Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

doradca ZYCIOWY

Polecane posty

Gość gość

Czy istnieje ktos taki jak doradca zyciowy? Jestem w takiej sytuacji, ze naprawde nie wiem jakie rozwiazanie byloby najlepsze i w zwiazku z tym chcialabym sie kogos obcego poradzic.. Tak jak jest doradca finansowy, to moze taki zyciowy tez jest? Gdzie sie zglosic o porade CO ZROBIC ?? Tak mi jest ciezko, ze zaczyna mnie to przerastac. Potrzebuje obiektywnej opinii, pomocy zeby sobie nie s*******ic zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kogo sie radziliscie, kiedy nie wiedzieliscie co macie zrobic, jaki kierunek obrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karraaamba
Też bym kogoś takiego potrzebował :O co za życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty tepoto.........
No kogo sie radzilismy 100% Kafeteri dawaj problem to ci doradzimy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby to byly blahe problemy to moze bym tu napisala. Niestety moja sytuacja jest bardzo skomplikowana i wiem ze wyjscie z niej bedzie nie lada wyzwaniem. Czy sa jakies panstwowe instytucje, ktore pomagaja ludziom w podjeciu decyzji. Nie wiem czy skrecic w lewo czy w prawo, a moze pojsc prosto :O Tak wiele zalezy od moich decyzji, ze wykancza mnie to psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posluchaj wlasnej intuicji, ona mnie jeszcze nie zawiodla Tak zwane decyzje "prosto z brzucha"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Intuicja kaze mi skrecic w prawo. Rodzina w lewo, facet - prosto. Z kazdej strony slysze inne sugestie, ktore w zaden sposob mi nie ulatwiaja zadania. Jeden chce tak, inny tak, a ja sie pytam - gdzie w tym wszystkim jestem JA ? Co bym nie zrobila, to i tak bedzie zle.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staraj sie tylko sobie zrobic dobrze, bo obijetnie co bys nie zrobila to bedzie CH O J O W O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyscie staneli przed wyborem: Wasze dobro a dobro nablizszej rodziny (kilku osob), to co byscie wybrali? Wlasne dobro? Skoro wiecie, ze jestescie w stanie pomoc ale przez kilka lat trzeba by bylo tyrac? Dzieki temu inni mogliby zyc, nie straciliby wszystkiego? Poswiecilibyscie sie dla innych? Czy to nie rodzina jest najwazniejsza, nawet jesli kilka razy Was zawiodla? Czym tu sie kierowac? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zrobisz po swojemu, nazwą cię egoistką. Jeśli zgodzisz się na to, czego oczekuje twoja rodzina możesz być sfrustrowana za jakiś czas. Z czym ci łatwiej żyć? Za mało detali żeby konkretnie coś doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz jestem sfrustrowana :( odbija sie to na moim zyciu osobistym, nie jest dobrze. Coraz gorsze mam mysli, moze to juz depresja.. Mam mozliwosci, aby pomoc rodzinie. Wiem, ze jestem w stanie im pomoc, ale kosztem wlasnego zycia. Jestem w stanie zapewnic rodzinie dach nad glowa, jezeli wyjade z Polski. W przeciwnyn razie straca wszystko. A raptem potrzebuje 2-3 lat, zeby z tego bagna wyjsc. Rodzina z kolei zyska bardzo wiele.. Sam dach nad glowa i perspektywa rozwoju dla mlodszego rodzenstwa moze byc czynnikiem decydujacym. Albo ja albo jakiekolwiek perspektywy na zycie dla mojej rodziny. I nikogo nie mam "po swojej stronie", kazdy radzi cos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzina to rodzina. Osobiście nigdy bym jej nie zostawił w potrzebie, zwłaszcza jeśli ma się ku temu możliwości. Czasami warto się poświęcić dla dobra ogółu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeem
a rodzina by Tobie pomogła, jakbyś Ty była w kiepskiej sytuacji finansowej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zrobiła po swojemu. To twoje życie, twoje wybory i nikt nie ma prawa wymagać od ciebie poświęceń, tym bardziej, że jak piszesz zawiodłaś się na nich. Rodzina rodziną ale żyć musisz na własny rachunek a więc tak jak chcesz. Ja zawsze kieruję się tym co naprawdę chcę a nie tym co wypada i jak dotąd nie żałuję. A na rodzinie też się nie raz zawiodłam, a dałabym sobie rękę za nich uciąć. Dobrze, że tego nie zrobiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dobrze cię zrozumiałam, rodzina jest w kiepskiej sytuacji finansowej i oczekują od ciebie, że wyjedziesz za granicę w celu zarobkowym i oddasz im kasę? Nie godź się na to. Moja rada. Nie jesteś od utrzymywania rodziny. Gdzie są rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może postaw na telefon
zaufania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam do Pracowni Osobistej Biała Tęcza. Doradca Życiowy/Osobisty Tatiana Dzianiszczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam do Pracowni Osobistej Biała Tęcza. Doradca Życiowy/Osobisty Tatiana Dzianiszczyk. www.bialatecza.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie gdzie rodzice ? Piszesz o przyszłości młodszego rodzeństwa...jeśli oni sami nie są w wieku gdzie sami mogą sobie poradzić a Ty jesteś jedyną rodzina to chyba powinnaś pomoc. Ale co z resztą rodziny ? Kimś dorosłym? Dlaczego wszystko spadło na Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrzysiekZ
Witaj. Czy już sobie poradziłaś? Czy w dalszym ciągu walczysz z życiem? Dopiero teraz zobaczyłem Twój wpis. Chętnie pomogę. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jest nadal chętny doradca życiowy który za darmo wysłucha i pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja korzystałam z pomocy doradcy życiowego http://uzdrowicielzeswiatla.pl/. Świetny człowiek, godny zaufania, a jego rady po czasie okazały się naprawdę trafne. Dobrze powierzyć los w jego ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gloria7777
Mnie pomogl doradca ktorego poznalam przez znajoma ,ktora sama sie borykala z trudna sytuacja. Mam tylko email. I wiem,ze kontaktuje sie tylko z wybranymi osobami, creedo751@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdzie znaleźć

Ja chodziłam do pani w śródmieściu ale ma się teraz gdzieś przenosić. Życiowa kobieta naprawde, gdyby nie ona rozpadłaby się moja rodzina, bo nie widziałam sensu tylko swój problem. Ja to mówię że to taki konkretny człowiek i wiem że pomoże każdemu. Trwało to trochę ale naprawdę jej za to dziękuję, otworzyła mi oczy na wiele rzeczy... Nie chcę o tym mówić na forum ale szczerze to ulżyło mi w życiu... Ma stronę konsultant życiowy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela

Ja znam taka kobiete.sama wiele przeszla.potrafi tez leczyc na odległość.wiem ze pomogla czlowiekowi ktory stał nad grobem bo mial raka wątroby.w 2 miesiace wyniki poprawiły sie niesamowicie.gdyby ktos chcial kontakt to prosze pisac na:barbara.01@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vero

Na pewno jednym z najlepszych doradców życiowych, jakich miałam okazję poznać w swoim życiu jest Pani Milena Gołda. Bussineswoman, praktyk życia i biznesu. Prowadzi bardzo ciekawe szkolenia jak również konsultacje osobiste. Pomogła już wielu ludziom. Ma swój profil na fb jak też stronę: www.milenagolda.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×