Dlaczego tak jest ,że nie można okazać jak bardzo nam na kimś zależy

Chciałabym mu napisać po prostu jednego sms. "tęsknię" ale duma mi nie pozwala , zresztą to bez sensu ...tylko jestem ciekawa czy by odpisał...a jeśli tak to co. Niby o miłość trzeba walczyć...tak mówią....a z drugiej strony ,że NIE, NIE pokazywać jak bardzo nam zależy tylko olewać. Co robić?...co zrobić;(

czekać na okazję i jej nie przegapić. jak facet zrobi krok, to ty dwa i samo sie ułoży :)

Ja nie wiem czemu tak jest. Dlaczego sami sobie wszystko komplikujemy? Nie możemy wprost wyrażać tego, co czujemy?

Jeśli zrobi...to mało prawdopodobne. no ale faktycznie, jeśli tak to spróbuję zrobić coś z tym ! ale sama się nie odezwę

to się nie odzywaj przez dumę a potem żałuj

Z jednej strony panuje powszechne przekonanie,że nie okazywać jak bardzo nam zależy...że faceci to zdobywcy itp itd... Z drugiej,że o miłość trzeba walczyć, z miłością jak na wojnie wszystkie chwyty dozwolone.

" to się nie odzywaj przez dumę a potem żałuj " - ale nie można się narzucać bo to podobno odstrasza... ;(

Nie napiszesz - on nie będzie wiedział, nic nie zrobi. Napiszesz - może coś się wydarzy. Jak dla mnie tylko pisząc możesz coś zyskać.

duma... gdyby tak łątwo mozna było ja przełamać..też tak mam.. z jednej strony mi zależy cholernie, mogłabym coś zrobić, cokolwiek by pójśc do przodu.. chociaż spróbować... jeden mały gest..ale duma stawia mi barierę, której nie jestem w stanie pokonac chociażbym się chciałą z całych sił... jestem wrażliwą osobą, może po kimś innym by to spłynęło ale mnie uraziło, odtrąciło... wiem ze cierpie przez sama siebie, ale nie potrafie inaczej ;(

To wszystko mnie przerasta, tak bardzo pragnę by się jeszcze odezwał może byśmy to jakoś naprawili

a ja pluje sobie w twarz ze moglam rozegrac to wszystko inaczej, zacisnac zęby i dać radę, tyle się słyszy ze nie mozna se unosić honorem bo mozna na tym wiele stracic . a jak kogos nie stac na taki gest bo jest wrazliwy ? co o tym myslicie?

No więc właśnie, jestem zbyt wrażliwa. Panicznie boje się odtrącenia. Chyba muszę odpuścić.

też taka jestem. I odpuściłam sobie już dawno, chociaż męczę się przez to i żaluję. Mimo to mam taką malutką nadzieję że kiedyś jakims cudem wszystko się odmieni. od tak, po prostu.

kobieta nie jest w stanie narzucać sie facetowi. no, chyba, że zaczepia go kilkanaście razy dziennie. facet ma grubą skórę, jak to pojedyńczy krok, to nie jest w stanie załapać, że to narzucanie.

facet moze i ma gruba skórę ale kobieta za to jest wrażliwa i jak zobaczy ze cos nie idzie po linii prostej tak jak powinno iśc to się zraża. Kobiety są wrażliwe. bardziej czułe na gesty itp. to jak jest z ta duma? warto ją pokonać i próbowac ułatwić sobie życie czy trzymać się jej honorowo?

schować dumę do kieszeni i napisać jedno słowo tęsknię, jak mu zależy to zareaguje,inaczej nie dowiesz się i zawsze będziesz żałować jeśli naprawdę go kochasz to warto zawalczyć. Poźniej będzie coraz gorzej,czas zrobi swoje a faceci często szukają substytutu i miewają kolejne kobiety,wtedy będzie za późno.' Ja tak miałam,duma mnie zgubiła,byłam zagubiona,cierpiałam ale nie zrobiłam nic by się ugiąć. Potem on znalazł inną. I choć odwiedził mnie,mówił że wciąż mnie kocha,że tamta mnie nie zastąpi to już było trochę za późno bo zbyt dużo po drodze się wydarzyło.Dziś ja jestem sama,on z inną,pisze tęsknie,bez ciebie to nie to samo a jednak nie zdecydowaliśmy się na powrót do siebie i nadal sami wszystko komplikujemy. Byłam zbyt dumna i nadal jestem, Czasu się nie cofnie.Powinno się zapomnieć o urazach i walczyć o miłość. Kiedyś to zrozumiesz.

NAPISZ ! Dlaczego wszystko tak sobie komplikujemy? Jedno slowo w sms napiszesz a moze potem zaczniecie pisac i bedzie ok.. Jaka wtedy szczesliwa bedziesz? a jak nie napiszesz to i tak jestes nie szczesliwa.. A powiedz autorko jeszcze o co chodzi? On z toba zerwal i tesknisz czy jak? jaki jest problem.

skoro nic nie robi to mu nie zalezy, wiec dlaczego kobieta ma chowac swoja dume

wlasnie tu pies pogrzebany - jemu nie zlaezy, a dziewczyna jakos jeszcze chce ratowac te relacje, choc wie, ze "blagajac" o uczucie - osmieszy sie w jego oczach. Bo widocznie on z tych, ktorzy tylko czekaja na kolejna chetna laske..

to nie duma ale strach przed odrzuceniem.Boimy sie okazywac swoje uczucia aby nas nie zraniono.

zazwyczaj z czasem mozna pokazac jak zalezy, ale tylko wtedy jesli facet daje ku temu jasne konkretne dowody. jesli Ty musisz sie tam wstrzymywac, to znak, ze chleba z tej maki nie bedzie, przykro mi:(

lepszy w związku jest ten ktory pierwszy sie odezwie tzn tj ta madrzejsza osoba:-) czasami jedno słowo,sms moze uratowac komus zycie:-) wspaniale autorce radzicie, ciekawe jak szybko schowa dume do kieszeni gdy juz bedzie zona a maz wyjedzie w delegacje:D:D

w sumie to nie ma nic zlego w tym aby napisac "tesknie", problem jest wiesz w czym? ze faceci czesto nie wiedza jak na cos takiego reagowac. wiekszosc nie jest wylewna i nawet jesli czuje podobnie, to tego nie napisze, a...kobieta "oczekuje" adekwatnej reakcji (odpowiedzi). i rozczarowanie gotowe: bo ja mu napisalam a on mnie olal (choc pewnie to tez sie zdarza, haha)

jezeli czujesz ze on czuje to samo, to napisz ale ja wolalabym poczekac az on pierwszy cos mi takiego wyzna:)