Sypiamy 6 mce w jednym łóżku bez seksu..to normalne ?

Witam jestem z moim chłopakiem 6 miesięcy. Nie widzimy się codziennie, ale kiedy do mnie przyjeżdża zostaje na noc i śpimy razem w jednym łóżku. Jak do tej pory nie uprawialiśmy seksu, ponieważ jestem dziewicą. On o tym wie i powiedział, że poczeka aż będę na to gotowa. Dla mnie na prawdę dużo znaczyło to, że mój chłopak tak podszedł do tego tematu. Tylko dręczy mnie jedna rzecz, wiadomo każdy ma swoje potrzeby...i czy to że się do mnie nie dobiera, nie naciska na mnie może oznaczać to że kogoś ma na boku?? Czy po prostu mu na mnie zależy i dlatego tak się zachowuje? A może po prostu go nie pociągam, a całe rozdziewiczanie jest za bardzo kłopotliwe?? Różne myśli przychodzą mi do głowy.

Ja obstawiam co innego jest mało doświadczony, boi się tego tak samo jak ty i nie chce inicjować sexu, ja np. też nie mam doświadczenia zbytnio moja kobieta ma ogromne ale to rozumie i sama zaczyna często inicjować sex (ja tylko pieszczoty nawet erotyczne ale dalej się posunąć już gorzej), dobiera takie pozycje w których wie że będzie mi i jej dobrze :). Nie martw się tylko z nim porozmawiaj powiedź że jesteś już gotowa chcesz zaznać tej przyjemności.

Gdybyś mu się podobała pod względem fizycznym to by nie mógł się powstrzymać

On jest doświadczony w sprawach seksu przede mną był w dwóch, długich związkach

MOJ SPAL TAK ZE MNA 2 LATA bo bylam dziewicom i czekal na ruch z mojej strony :p

zabawny temat a raczej odpowiedzi:-D

kamBBB a byłaś pewna, że nie ma nikogo na boku??

Kusti a jakie jest twoje zdanie?? Może będzie równie zabawne :]

Nie jest gejem :) akurat to wiem i proszę mi nie wmawiać, że jest inaczej

10000% penosci tylko nie ze nie bylo kompletnie nic klasycznego seksu nie bylo ale robilam mu dobrze raczka i ustami troche zajeli anim sie przekonalam do seksu, byl moim pierwszym i zawsze chcialam czekac do slubu ale nie wyszlo :p

kamBBB u mnie też nie jest tak, że kompletnie nic, robię mu dobrze rączką jeśli chodzi o seks oralny to powoli się przekonuje do tego jeszcze trochę i na pewno na to się też odważę.

no ale dziwne ze w ogole nic nie macacie sie:P

a czyli cos jednak sie dzieje;'D

coś się dzieje ale w wolnym tempie, tzn. tak mi się wydaje że dość wolno się to rozwija

znaczy chlopak ma sie na wodzy i Ciebie szanuje :-) powinnas sie cieszyc ze cie nie zmusza i powoli pozwala sie rozkrecac nie ma sie co martwic :-) myslalam ze w ogole lezycie obok i nic , 2 klody :p

robię mu dobrze rączką ,,,,,,,,,,,,,,, a on tobie??

on mi nie, tak jakby bał się mnie dotknąć

nie chce mi sie mysleć za bardzo,ale jak juz musze:-P zabawne nie bedzie,moze jak mu powiedzialas,ze sie nie spieszysz to czeka na twoj ruch,wczesniej nie zacznie. Nie wszyscy sa jak psy co suke musza zerznac,pamietam,ze kiedys nie bylem i jak mialem laske to bylo wiadomo,ze seks bedzie a ze za tydzien,miesiac czy pol roku to niewazne acz jasne,ze sa granice;-)

Jestem w 5 letnim związku i też nie uprawiamy seksu. Oczywiście zaspokajamy się w inny sposób i tak musi na razie pozostać:) I na pewno mnie nie zdradza, bo i po co? Sprawiamy sobie przyjemność w inny sposób, a poza tym jeśli by mu na tym zależało to by mnie już dawno temu zostawił.

no to dziwnie ze nei ma w tym wzajemnosci

gość Jestem w 5 letnim związku i też nie uprawiamy seksu. Oczywiście zaspokajamy się w inny sposób i tak musi na razie pozostaćusmiech.gif I na pewno mnie nie zdradza, bo i po co? Sprawiamy sobie przyjemność w inny sposób .................... no ale w imie czego tak zyjecie?

5 lat bez seksu? O zesz jak to mozliwe? W jaki sposob sie zaspakajacie?

W imię czego? W imię mojego panicznego strachu przed zajściem w ciąże ;] Zresztą on też ma trochę z tym problem. A zaspokajamy się normalnie bez penetracji i też jest dobrze;]

normalnie to jest gdy jest seks miedzy Wami, inaczej nie znam dlatego pytam?

Proponuję wymianę :D Mój podczas takich nocowań zawsze się do mnie kleił, mimo tego całego gadania, że może na mnie poczekać, to tak naprawdę czekał tylko na najmniejszy znak, najmniejszą możliwość r****cz jeden :D Dawaj na wymianę, ty się spełnisz, a ja się wyśpię, bo jak ktoś wiecznie chcę mnie trzymać za cycki, to ja zasnąć nie mogę.

Są różne formy zaspokajania , ręką, ustami. Nie przemogę się, nie da rady. Mam ogromną blokadę psychiczną. Chociaż bardzo bym chciała to się boję. Ale jak zamieszkamy razem to zamierzam brać tabletki antykoncepcyjne i wtedy może się przekonam. Moja koleżanka np. uprawiała wcześniej seks regularnie zażywając hormony. Niestety testowała już różne i po każdych czuje się źle. Po odstawieniu boi się o ciążę, bo już dwa razy im prezerwatywa pękła. I już rok żyje w "celibacie" czyli zaspokajają się inaczej. Czasami tak jest...Strach jest silniejszy.

ja tam was nie rozumiem, jak sie kogos kocha to nie mozna sie powstrzynac,chce sie byc blisko i chce sie spelnienia z osoba kochaną, po prostu czujecie,ze to nie ten jesli nie macie ochoty na zblizenie

Szklanka wody zamiast to niestety najlepsza pigułka. :( Bachory są koszmarne, coś o tym wiem. :O

aaaa to oszukujesz,piszac,ze mie ma seksu,seks jest ale nie klasyczny:-)

dla mnie seks oralny jest czyms bardziej intymnym niz klasyczny,w koncu uzywamy ust i jezyka lizac i wkladajac genitalia drugiego czlowieka do buzi,czujemy smak i zapach klasyk to przy tym pikus