Urozmaicenie sexu na wyjezdzie

Jestem po operacji przepukliny i przez 6 tygodni nie moge uprawiac seksu. W zwiazku ze zblizajacym sie swietem zarezerwowalismy najlpeszy hotel przy plazy z pieknym widokiem na ocean. Z moja nie mamy jakis tajemnic czy tematoiw o ktorych nie rozmwaimy - w konu jest moja narzeczona. Ostatnio robilem tiramisu i jakos tak palnelem zeby zrobila odcisk swoich pieknych piersi (36dd) i ze mialbym ochote ja wysmarowac cala itp. Ona natomiast po wyglupach dosc mocno mnie zrownala z ziemia bo powiedziala " lepiej pomysl co mozemy robic na wyjezdzie ". Po rozmowie wyszlo, ze fajnie po tym miesiacu bez sexu byloby zrobic cos czego nie robilismy, cos nowego, innego. Do tej pory nasz sex wygladal zupelnie normalnie bez zadnych gier, zabaw itp. Ja w tym temacie nie mam wyobrazni i doswiedczenia. Co byscie polecili zrobic, kupic na ten wyjazd ? Dopowiem, ze kiedys jak rozmawialismy o jaksi zabawkach to moglaby czegos sprobowac. Macie jakies pomysly na urozmaicenie sexu ?

Skoro do tej pory uprawialiscie normalny sex to na poczatek polecam odgrywanie rol. Zapytaj partnerki co ja kreci i moze sie w to zabawcie. Co do gadzetow to kajdanki moga byc ok, moze maska na oczy i wibrator ;)

Kup sznur porządny ,zwiąż jej nogi i ręce i zerżnij ile fabryka dała .

E no...Cukierek...takie ostre rzniecie to dopiero pozniej ;) Widzisz ze sie chlopak dopiero wdraza w tajniki sexu ;)

No bez przesady. Ona ma 31 a ja 2 lata mlodszy. Razem jestesmy 6 lat a mieszkamy razem okolo 4 wiec sex nie jest czyms nowym dla nas szczegolnie, ze ani ona nie byla dziewica ani ja prawiczkiem jak sie poznalismy. Po prostu jestesmy ludzmi nie zwierzetami i normalny sex jest dla nas wystarczajacy, czasmi oral co mnie w sumie bardziej kreci. Ona jest delikatniejsza osoba, gdzie jakies rzniecie odpada bo bym jak skrzywdzil i fizycznie i najbardziej psychicznie. Kiedys rozmawialismy o wibratorze i nawet bylismy w sex shopie lecz wyszlismy z pustymi rekami. Ona nie ma z tym doswiadczenia i ja tez. Nie wiemy co mogloby nam sprawic przyjemnosc a chcemy cos innego przezyc. Miala kiedys zwariowana przyjaciolke po 50 co chciala z nami trojkat ( szkoda, ze nie wyszlo - moja nie chciala ) ale rozmawialy czesto o seksie. Ta kolezanka powiedziala ze jak uzywala wibratora to pozniej miala problem z sexem z facetami i zeby nawet z tym nie zaczynac. Co o tym sadzicie? troche sie boje bo teraz to ja jestem tym z ktorym doprowadza ja do takiego stanu, ze w zyciu nie wyobrazala sobie ,ze mozna miec takie orgazmy i jak to mowi uzaleznila sie ode mnie w lozku i obzydzenie ja by byralo na mysl z kims innym jakbysmy sie rozeszli. Nie chcialbym zeby miala problem jak zaczniemy z wibratorami.

Mozecie cos polecic i odpowiedziec o wibratorze z postu zyej ? Dodam link z ktorych bede cos kupowal lub sklepy gdzie bede kupowal. Mysle, ze jeden z tych http://www.timeout.com/newyork/sex-dating/the-best-sex-shops-in-new-york-city

Z online to moze theloverstouch.ca i edenfantasys.com Uznane za spam i nie moge calego linka wrzucic

<

Może zacznijcie od czegoś delikatnego, np masazu świecą? Z mężem raz spróbowaliśmy i myślę że jest na prawdę super :) Tutaj masz przykład: http://naturalnaplodnosc.iai-shop.com/product-pol-301-Swieca-do-masazu-Senze-Massage-Candle-Soothing.html