Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyprany telefon

Polecane posty

Gość gość

Przez przypadek wypralam telefon i niestety nie chce się włączyć. Po wyjęciu z pralki był suchy ale musiało się coś dostać. Rozkręciłam go, ale niecałkowicie bo to trudne, suszyłam i nic. Bateria jest cała. Nie da się już nic zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie, mi kiedyś wpadł na sekundę to wody i nie dało się go naprawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma żadnych kropek, w ogóle nie chce się włączyć, zero reakcji. Kurde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z takimi sprawami to do serwisu ale raczej czarno to widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sądzę żeby cos dalo się zrobić. Te wlasnie kropki sluza temu żeby jak człowiek zaleje czy pypierze telefon to nie oddal na gwarancje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to lipa, to nie jest mój telefon, będę bulić, trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jeżeli telefon został zamoczony, należy szybko wykonać poniższe czynności: 1.Należy jak najszybciej wyciągnąć z telefonu baterię, wyjąć kartę SIM, oraz wykręcić antenkę. 2.Nie wolno suszyć telefonu - wręcz przeciwnie: rozkręcić na czynniki pierwsze, a nastepnie jak najszybciej przepłukać go w wodzie destylowanej. Ma to na celu usunięcie zanieczyszczeń oraz osadów różnych związków chemicznych z nieczystej wody (rzeka, jezioro, kałuża, kawa). 3.W dalszej kolejności należy telefon delikatnie przepłukać czystym spirytusem, który zmniejsza korozyjne działanie wody oraz rozpuszcza zanieczyszczenia, których nie usunęła woda. 4.Uwaga: spirytus może zmyć niektóre napisy (np. stemple z płytek drukowanych), ale poza tym nie jest groźny dla telefonu. 5.Telefon należy zostawić w suchym i stosunkowo ciepłym miejscu do całkowitego wyschnięcia. Najlepiej zostawić go tam na 2-3 dni. Zbyt wczesne włączenie telefonu może być dla niego szkodliwe oraz spowodować zwarcie,a zatem całkowite zniszczenie telefonu. 6.Kartę SIM oraz styki w telefonie należy przytrzeć suchą bawełnianą szmatką. 7.Akumulator po dokładnym umyciu należy delikatnie naładować korzystając z dobrej ładowarki skutecznie ograniczającej prąd. Jeżeli już mamy zalany telefon i jest on martwy. Istnieje duża szansa, że uda go się nam obudzić o ile nie uległy uszkodzeniu części telefonu. W tym celu należy wykonać następujące czynności: 1.Rozbierz telefon na części pierwsze. (Wyciągnąć z telefonu baterię, wyjąć kartę SIM, oraz wykręcić antenę, a także wszystkie inne części tak, aby została tylko płyta główna telefonu). 2.Istnieją dwa sposoby jeden mniej skuteczny za to tani , drugi bardzo skuteczny niestety pochłonie on troszkę pieniążków. Sposób tańszy: Płytę główną telefonu wkładamy na ok. 2 godziny do jakiegoś pojemniczka wypełnionego spirytusem. Kiedy płyta telefonu będzie w tym pojemniczku należy od czasu do czasu potrząsnąć delikatnie tym pojemniczkiem tak, aby wprawić w ruch ciecz (chodzi oto, aby spirytus wypłukał nieczystości znajdujące się pod elementami elektronicznymi takimi jak BGA itp.). Najlepiej przyczepić coś wibrującego do tego pojemniczka tak żeby pojemnik wibrował przez czas w jakim telefon będzie moczył się w spirytusie. Następnie miękką szczoteczka np. do zębów należy wyczyścić dokładnie płytkę telefonu tak aby nie uszkodzić elementów które się na niej znajdują. Sposób droższy: Najlepiej jest zakupić specjalny płyn do usuwania zanieczyszczeń z płyt drukowanych np.: Cleanser Druk firmy Micro Chip lub droższy KONTAKT PCC firmy KONTAKT-CHEMIE koszt płynu waha się od 20 do 50 zł. Można zastosować go z metodą opisana wyżej da nam to dodatkowe 30 % na to, że po zabiegu nasz telefon się obudzi. Jeśli chcesz naprawiać telefony po zalaniu to najlepiej jest zaopatrzyć się w specjalną wannę ultradźwiękową, koszt od 150 do 300 zł. Z moich doświadczeń wynika, że prawie 90 % niedziałających telefonów po zalaniu da się odratować stosując specjalny płyn i wannę ultradźwiękową. Jest to drogie rozwiązanie, ale bardzo skuteczne. Jeśli posiadasz płyn Cleanser i wanienkę to wystarczy nalać płyn do wanienki włożyć płytę telefonu (bez żadnych dodatkowych części, płyta musi być goła), włączyć wannę i po jakiś 5 minutach mamy gotową płytę do suszenia (nie trzeba jej już niczym czyścić). Suszenie elektroniki: Po zabiegu mycia telefonu należy dokładnie wysuszyć całą elektronikę. W tym celu należy pozostawić płytę w jakimś ciepłym miejscu na 1-2 dni. Lub wysuszyć suszarką (dla tych bardziej niecierpliwych). Po wysuszeniu elektroniki należy podgrzać suszarką elementy płyty takie jak układy CCont i BGA (wygląda to tak. Czarne kwadratowe mikroprocesory z napisami np. CCONT itp). Części te są lutowane do płyty stacją hotair i mają dużo kulek z cyny, które łączą ten układ z płytą główną telefonu, czasami zdarza się, że któraś z tych kulek nie przylega dokładnie do płyty i tworzy się zimny lut, podgrzewając te układy sprawimy, że kulki lepiej będą przylegały do płyty i nasz telefon powinien się uruchomić. Jeśli telefon włączy się po zabiegu czyszczenia a po jakiś 2-7 dniach przestanie ponownie działać należy wtedy ponownie podgrzać te układy tylko, że nie suszarką a np. mini palnikiem dostępnym w sklepie za 8 zł. Należy to zrobić bardzo delikatnie tak, aby nie przegrzać układu lub nie przesunąć jego z miejsca na płycie. Ja to robię w następujący sposób: wpuszczam pod układ ciekłą kalafonię (lub inny topnik) strzykawką, następnie podgrzewam ten układ mini palnikiem (nie ogniem tylko gorącym powietrzem z większej odległości), jeśli widzę, że kalafonia lub inny topnik pod układem się topi to przerywam czynność podgrzewania i wszystko wtedy jest już ok. Innym rozwiązaniem, ale za to drogim jest zakup stacji Hot Air koszt ok. 450 – 600 zł (nie polecam chyba, że ktoś zamierza otworzyć serwis GSM lub naprawiać telefony na dużą skalę). Dodam tylko, że zimne luty pod tymi układami są przyczyną większości usterek w telefonie i podgrzewając je możemy pozbyć się problemów problemów z zasięgiem, Contact Serve (uszkodzenia mechaniczne telefonów nie programowe) a także wielu innych dolegliwości spotykanych, na co dzień w telefonach. Następną czynnością jest wyczyszczenie reszty części telefonu szmatka bawełnianą, lub np. zapałką z watą nasączona spirytusem lub płynem cleanser. Złożenie telefonu w całość. Naładowanie baterii. Po tych czynnościach odpalamy nasz telefon i cieszymy się, że przywróciliśmy go do życia. Z moich doświadczeni z telefonami wynika, że 90 % telefonów da się ożywić w taki właśnie sposób. Artykuł pochodzi ze strony http://simplegsm.info/"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
suszy się teraz na powietrzu ale wątpię, że to coś da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba jaja sobie robisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No po godzinnym pobycie w pralce też w to wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie siedział w pralce godzinę, w miarę szybko się zorientowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
włóż do nieugotowanego ryzu- wyciąga wodę, serio. mi kiedyś tel wpadł do wanny i trzymałam go 2 dni w ryżu i działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×