doświadczone mężatki proszę o poradę

Nie wiem co jest twojej żonie... może wypowiem się co mnie najbardziej potrafi "zgasić" podobnie jak u osoby która wypowiadała się parę postów wyżej... mój facet jest dla mnie miły i czuły w dniu, kiedy jest seks, gdy pomaga mi w domu ja od razu wiem, czego oczekuje w zamian. Gdy seksu nie ma jest podirytowany, wiecznie zły i delikatnie mnie olewa. Z biegiem czasu coraz bardziej daje mi to odczuć i coraz bardziej mam tego dosyć więc może zastanów się czy ty nie wprowadzasz takiej atmosfery w związku. Aha seks jak już jest wygląda ZAWSZE tak samo

kurde niech mi ktoś powie gdzie są takie ideały piorąco-sprzatająco-superrżnące? z moich doświadczeń wynika raczej że zawsze coś kosztem czegoś... albo ja mam w życiu takiego pecha

..."mój facet jest dla mnie miły i czuły w dniu, kiedy jest seks, gdy pomaga mi w domu ja od razu wiem, czego oczekuje w zamian. Gdy seksu nie ma jest podirytowany, wiecznie zły i delikatnie mnie olewa. Z biegiem czasu coraz bardziej daje mi to odczuć i coraz bardziej mam tego dosyć więc może zastanów się czy ty nie wprowadzasz takiej atmosfery w związku. Aha seks jak już jest wygląda ZAWSZE tak samo" -- tak robię! Gdy seksu nie ma jest podirytowany, wiecznie zły, Z biegiem czasu coraz bardziej daje mi to odczuć - tak czy ty nie wprowadzasz takiej atmosfery w związku - tak wprowadzam. Aha seks jak już jest wygląda ZAWSZE tak samo - tak bo ona tylko leży jak kłoda to co mam inaczej robić, jak nawet pozycji nie chce zmienić Dziewczyno jak tu nie być podirytowanym i złym jak twoja ukochana żona nie chce Ci się oddawać? A ciśnienie samcze podchodzi do górnej granicy? Mam być wdzięczny, że mnie odrzuca? Ona by tak chciała, ale ja nie potrafię. Tak ja też pomagam, bo oczekuje czegoś w zamian - bo ona mnie nauczyła tego, że jak nie pomogę to będzie gorzej i nie da albo będzie się bardziej opierać.

Jestem kobietą, może powinnam napisać, ze pewnie w tobie coś nie tak... ale uważam ze jasno sprecyzowałes swoje oczekiwania, nie lenisz sie. (w sumie to troche dziwny deal- sex za prace domowe!!!!- dziwne zwłaszcza jak baba siedzi w domu i nie musi do pracy co dnia biegać. I jak to niby miałoby wyglądać- jeśli szurniesz jeszcze okna i podłogi dwa razy w tygodniu to przyjdzie jej ochota? Ja bym powiedziała na twoim miejscu ze dosć szantazy, skoro ona dalej nie ma ochoty a ty potrzebujesz to niech nie bedzie zdziwona ze bedziesz te sprawy załatwiał poza domem. Niech sobie przemyśli temat... myśle ze najdalej do soboty to nawet loda zrobi :P

jak wspominam o tym, że będę szukał seksu poza domem to od razu mówi" "śmiało! idź i od razu przynieś pozew o rozwód, albo wynajmę dedektywa i zbierze dowody" dalej : "bądz mężczyzną, no wykaż inicjatywę". --- no niestety ja moich dzieci i domu nie zostawię, nie wspominając że kocham i pożadam swojej żony.

to zadziałaj jedyną dostęną sobie bronią. ODETNIJ OD KASY NA PRZYJEMNOŚCI. Zadnych butów, torebek, kosmetyków- totalne zero. Jak zacznie się buntować to powiedz jej tak jak ona tobie z tym sprzątaniem. Będzie seks bedą zakupy, a jak nie to idź do pracy.

Zawołaj tu swoją Żonę, niech przedstawi swoją wersję :D

Kup jej jakas erotyczna ksiazke (50 twarzy Greya np.) jak sie podnieci to sama Cie zaatakuje :)

Wzeta ci dobrze napisała :P jestes tylko bankomatem z opcją fiutka na dole

O rany, to wręcz przerażające, taki kogut , wiecznie spragniony wskakiwania i wiecznie skupiony na jednym, na seksie, .......toż to zasuszy każde kobiece libido. Na dłuższą metę taki mechaniczny seks inspirowany pornosami (o zgrozo ! ) i skupiony na technice (czy paluszkiem czy innym pocieraniem....przerażające)......to nie ma szans...tylko uciekać . Sex, seks, sex........a gdzie człowiek? gdzie miłość? gdzie to coś co powoduje że seks staje się sposobem realizacji relacji a nie jest celem samym w sobie? Co powoduje że mężczyzna nie ogranicza się do koguta i spuszczania z krzyża, co powoduje że libido ma wysublimowane a nie kipiące wieczną chucią? Żadna kobieta czegoś takiego nie pragnie, żadna! Jak twierdzi że pragnie , to zastanów się dlaczego tak twierdzi, słowa nic nie kosztują a udawanie przerośniętego libido ma pewnie jakieś pragmatyczne wytłumaczenie, ma jakiś cel aby tak udawać. Może nawet dlatego bo wyobraża sobie że jej mężczyzna TEGO oczekuje (pomijam nimfomanki....o takich odchyleniach nie mówimy).

Zanim Tobie doradzę i pomogę muszę znać odp. na pytania: 1. Czy zawsze tak wyglądało wasze życie seksualne? 2. Czy żona ma nadwagę? 3. Czy żona pracuje/zarabia? 4. Ile lat mają dzieci?

do dośświadczona mężatka - nie zgadzam się, ja "trenowałam" różne "techniki" masturbacyjne, czytałam książki, oglądałam filmy, próbowałam... Dzisiaj mogę mieć kilka do kilkunastu orgazmów podczas jednego seksu - nigdy się nie dowiesz jak mi z***biście :D

Zrób tak: nie proś o seks, nie pytaj. w ogóle unikaj jej, rozmów z nią. daj jej do zrozumienia że nie jest ci do niczego potrzebna. obiady jedz gdzieś na mieście, albo w pracy. olewaj ją totalnie. kasy tez nie dawaj. Zostawiaj jej kase na jedzenie, płać rachunki ale nic więcej. jeżeli macie wspólne konto, przelej wszystko na swoje. jak będzie pytać co się dzieje mów "nic". zmięknie po tygodniu, ale ty bądź "twardy" i wytrzymaj 3 tygodnie, a gwarantuje że będzie cie błagać o zrobienie laski.

dośświadczona mężatka O rany, to wręcz przerażające, taki kogut , wiecznie spragniony wskakiwania i wiecznie skupiony na jednym, na seksie, .......toż to zasuszy każde kobiece libido. Na dłuższą metę taki mechaniczny seks inspirowany pornosami (o zgrozo ! ) i skupiony na technice (czy paluszkiem czy innym pocieraniem....przerażające)......to nie ma szans...tylko uciekać . Sex, seks, sex........a gdzie człowiek? gdzie miłość? gdzie to coś co powoduje że seks staje się sposobem realizacji relacji a nie jest celem samym w sobie? Co powoduje że mężczyzna nie ogranicza się do koguta i spuszczania z krzyża, co powoduje że libido ma wysublimowane a nie kipiące wieczną chucią? Żadna kobieta czegoś takiego nie pragnie, żadna! Jak twierdzi że pragnie , to zastanów się dlaczego tak twierdzi, słowa nic nie kosztują a udawanie przerośniętego libido ma pewnie jakieś pragmatyczne wytłumaczenie, ma jakiś cel aby tak udawać. Może nawet dlatego bo wyobraża sobie że jej mężczyzna TEGO oczekuje (pomijam nimfomanki....o takich odchyleniach nie mówimy). ZGADZAM SIE W 100% Z UST MI TO WYJĘŁAŚ, TEN KOLEŚ JEST PO PROSTU ODRAŻAJĄCYM EROTOMANEM, ZA DUŻO PORNOSÓW SIĘ WIESNIAK NAOGLĄDAŁ. TRAKTUJE ŻONE JAK PRZEDMIOT DO ZABAWY. POZA TYM JEGO ŻONA MÓWIŁA, ŻEW KŁÓTNI GADA BARDZO PRZYKRE RZECZY, JESTEM CIEKAWA CO ON TAKIEGO WYGADUJE, BO TUMOŻE JEST ODPOWIEDŹ, DLACZEGO ONA SEKSU NIE CHCE

Może to Cię zainspiruje - http://swingi.blogspot.com/2013/04/muszelki-c*pulki-i-dziurki-lizac-masowac.html - seksualność kobiet jest pięknie różnorodna:)

dokładnie TO Zasuszyłeś jej libido, właśnie takim kogutowaniem dalej to tylko konsekwencje Na piedestale postawiłeś swoje libido i przekonanie że ci się należy bo ty jesteś taki OGIER, traktujesz to jako WARTOŚĆ, a tak nie jest. Tego typu seksualność jaką lansujesz , nie jest korzystna dla kobiety, bo gasi zdolność do doznawania przyjemności z seksu z kogutem......., prowadzi do tego że kobieta nie jest w stanie osiągać ekstazy z seksualnego kontaktu z kogutem , a jednocześnie ma w sobie pragnienie seksu i ciągle jest niezaspokojona, jej potrzeby nie sa spełniane, a potrzeby sa i to coraz większe.

zmięknie po tygodniu, ale ty bądź "twardy" i wytrzymaj 3 tygodnie, a gwarantuje że będzie cie błagać o zrobienie laski. xxx a potem zrobi laskę swojemu sponsorowi poznanemu na necie miodzio:D

jego żona to zimna kłoda, pewnie pasztet, leniwe krówsko, z wielkim mniemaniem o sobie i pewnie z wiecznym grymasem na pysku "ale jestem nieszcześliwa", ja p*****le, autorze współczuje ci, zagoń leniwe babsko do roboty albo odetnij od kasy cwaniarę

"a potem zrobi laskę swojemu sponsorowi poznanemu na necie" czyli przyznajesz że baba leci tylko na kasę? jak kasy zabraknie to pójdzie jej szukać gdzie indziej? czyli zwykła dziwa jak większość "mamusiek - kur domowych" na kafe :D:D:D

chyba nie chodzi o "zasuszenie libida" i inne krzywdy i nieludzkie podejscie do sfery intymnej- skoro sama deklaruje- bedziesz wiecej pomagał bedę miała ochotę... to nie libido to dobry interes- nie chce mi się, obiecam, nawet jak zrobi, powiem za mało i mam frajera z głowy. Proste

do doświadczona mężatka KŁAMIESZ..................nie wciskaj naiwnym jak to ty jesteś nadczłowiekiem osiągającym kilkanaście orgazmów z jednego kontaktu......nie ma czegoś takiego , biologicznie niemożliwe.....no chyba ze ty jeszcze nie wiesz co to jest orgazm i wyobrażasz sobie dla podkręcenia swojego mniemania o sobie.

tatata cos tam---->niczego nie przyznaje tylko podważam idiotyczny pomysł by manipulacją czy odcinaniem kasy nakłaniac kogoś do spełniania obowiazku małzenskiego Nie dopisuj jełopie ideologii tym bardziej że źle celujesz

hahha, oczywiście że jest możliwe! ale zazdrościsz, zapytaj pierwszego lepszego seksuologa! Kobieta może mieć orgazmy wielokrotne ;) polecam

nie kocha faceta, traktuje go jak zło konieczne,, ja p*****le jak można wypiąć doopsko i pytać czy już skończył? co za dziwka, a nawet gorsza od dziwki bo dziwka chociaż ma trochę przyzwoitości żeby udawać przyjemność.

dosc dziwne rady dajecie Autorowi, ja jezeli facet by sprzatal czy tam co robil gorliwej w dniu kiedy oczekuje sexu, zaraz bym to wyczula i tym bardziej bym nie chciala, moze odwrotnie odlozyc nerwy na połkę , posprzatac i nic w zamian nie oczekiwac, a byc milym na codzien a nie poirytowanym dlatego ,ze penis stoi, postoi i opadnie. Dac wiecje milych zwyklych chwil i czulosci bez oczekiwania po prostu , jezeli nei zadziala to znaczy , ze problem jest glebszy, a nie tylko spusc z krzyza bo mi sie chce. a jak nie to mam nerwy.

jak można wypiąć doope i mówić "szybciej, kończ już" :o TOTALNY BRAK SZACUNKU do siebie i męża!!! CO ZA BABA!!! Biedne dzieci

A ja myśle, że tam juz nie ma żadnej miłości!!!! On ja traktuje jak przedmiot do zabawy, ona nim gardzi. I taka jest prawda.

1. Czy zawsze tak wyglądało wasze życie seksualne? nie! problemy zaczęły się po ślubie, spadła jej ochota a ja zaczynałem swoje wymówki i zacząłem się denerwować o ona coraz rzadziej miewała ochote na seks. 2. Czy żona ma nadwagę? jest super laska, tylko piersi ma nieco wyciśnięte przez dzieci, ale mi to nie przeszkadza, natomiast jej chyba bardzo, bo nie pozwala się do nich dotknąć. mówi że po ciążach ma nieczułe ( to dlaczego nie mogę dotykać?), nie sprawiają jej przyjemności. 3. Czy żona pracuje/zarabia? ma swoją kase z wynajmu mieszkania, nie pracuje 4. Ile lat mają dzieci? 6 i 3 Odpowiadając innym - tak jestem takim kogutem, stało się to z czasem stopniowo z roku na rok. Ona coraz bardziej się opierała a ja chciałem... i tak mamy chwilę obecną. Były przerwy na dzieci - jak chciała mieć dziecko to było 3x dzinnie, ale tylko przez 2 miesiące, dopóki nie zaszła, potem jak zawsze, a pod koniec w ogóle i po 6m też... Ja marzę o tym by wieczorem w łóżku całować się z nią, pieścić ją, mieć grę wstępną, a potem stosunek. Satysfakcjonuje mnie jakbym jej robił ustami i dawało by to jej przyjemność, to nawet nie musiałbym sam dochodzić bo jej przyjemnośc byłaby moją... niestety takie coś zdarza się raz do roku. Jest wtedy wszystko. Jak na wspomnianych filmach - jak nie ta sama kobieta. Następnego dnia rozpływa mi się w ramionach, mówiąc ale było dobrze, ale mi zrobiłeś...itd.. na trzeci dzień już zapomina o tym i nie ma ochoty powtarzać. Zdarzenie to występuje najczęściej pod koniec drugiego tygodnia wakacji za granicą. W kłótni jakiś czas temu nawet jej wykrzyczałem, że żeby mieć normalny seks to muszę wydawać 10 tyś na wakacje! co za paranoja! "Zrób tak: nie proś o seks, nie pytaj. w ogóle unikaj jej, rozmów z nią. daj jej do zrozumienia że nie jest ci do niczego potrzebna. obiady jedz gdzieś na mieście, albo w pracy. olewaj ją totalnie. kasy tez nie dawaj. Zostawiaj jej kase na jedzenie, płać rachunki ale nic więcej. jeżeli macie wspólne konto, przelej wszystko na swoje. jak będzie pytać co się dzieje mów "nic". zmięknie po tygodniu, ale ty bądź "twardy" i wytrzymaj 3 tygodnie, a gwarantuje że będzie cie błagać o zrobienie laski. " Tak to działa, ale ja nie mogę robić takich przerw, żeby mieć dobry seks. Mogę tak zrobić jednorazowo, z resztą rok temu tak zrobiłem, podziało po tygodniu sama się dobierała, ale szału nie było. Dalej to samo. Jestem pewien, że jakbym nie wspominał o seksie i nie naciskał to miałbym raz na tydzień / dwa to, o co chodzi. Ale to nie na mój temperament.

gość A ja myśle, że tam juz nie ma żadnej miłości!!!! On ja traktuje jak przedmiot do zabawy, ona nim gardzi. I taka jest prawda. xxxxxxx niestety , ale chyba masz rację

no proszę........kilkanascie orgazmów w ciągu jednego seksu................cud seks maszyna..he he ...a z jakiej to galaktyki pochodzisz ? czasami bywa że się podobno słyszy coś, może jakieś dzwony ale się nie wie z jakiego kościoła......(słyszało się .o wielokrotnych orgazmach i wyobraźnia zadziałała) Pogratulujmy tych KILKANAŚCIE orgazmów w czasie jednego seksu a nawet może wpiszmy rekord do księgi Ginessa?