Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ananata

pijany chłopak..

Polecane posty

Gość ananata

witam mam problem i chciałabym aby ktos mi pomogl..jestem z chłopakiem 7 miesiecy i starsznie mnie denerwuje gdy mowi ze idzie do kolegow i bedzie w domu o 12 jak bedzie w domu to da mi znac ze wszystko w porządku..tymczasem jest tak, ze przychodzi do domu nad ranem zalany w trupa..mam tego juz dosc, on tłumaczy ze to nic takiego a mnie po prostu trafia szlak.. kocham go ale nie potrafie dłuzej zniesc jego zachowania,co mam robic? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna z cnót kobiety to wyrozumiałość, faceci tak mają, przychodzi piątek, sobota muszą wyjść do knajpy pogadać przy piwie z kumplami, oczywiście powinnaś mieć na to jakiś wpływ poproś go któregoś razu żeby poszedł z Tobą do kina i na spacer zamiast wyjścia z kumplami, jeśli nie będzie w stanie spełnić Twojej prośby musisz zacząć z tym walczyć tylko się nie fochaj, zawsze powtarzam to swojej narzeczonej, mów co Cię boli, ale się nie dąsaj. Warto rozmawiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananata
tak ja wiem i rozumiem wszystko, ale on nie rozumie tego zeby wypic dwa, trzy piwa tylko odrazu 10..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylwia, to Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 0204
Gość pisze z typowo męskiego punktu widzenia. Ja myślę, że zaczyna się problem alkoholowy lub już go ma. Wypicie 10 piw to niestety jest przesada, jakby na to nie patrzec. Ja rozumiem spotkanie kumpli przy piwie, a nie zachlewanie się kumplami. Porozmawiaj z nim poważnie: co ważne jest dla niego w życiu: koledzy i piwo czy Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 0204
z kumplami - miało być, oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananata
no własnie :( od pewnego czasu odczuwam do niego niechęć..lecz boje sie ze jak go zostawie to dopiero wtedy zacznie pic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananata
nie, nie mam na imię Sylwia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad ja to znam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi gigi
ananata no własnie od pewnego czasu odczuwam do niego niechęć..lecz boje sie ze jak go zostawie to dopiero wtedy zacznie pic xxxxxx więc wolisz zniszczyć swoje życie? on i tak zacznie więcej pić jeśli z nim zostaniesz, bo będziesz go kryła i pomagała mu w piciu robiąc mu komfortową do tego sytuację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale szkoda mi go i nie wiem nawet jak mam zerwac :/ ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananata
nie wiem co mam robic :(:( czuje sie taka.. "rozdwojona" ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×