różnica wieku 11 lat

od 3miesięcy jestem w związku. ja 19 a partner 30. Jesteśmy oboje bardzo szczęśliwi. Wszystko rozwija sie w bardzo szybkim tempie... bardzo wierzę, że uda zbudować się nam coś pięknego. Moze jest kilka osob ,ktore znajdują sie w podobnej sytuacji ?

to nie jest duza róznica, znam pary z 15 letnią roznicą po slubie zyjące wiele lat zgodnie, wiek nie jest problemem, zobacz http://preview.tinyurl.com/poarhg9 to robi moja dziewczyna, problem jest ze nic z tego nie ma i jest smutna, rozne sa problemy na swiecie ale roznica wieku miedzy Wami nie jest az tak duza

wszyscy wokół mówią, że bede bardzo kiedys tego żałowała lecz ja czuję idwrotnie, jestem przy nim strasznie szczesliwa ! Pomimo mojego mlodego wieku, wczesniej w zwiazku bylam 3,5 roku ,ale nigdy nie myslalam tak poważnie o mężczyźnie jak w danej chwili.

:)

dokładnie taka różnica była mniędzy mną a eks... resztę zgadnij sama ;)

może troszkę to rozwiniesz ?

będziesz żałowała Ty albo On nigdy nie wierzyłam w związki z tak dużą różnicą

Ja mam męża starszego o 14 lat, kiedyś było super, różnica wieku nie stanowiła dla mnie wielkiego problemu, ale teraz ja mam 35, on 49 i jest coraz gorzej. Gdybym mogła wybierć ponownie, nigdy nie wyszłabym za kogoś o tyle starszego. Ale pewnie są i udane związki ...

nie zawsze tak jest, obok mam przykład babci - dziadek straszy jest o 12 lat. Do dziś oboje się bardzo kochają.Ja jednak wierzę i wiem , że warto spróbować

aż dziwnie jest czytać , że "załuję się" swojego małżeństwa, ale zycie płata figle..

Ja jestem w związku z 15lat starszym mężczyzną, jesteśmy razem 4 lata... planujemy ślub, dzieci... po prostu poczułam, że to jest ta osoba , z którą chce spędzić życie... (wiek nie ma tu nic do rzeczy) wszystko zależy od tego jakie sie ma doświadczenia a przede wszystkim jakim jest człowiekiem... to jest najważniejsze...

Myślę podobnie. Przy nim nie potrzebuję niczego więcej, bardzo bym chciała by wszystko się udało. Różnicę wieku czuję jedynie w zachowaniu co jest wielkim plusem, Poprzedni partner był totalnym "dzieckiem"a teraz mam wszystko czego moje serce potrzebuję,Od 3 miesiecy mogę stwierdzić,ze jestem najszczesliwsza kobieta na swiecie

otóż to...ja także jest bardzo szczęśliwa, choć nie powiem na początku miałam spore wątpliwości ale teraz wiem, że bez niego nie chce żyć...

Też je miewam dlatego postanowiłam zajrzeć tutaj. Czasami boje się myśli,ze "jest mu dobrze jak jest"ze nie bedzie chcial nic wiecej, ale ostatnio .. (moze to dziwne) ale rozmawialiśmy o dziecku, stwierdził , że sam się sobie dziwi ,ale chciałby bym to ja , ze "w koncu" czuję to ,ze jest gotowy. Oczywiscie nie teraz,ale w przyszlosci, ta rozmowa chyba bardzo utwierdziła mnie w tym co on do mnie czuje...

Nie zastanawiaj się po prostu bądź szczęśliwa ;)

Ja jestem 10 lat po ślubie i dopiero teraz ta różnica wieku staje się coraz bardziej widoczna, 14 lat między nami to jednk dużo...a kiedys nie robiło mi to żadnej różnicy. Eh mam jakiegoś doła ostatnio i dlatego takie głupie myśli mnie nachodzą, ze żałuję...Muszę wziąć się w garść :-). A spróbować pewnie, ze warto :-)

tak też robię dlatego od pewnego czasu wszyscy pytaja co sie wydarzyło ,ze NONSTOP bujam w oblokach. Denerwuję mnie jedynie żona mojego ojca, ciagle kręci się obok i wtrąca swoje "mądrości"

i tak góffno z tego wyjdzie

skoro związek przetrwał ponad 10 lat, pewnie przetrwa i kolejne :)

jak ktos pisze, ze tej konfiguracji (30 vs 19) to nie jest duza roznica wieku, to nie ma pojecia o czym pisze. Mam 29 lat i mimo iz bylam dojrzala 19latka, to teraz jestes zupelnie innym czlowiekiem. Nikt mi nie wmowi, ze dojrzaly 30letni mezczyzna znajdzie porozumienie z 19 latka. Owszem, znajdzie jesli chodzi o pobzyklanie mlodego cialka i dowartosciowanie sie przed kumplami...

Więc chyba i Ty nie wiesz co piszesz, moze sama byłaś takim obiektem :)

Na pewno Tak będzie :-). Życzę powodzenia :-)

a więc dziękuję :)

nie słodź sobie :P takim samym ty byłaś dla swego starego capa jak byłas młoda stare capy niech szukają sobie stare capichy i tak być powinno

Ja mam 26 lat, a moj chlopak 40. Jestesmy razem od pol roku. Wspaniale sie dogadujemy i jestesmy bardzo szczesliwi ale czasami tez boje sie roznicy wieku...

Myślę , że warto dać sobie szansę i codziennie czuje ,ze właściwie wybrałam.

U mnie jest 9 lat różnicy, nigdy nam to nie przeszkadzało, wręcz byłam zadowolona,ze mam starszego ogarniętego faceta. Jednak teraz mamy problem, bo on coraz częściej mówi o dzieciach...

Myślę,ze to dobrze jeśli myśli o założeniu rodziny ;)

:)