Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta uzalezniona

Uzależnione od ryzykownych facetów

Polecane posty

Gość kobieta uzalezniona

Cz są tu kobiety, uzależnione do emocji, które zawsze wybierają "nieodpowiednich" facetów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta uzalezniona
ani jednej ? odezwijcie się, jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milama02
Czasami mam wrażenie że ja tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćcowy_gandalf55
Ja tak mam ale z kobietami, zawsze podobaja mi sie te niegrzeczne, złe i sprawiajace ogromne problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta uzalezniona
opowiedzcie coś o tym więcej co was dokładnie w tych osobach pociąga ? jakie problemy sprawiają ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie przyciągają faceci z problemami psychicznym :/. Zazwyczaj na początku znajomości nie potrafię tego zauważyć, dopiero jak jestem już zakochana po uszy okazuje się, ze facet ma jakieś zaburzenia. Byłam w dwóch związkach ze schizofrenikami....zbieg okoliczności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta uzalezniona
mnie tez pociągają faceci z zaburzeniami psychicznymi i jeszcze agresywni w stosunku do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba mam ten sam problem... mogę mieć wielu facetów, w sumie zawsze w nich przebierałam, a im większy sku*** tym bardziej mnie kręci. Aktualnie jestem z facetem który ma problem z kontrolowanie agresji, nasze życie to hardkor, ciągle kłótnie szarpaniny się, rozstania i powroty,,, NIE POTRAFIĘ ODEJŚĆ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta uzalezniona
ja nie lubię takich typowych prostaków: w sensie przekleństwa, patologia etc wszyscy moi faceci byli na poziomie, wykształceni, dobrze zarabiający, kulturalni, z pozoru idealni ale jednak bardzo p******i, zwłaszcza w kwestii agresji i poniżania mnie, nie potrafiłam żyć z miłymi i przewidywalnymi, szybko opadały emocje i czułam się zmęczona takim związkiem x a ty nie potrafisz odejść dlatego, że "go kochasz" czy dlatego, że po prostu potrzebujesz tych emocji ? bo u mnie nie chodzi o to, że ja nie odchodzę, bo mimo, że cierpię to kocham, ale własnie o to, że jestem uzależniona od emocji, które ten facet mi daje i od jego agresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jego wypadku jedno i drugie, zresztą On też nie potrafi... To jest taki typ, który dostarcza skrajnych emocji, szarpie się, czasami mnie dusi, czasami z szaleństwem w oczach uderza w ścianę tuż obok mojej twarzy, ja wyrzucam pierścionki za okno, raz w tygodniu średnio pakuje walizki, krzyczymy, wrzeszczymy a godzimy się po chwili w łóżku, on przynosi bukiety kwiatów, przejedzie za mną cały kraj. Jest nieobliczalny, w łóżku agresywny - a ja lubie być zdominowana, jest chorobliwie zazdrosny, zabilby gdyby ktoś mnie tknal, ba mnie jak twierdzi też by zabił, a zaznaczenia że jest umiesniony i wysoki, więc bardzo silny, ja jestem drobna, można by wymieniać bez końca... poniekąd wiem że to chory związek, ale my nie umiemy bez siebie żyć,, kocham go, ale gdyby nie był jaki jest... nie kochałabym go tak bardzo... My się chyba kiedyś pozabijamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam też że jest mega przystojny i seksowny - taki z okładki, prawdziwy facet., kwintesencja testosteronu. Do tego inteligentny, wykształcony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz literowki i brak składu w moich wypowiedziach, ale pisze z telefonu, ponadto jestem zmęczona, ale z powodu przeziębienia nie mogę spać i tak trafiłam tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta uzalezniona
ok, nawet nie zauważyłam literówek :) ile macie lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 25 a Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta uzalezniona
ja 28 on 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochasz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta uzalezniona
wydaje mi się, że go kocham, ale tak jak wspomniałam - mam wrażenie, że przede wszystkim jestem uzależniona od tego w jaki sposób mnie traktuje, przeraża mnie to i pociąga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo, z jednej strony przeraża mnie ten związek, bo jest toksyczny, z drugiej nie potrafię zrezygnować z niego na rzecz miłego, grzecznego faceta... On chce ślubu, twierdzi, że jestem miłością jego życia... Myslalas o spedzeniu życia z tym mężczyzną???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta uzalezniona
jesteśmy małżeństwem od 3 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q.q.q
mam dokładnie tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q.q.q
i nie tyle kocham go, ale kocham emocje, które od niego dostaję, to od nich jestem uzależniona, a nie od tego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×