Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

DEPERSONALIZACJA! KTO MA??

Polecane posty

Gość gość

Ja mam;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam coś znacznie gorszego - nie mam uczuć, emocji, jedyne jakie mam odczucia to np. jest mi zimno, czuję głód, czuję strach, np. przed burzą, czuję stres przed wystąpieniem publicznym :( nie czuję emocji, nie rozniam...nie wiem czy kogos lubie czy nie ... chodzę na randki i nic, chciałabym kiedys z kim być,ale jak? kiedy nic do nikogo nie czuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez co objawia sie twoja depersonalizacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to zawsze tak mialas? Czy ,,cos'' to wywolalo ta obojetnosc? ? To jest chyba anhedonia tak sie to nazywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo aleksytymia lub dystymia - brak uczuc wyzszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mam nerwice lekowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam silne wrażenie, że nie wiem kim jestem, że przed depresją (a właściwie jeszcze przedtem) byłam kimś innym, ktoś inny żył moim życiem. nie wiem, czy to to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anhedonia czyli brak odczuwania przyjemnosci? :classic_cool: to raczej nie :P musze przyznać,że przyejmności sobie nie odmawiam :classic_cool: ale to czysto fizyczne... a gdzie emocje? uczucia? psychika? od czego mi sie tak zrobilo? zawody miłosne? nie sądzę,chociaż może może... bardziej jednak kafeteria...na wsyzstko patrze kpiąco, nie umiem sie otworzyc...czuje,że wszyscy wokol sa tak samo cyniczni, nawet jeśli nie są i wszystkich podejrzewam o to co najgrosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to to. Heh ja np dzis myje naczynia i znow wrazenie jakby mnie nie bylo i podswiadome pytania w glowie ,,czy ja tu napewno jestem'' ,,czy napewno to robie. Itp. Wrazenie takie jakbym miala tylko oczy i sluch i nic wiecej do mnie niedocieralo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qw56
może jesteście aleksymitykami czy jakoś tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak, to to. Heh ja np dzis myje naczynia i znow wrazenie jakby mnie nie bylo i podswiadome pytania w glowie ,,czy ja tu napewno jestem'' ,,czy napewno to robie. Itp. Wrazenie takie jakbym miala tylko oczy i sluch i nic wiecej do mnie niedocieralo." jejku nie umiem sobie tego wyobrazic, czesto ci sie to zdarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maskra, może to mam? tą aleksytymię albo dystymię :/ czyli jestem chora psychicznie?! :( z tego co o dystymii wyczytałam na wikipedii mam prawie wszystkie objawy! oprocz zaburzen laknienia, jem normalnie, dużo spie, o higiene dbam , ale pozostale sie zgadza...brak sensu życia...ciągle zmeczenie jak to leczyc/? jak to leczyc? ale nie chce do psychologa/psychiatry i nie chce terapii i lekow :( chce byc jak inni ludzie a z drugiej strony czy warto płakać i cierpiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaa rozumiem jestes poprostu uprzedzona do wszystkiego zbytnio, musialas wiele przezyc, a moze poprostu dojrzalas emocjonalnie i dlatego tak juz wszystkiego nie przeżywasz. Moze zrob cos takiego szalonego, czego nigdy nie robilas a chcialabys. Moze to cos w tobie ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to nie. ja takie mam myśli w depresji, strasznie demotywuje i prowadzi do rozpaczy i napadu paniki. ale to nie jest takie dosłowne, mocne wrażenie, które by mnie napadało przypadkowo.raczej wynika z nastroju mojego. a to co mówisz to kojarzę z dzieciństwa. ale nie wiem skąd to sie bierze, do c***a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam objawy wszystkiego co jest w internecie:O nie powinnaś w ogóle tego czytać. jeszcze na c******j wikipedii. :O to wszystko to są artykuły naukowe, nieprzeznaczone dla pacjenta. dla pacjenta jest lekarz i artykuły, książki wyższych lotów, ale i tak większość osób nie ma takiego dystansu do siebie, by się zdiagnozować samemu w tak delikatnej sprawie jak ich psychika:O jak chcesz się o czymś dowiedzieć - przeczytaj o tym dobrą, wartościową książkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o aleksytymii jest duzo ciekawych artykulow w necie, sama duzo czytalam,bo moj kolega wyznal mi ze on nie ma uczuc, nic do nikogo nie czuje..bylam zszokowana i szukalam info w internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie do osoby, ktora tu napisala ze nie ma uczuc, a co sie dzieje gdy widzisz cierpienie zwierzat, np jakis filmik w necie, tez cie to nie rusza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego nie może być emotikon w stopce:O ja nie mówię, że internet nie jest dobrym źródłem informacji tylko że trzeba wiedzieć, gdzie szukać, mieć dystans i nie jarać się byle czym. a autodiagnozowanie się przez internet to już w ogóle jakaś bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz brac lekow. Ale wizyta u psychologa moim zdaniem duzo by ci pomogla. Przynajmniej bys wiedziala co sie dzieje i moze by sie jakas szansa pojawila na wyjscie z tego stanu znieczulicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy widze cierpienie zwierzat to mam pragnienie zemsty, nieraz myślę o odnajdywaniu śladów ludzi dręczących zwierzeta i znęcać sie na nimi, to rozpatruje w kategorii oczyszczenia katharsis - zbawienia świata- czyszczenia świata ze złych ludzi - przyjemnosc czerpana z niszczenia zła, czuje sie Mesjańsko. może moim powołaniem nie jest kochać człowieka, mieć dzieci i ślub tylko - oczyszczać świat z chwastu? nierzadko zastanawiałam sie jak to jest umrzeć, jak to jest zabić. zwierzeta nigdy nie skrzywdziłabym. one stoja ponad nami, to dobro w najczystszej postaci -Anioły. Modlę się do Boga i do zmarłej suczki mojej babci, w dzieciństwie chciałąm z nią rozmawiać. czekałam do Wigilii. Czesto zastanawiam sie nad tym - co powiedziałoby to zwierzęt gdyby mogło mówic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwierzęta bardzo mnie ruszają! gdybym tylko mogła zasypiać otoczona sarnami, wtulona w owce, niedzwiedzie, rano wstac, a kangur podawałby mi śniadanie, pływaż z delfinami, bawić sie z małpami! to byłoby życie :( ale wśród ludzi cięzko funcjonowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam depersonalizacje przy braniu escitalopramu, niewiem czy to minie? Biore 4tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zwierzęta bardzo mnie ruszają! gdybym tylko mogła zasypiać otoczona sarnami, wtulona w owce, niedzwiedzie, rano wstac, a kangur podawałby mi śniadanie, pływaż z delfinami, bawić sie z małpami! to byłoby życie" ale z***biście:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezgaci95
ja tez nie raz czuje że ja to nie ja, a potem nagle uczucie - o noga - oreka - to ja ja ja żyję! jestem tu i teraz...to jest straszne, nie lubie tego uczuca... albo nagle kreci mi sie w glowie, i wtedy czuje że żyję naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×