Gość lekocja Napisano Czerwiec 15, 2013 Hejka, muszę się wygadać. Poznałam niedawno fajnego faceta, naprawdę cudownego, 20-letni einstein ponadprzeciętnej urody z wiecznym uśmiechem na ustach - marzenie. Dziwnym zbiegiem okoliczności od momentu spotkania non stop na siebie wpadamy, zawsze owocuje chwila naprawdę miłej rozmowy, no i krótko mówiąc zauroczył mnie. Niestety prawdopodobnie ma dziewczynę, a ja jak zwykle będę patrzyła na szczęście innych ludzi, będąc wiecznie samotna. Ot i tyle moich wywodów ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach