Jesteście zazdrosne o swoich byłych mężów/byłe żony?

Jestem ciekawa czy jesteście zazdrośni o swoich byłych, bo nie wiem skąd to się bierze.

Ja bylego meza nie mam, ale ex mojego jest o niego zazdrosna - o to ze bylismy za granica na wakacjach a z nia nigdy poza pl nie wyjechal, o to ze kupilismy mieszkanie a oni nic wspolnego nie mieli, o to ze bedziemy mieli dziecko a ona myslala chyba ze ich syn bedzie jego jedynym potomkiem, o to ze mi sie oswiadczyl a ona nigdy nie dostala od niego pierscionka I nie byla narzeczona no I najbardziej o to ze od kilku ladnych lat jestesmy razem a ona dalej nikogo nie moze sobie znalezc. To chyba najwiekszy problem.

Widzę, że masz podobnie.Mam męża rozwodnika i jego była jest o wszystko zazdrosna, nawet o to że psa kupiliśmy.Od rozwodu jest cały czas sama i chyba tym jest to spowodowane.

Heheh temat PSA tez sie przewinal, bo ona przy rozwodzie orzekla, ze zatrzymuje ich czworonoga, bo to jej itd, wiec my po paru miesiacach kupilismy sobie swojego - to byl cyrk na kolkach - wydzwanianie, smsy itd, ze sie pocieszyl nowym pieskiem, a o starym zapomnial i - uwaga - NAWET GO NIE ODWIEDZA!! No parodia.

hahaha...no nieźle.Mój ma z nią 2 dzieci, one też wszystko jej mówią co mamy nowego czy gdzie jedziemy a my później wysłuc****my jak się wścieka.Nawet ostatnio był etap że chciała zostać kochanką mojego męża więc musiałam jej napisac co o niej myślę żeby sobie dała spokój . Nie rozumiem dlaczego była myśli że ma prawo się wtrącać w nowy zwiazek.

Ja byłam zazdrosna i dopiero jak poznałam drugiego męza to przestałam.Może nie tyle zazdrość o niego jak byłam w bardzo złym czasie i byłam zła na cały świat że jestem sama.Teraz jestem szcześliwa i ani myślę o byłym

Wydaje mi sie, ze wlasnie posiadanie lub nie nowego partnera jest glowna przyczyna wystepowania zazdrosci wobec bylych. Jak ktos jest szczesliwy w nowym zwiazku, to zazdrosc o ex jest mu obca, a jak ktos jest Sam nie umie ulozyc sobie zycia po rozstaniu, to szcescie bylego/ bylej kluje w oczy podwojnie