Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zakochanaaa w Przyjacielu

Zakochałam się w przyjacielu po tym, jak go wcześniej odrzuciłam...

Polecane posty

Gość Zakochanaaa w Przyjacielu
Widziałam go ostatnio z jego dziewczyną. Pocałował ją ostentacyjnie na Moich oczach. A potem poszedł dalej. Musiałam usiąść na ławce, żeby ochłonąć i popłakałam się. Nie mogę sobie z tym poradzić, jaka ja głupia byłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kldhblk nie tylko laski myśli po szkodzie... ja się zakochałam w swoim przyjacielu, on mnie odtrącił, ale z klasą, delikatnie, ale jednak odtrącił, pocierpiałam swoje i myślałam,że dam radę pozostać w tej przyjaźni, jednak po roku takiej męczarni -znaliśmy się już wtedy 3 lata- poddałam się. urwałam kontakt, on nie rozumiał, próbował wzbudzić we mnie poczucie winy, było mi żal jego, nas , naszej znajomości, ale wiedziałam, zę muszę żyć od nowa. po 2 miesiącach milczenia nagle się ocknął i mówi , ze kocha... o matko co za żenada, chłop po 30 a mysli, z eja w takie coś uwierze. A ja sobie tak tkwię w takim chorym układzie. Ponad dwa lata temu poznałam pewnego chłopaka. Z czasem się zaprzyjaźniliśmy, ja jednak czułam coś więcej. Trochę ponad roku temu powiedziałam mu co czuję... Niestety nie odwzajemnił. Chciałam wtedy rozluźnić naszą znajomość, ale on poprosił byśmy nadal pozostali w kontakcie. Uczepiłam się tego jak rzep ogona. I niewiele się zmieniło. Nadal jesteśmy przyjaciółmi , nadal się spotykamy a ja po raz kolejny zdałam sobie wczoraj sprawę, że to jest chore. Nie potrafię nikogo poznać, bo on ciągle jest obecny w moim życiu. Musiałabym zadziałać zero-jedynkowi i zakończyć tę znajomość, ale nie potrafię , bo nie potrafię sobie wyobrazić mojego życia bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanaaa w Przyjacielu
Dzisiaj go spotkałam w jednym centrum handlowym. Był bez dziewczyny (najwyraźniej była na zajęciach albo w pracy). Podeszłam do Niego i spytałam się, dlaczego z miejsca całkowicie o mnie zapomniał. Odpowiedział mniej więcej w taki sposób: "Bo jesteś wredną zdzirą, która jedynie bierze, a nie daje nic w zamian - poza własną p***ą." Nigdy nie był wobec mnie tak wulgarny i oschły, okrutny i chamski... A mnie to zaimponowało znowu. On chwila potem sobie poszedł i już nie mogłam go złapać. Chyba coś jest ze mną nie tak, skoro on tak mnie obraża, a ja coraz bardziej go kocham o odrzucam z pięciu facetów w ciągu miesiąca, bo nie mogę przestać o Nim myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje zachowanie wynika z tego, że wiesz, że nikogo lepszego dla siebie nie znajdziesz. Zakochałaś się w Nim o wiele mocniej niż on kiedykolwiek w Tobie. Teraz, gdy go widzisz, zakochujesz się coraz mocniej, narasta to w obsesję, z którą nie potrafisz sobie poradzić, przez co zachowujesz się coraz mniej asertywnie i coraz mniej dojrzale. :P A swoją drogą, nieźle musiałaś mu zaleźć za skórę, skoro w taki sposób Tobie odpowiada :P I nie łudź się, on z Tobą nigdy nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła pani domu
Sytuacja dość podobna do sytuacji mojego męża :) Latał za Nią, jak głupi przez kilka miesięcy, w końcu sobie odpuścił. Pół roku poznał mnie, oboje się w sobie zakochaliśmy bez pamięci. Tamta później zerwała z facetem, który odnowił jej zrujnowane mieszkanie, bez litości dała mu ogromnego kopniaka w tyłek. Bez skrupułów. Dlaczego? Bo zrozumiała swój błąd, jak zobaczyła Tomka ze mną :) Wydzwaniała, robiła sceny, mnie niemal pobiła, ale Tomek wziął ja dosłownie "za szmaty" i poturbował. Bo go też denerwowała już raczej. Ale to było z jakieś piętnaście lat temu. Ona dzisiaj ma troje dzieci z innymi facetami (sama recydywa), wszystkie są w domu dziecka, a ona sama chleje z żulami po najgorszych możliwych miejscach. Zero odpowiedzialności za siebie i swoje czyny. Mieszkanie sprzedała i szybko przechlała oraz przećpała. Poza tym, czyżby Obiekt Westchnień nie był zodiakalnym Skorpionem przypadkiem? Bo zachowuje się identycznie, jak Tomek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanaaa w Przyjacielu
Tak, to Skorpion.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Poza tym, czyżby Obiekt Westchnień nie był zodiakalnym Skorpionem przypadkiem? Bo zachowuje się identycznie, jak Tomek". No to wypada tylko pogratulować chamskiego i wulgarnego męża! Niezła jesteś - wyśmiewasz się z eks swojego męża, a sama upadłaś jeszcze niżej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy tu co odwalacie? To jest forum do pogadania a nie ubliżania sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanaaa w Przyjacielu
W piątek tak się stało, że trafiliśmy na siebie na domówce u naszych, jak się okazało, wspólnych znajomych. Przyszedł bez swojej dziewczyny. Od jego znajomych się dowiedziałam, że się pokłócili o coś. Postanowiłam, że spróbuję, za bardzo go kocham. On usiadł specjalnie jak najdalej ode mnie. Piliśmy wódkę, przez długi czas unikał mnie, później trochę się rozluźnił, zaczęliśmy rozmawiać ze sobą. Wysłali nas potem po dostawę ze sklepu obok (skończyły się zapasy). Jak wracaliśmy, to mnie objął i nagle bez słowa pocałował. Przez jakieś piętnaście sekund byłam w siódmym niebie. Później wróciliśmy do mieszkania, ale on już się trzymał z daleka do końca, później wyszedł cały pijany. Dzwoniłam od wczoraj 10 razy. Nie odbiera (zajęte). To już jest naprawdę śmieszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś idiotką i nie masz przy sobie przystojniaka to dobry i przyjaciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanaaa w Przyjacielu
Ja go naprawdę kocham! Rzuciłam dla Niego swojego chłopaka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda na to, że on się teraz tobą bawi jedynie. Albo może i coś czuje jeszcze, ale jest wściekły o to na siebie i tak reaguje jak dzieciak. Trudno stwierdzić, ale zachowuje się jak palant, o to na pewno. A co z tą jego dziewczyną, spotyka sie z nią jeszcze czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana powiem Ci tak bez względu na to co kto komu zrobił, pomijają wszelkie detale to niestety on do Ciebie nie wróci. Te wszystkie gierki, typu wyzwiska, potem jakiś pocałunek to jego odwet. Ja miałam różnie w życiu, ale trafiłam na faceta z którym jestem obecnie i co się okazało, największa miłość mojego życia. A kim jest , ano skorpionem, nigdy nie wierzyłam w znaki, ale po pierwsze to mój pierwszy skorpion, po drugie wiem że gdybym go skrzywdziła to koniec, nie ma powrotów i tłumaczeń. Nigdy nie zwracałam na to uwagi, ale dopiero się przyjrzałam dokładnie temu znakowi i nie wiem z czego to wynika, ale to jedyny znak z takimi cechami, zraniony nigdy nie zapomina, a szczególnie w miłości lub rodzinie. Mój powiedzmy nie skłócony ale w niezbyt w dobrych stosunkach z jednym bratem, tamten kiedyś go zawiódł, dziś gdy przez przypadek jest mowa na jego temat, lepiej nie widzieć twarzy mojego faceta. Kocha bezgranicznie, jest oddany, czuły , zawsze można na nim polegać.Ale są takie momenty że zamyka się w swoim świecie i nikt nie ma do niego wstępu. Dlatego drogie panie zanim zanegujecie to co napisałam spróbujcie związku ze skorpionem a potem się wypowiadajcie. Mnie to odpowiada bardzo, ale uwaga to nie typ faceta dla kobiet które szukają szczęścia po bokach lub kłamią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skorpion Mówi
Jako skorpion się wypowiem. Ja na Twoim miejscu autorko tego wątku bym sobie odpuścił. Ze skorpionem nie wygrasz nigdy. On w rzeczywistości planuje Ci potężne świństwo. Skorpiony to znaki, które najlepiej obserwują innych. Oni wszystko wiedzą. Wydają się głupi, ale zawsze planują wszystko z premedytacją i on doskonale wie, co robi. Zadarłaś z Nim i on z satysfakcją Ci dowali sto razy mocniej. To zło do Niego nie wróci, bo potrafi zadbać o to, aby nie wróciło. Moje zdanie podziela parę innych skorpionów. Uważaj, bo się przejedziesz, jak nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu wierzycie w znaki zodiaku? wprowadzacie autorkę w błąd, zakładając, że facet na pewno jest świnią, jest taki i owaki i to wszystko ma wynikać,bo jest skorpionem? Nie można nigdy przewidzieć jak się kto zachowa, jak ktoś się postępuje w określony sposób, to ma taki charakter a nie przez jakieś tam gwiazdki i zmainy aury czy innego badziewia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa powyżej, to ja pisałam post wcześniej i podkreślałam tam wyraźnie że nie wierzyłam w znaki, bo i po co...dopóki nie związałam się ze skorpionem. Nie wiem jak to działa, dlaczego ten znak jest taki że trudno nie stanąć w pewnym momencie i zastanowić się co z czego wynika. To mnie spotkało pierwszy raz w życiu i piszę to nie z horoskopu tylko z życia. Były momenty że nie mogłam zrozumieć czemu nie mogę do niego dotrzeć psychicznie. Kiedyś on sam powiedział jestem skorpionem, wtedy się zaśmiałam i wcale na to nie zwróciłam uwagi. Po czasie jednak wiem jaki jest, to nie informacje z neta , tylko ze wspólnego życia. Jak zaplanuje komuś wejść za skórę, jednak jeden warunek, to on musi być najpierw skrzywdzony, to nie ma zlituj się, miesiącami a dopnie swego. Kiedyś wyczytałam coś takiego że najwięcej lekarzy, adwokatów, żołnierzy z górnej półki i o zgrozo morderców to skorpiony. Ludzie którzy nie tracą zimnej krwi w dramatycznych sytuacjach i zawsze znajdą wyjście. Mój jest bardzo wykształconym człowiekiem, ale to nie jest najistotniejsze, zanim ja coś powiem on już wie co mam na myśli, a spróbuj go okłamać , życzę powodzenia. Za to seks marzenie każdej kobiety, oddanie bez granic, ale nadepnij na ogonek.....powtórzę nie wierzę w znaki zodiaku piszę tylko i wyłącznie o nas, jaki sens byłby w tym żebym kłamała pisząc incognito.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu wierzycie w znaki zodiaku? wprowadzacie autorkę w błąd, zakładając, że facet na pewno jest świnią, jest taki i owaki i to wszystko ma wynikać,bo jest skorpionem? Nie można nigdy przewidzieć jak się kto zachowa, jak ktoś się postępuje w określony sposób, to ma taki charakter a nie przez jakieś tam gwiazdki i zmainy aury czy innego badziewiausmiech.gif Nikt z nas nie napisał że były przyjaciel autorki jest świnią, tylko skorpionem, a to wielka różnica. Ludzie z pod tego znaku jak i z każdego innego potrafią być różni. Ja piszę o swoim związku i powiem więcej, gdybym zrobiła tak jak autorka, to też bym za nim latała. Wiesz dlaczego, bo ten znak czy typ człowieka ma w sobie coś tak magnetycznego jak narkotyk, choć nie ćpałam , to jest przenośnia. Przeżyj miłość z tym zwierzątkiem to zrozumiesz co piszemy, też nie wiedziałam dopóki się nie przekonałam na własnej skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury piszecie, miłość do kogoś czy nawet zwykle przyciąganie fizyczne nie zależy od tego spod jakiego jest znaku. Po prostu między osobami musi być chemia, coś się dzieje i już. Nie świadczą o tym żadne horoskopy i inne pierdoły. Wierz mi ja kiedyś też uparcie wierzyłam w takie głupoty, ale prawda jest taka,że między dwojgiem ludzi musi być po prostu uczucie, które staje się spoiwem związku, a nie założenie, że pasujemy do siebie, bo mamy 10/10 z dopasowaniem w horoskopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury piszecie, miłość do kogoś czy nawet zwykle przyciąganie fizyczne nie zależy od tego spod jakiego jest znaku. Po prostu między osobami musi być chemia, coś się dzieje i już. Nie świadczą o tym żadne horoskopy i inne pierdoły. Wierz mi ja kiedyś też uparcie wierzyłam w takie głupoty, ale prawda jest taka,że między dwojgiem ludzi musi być po prostu uczucie, które staje się spoiwem związku, a nie założenie, że pasujemy do siebie, bo mamy 10/10 z dopasowaniem w horoskopie. To wszystko prawda, piszę już po raz trzeci że nie wierzę w znaki zodiaku, ale w takim razie wytłumacz mi na czym to polega że faceci i kobiety akurat z pod tego jedynego znaku są tak podobni do siebie w planowaniu, inteligencji, mściwości, miłości i seksie, może mnie oświecisz bo dla mnie to jest zagadką. Był tu kiedyś taki topik, właśnie na temat skorpionów, co pisała jakaś kobieta, to druga ze z dziwieniem powtarzała to moja historia, nie wiem, co to jest , ale coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu każdy ma określony charakter i postępuje w określony sposób. Niektóre rzeczy można robić podobnie, widzieć pewne sprawy również, także podejście do seksu może być jednakowe. I w druga stronę, mogą pojawić się sprawy, do których podchodzi się zupełnie w odmienny sposób. Przecież to jest naturalne, że w niektórych kwestiach, cechach charakteru jesteśmy identyczni, a w innych znacznie się różnimy, co jest całkowicie normalne i pożądane, bo przecież dzięki temu ludzie się wzajemnie uzupełniają. Po co więc upatrywać tym połączenia czy przeznaczenia w horoskopach? dobra kończę swój wywód, bo temat nie jest o tym i nie chcę zasmiecac wątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc, ja też już schodzę z tego wątku, w każdym razie dzięki za merytoryczną rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorpion

Też jestem skorpionem i jestem w podobnej sytuacji. Panna mnie odrzuciła a teraz stwierdziła że jednak się myliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 13.10.2013 o 22:48, Gość gość napisał:

 to nie typ faceta dla kobiet które szukają szczęścia po bokach lub kłamią.

Dlatego Wagusie nie dla niego zarówno solarne jak i ascendalne, bo to lawiranci i kłamczuchy. Zraniona wagusia pochlipie cały miesiąc w poduszkę i zaraz zacznie rozglądać się za nowym obiektem. Jest zbyt leniwa na odwety i zemsty. Barany i kozy to jeszcze gorzej. Baran to taki skorpion tylko w wersji ekstrawertycznej pozbawiony mściwości, a kozom tylko pieniądze i sex w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jas

Ja pierdo.. niby wątek stary mamy teraz 2019 , wątek jest z 2013 , ale to i tak  21 wiek i nie wierzę w to co ja czytam że ludzie wierzą w takie zabobony jak znaki zodiaku itp . Założę się że ci sami ludzie co to pisali to dziś antyszczepionkowcy i płaskoziemcy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Lepiej się nie zakładaj.  W znaki zodiaku i in. zabobony nie wierze podobnie jak w cudowność szczepionek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parassolka
3 godziny temu, Gość Jas napisał:

Ja pierdo.. niby wątek stary mamy teraz 2019 , wątek jest z 2013 , ale to i tak  21 wiek i nie wierzę w to co ja czytam że ludzie wierzą w takie zabobony jak znaki zodiaku itp . Założę się że ci sami ludzie co to pisali to dziś antyszczepionkowcy i płaskoziemcy .

Też czytam ten ...yczny temat i oczom mie wierzę.To jakas masakra.Chyba jedna osoba go pisała i jedna odpisywala.Nie wierze ze mizna az takue bzdury pisac.Szczepienua sa bardzo wazne.!!Wszystkie i te dzieciece w ksiazecce obowiazkowe i te na ktore po 1985 nie szczepili obowiazkowo np WZW typu B.Warto się zaszczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parassolka

Pilnujcie karty szczepień bo są obowiązkowe do 18 życia.Moje dzieci mają wszystkie szczepienia.Ja tez .Potem trzeba przypominające np przeciwteżcowo po 8-l10 atach Uwaga roczniki urodzone przed 1985 WZW nie szczepili trzeba samemu kupić szczepionke .Zoltaczka ma ciezki przebieg warto tego pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parassolka
3 godziny temu, Gość Jas napisał:

Ja pierdo.. niby wątek stary mamy teraz 2019 , wątek jest z 2013 , ale to i tak  21 wiek i nie wierzę w to co ja czytam że ludzie wierzą w takie zabobony jak znaki zodiaku itp . Założę się że ci sami ludzie co to pisali to dziś antyszczepionkowcy i płaskoziemcy .

Ja w 2013 nie znalam kafeterii ale fakttcznie jakies bzdury niestworzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×