Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maggie98

TOKSYCZNI RODZICE MNIE OGRANICZAJĄ

Polecane posty

Gość maggie98

Mam 15 lat, 2 rodzeństwa. Moi rodzice są po przejściach (zdrada ze strony mojego taty), ale nadal razem. Moja mam jest zależna od mojego taty, gdyby mu się coś stało, nie poradziłaby sobie. To ogólnikowe informacje, ale przejdźmy do rzeczy. Czuję się nie doceniana. Zawsze wychodzę na tą złą w oczach rodziców. Tata mówi, ze nic nie robię w domu, nie uczę dzieci, a tak naprawdę kiedyś próbowałam ,ale one są nastawione wrogo wobec mnie. Naprawdę. Brat potrafi mnie nazwać dzi*ką, itp. Pewnie nie wie co to znaczy, bo w końcu ma 10 lat, ale to bardzo nie miłe. Siostra rusza moje rzeczy, wszystko psuje, pożycza telefon bez pytania. Wiadomo reaguję, nakrzyczę na nią, to oczywiście później jest moja wina, że to ja rozpoczęłam kłótnię. Jak się do siostry mówi to do niej to nie dociera, w sumie jak krzyczy to też. I matka zaraz na mnie się drze. Pretensje są też, że nie chodzę do kościoła, że nie modlę się jak normalny człowiek. Ja po prostu nie czuję takiej potrzeby. Są też pretensje o to, że nie mam pracy na wakacje, KTÓRE SIĘ JESZCZE NIE ZACZĘŁY. Tata cały czas mi wypomina, że inne dzieci w moim wieku pracowały, że w tamte lato nic nie robiłam. W TYM ROKU COŚ ZNAJDĘ, ALE PRZECIEŻ W WIEKU 14 LAT NIE MAM OBOWIĄZKU PRACOWAĆ.... Jak posprzątam, np. łazienkę od podłogi do sufitu nie usłyszę nawet "dziękuję", a jak. np zostawię bałagan rano w pokoju, bo śpieszę się do szkoły to szklanki lecą... NAJGORSZE JEST TO, ZE MATKA WYPOMINA MI TO, ŻE SIĘ DOBRZE UCZĘ. Np. sytuacja, mam pomóc siostrze w zadaniu, tłumaczę jej, ona ogląda przy tym tv, nie słucha o czym mówię, no to ja już nie mam siły i sobie odpuszczam. to później mama, że "nie każdy urodził się z taką głową jak ja"... I teraz pytanie: czy starać się bardziej o względy rodziców, czy może pojechać na kilka tygodni do babci odpocząć i co ogólnie robić w takiej sytuacji robić? Jak chcecie coś wiedzieć zadawajcie pytania, piszcie o swojej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggie98
ktoś mi pomoże? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIA9898
Twoi rodzice, wybacz ale są nienormalni... Nie masz obowiązku uczyć rodzeństwa, pracować w wakacje. To oni są dorośli i powinni zapewnić Ci godziwe warunki do życia. Co do porządków w domu, to możesz rzeczywiście pomóc, w końcu też korzystasz z łazienki, kuchni i innych pomieszczeń. Sądzę, że swoimi dziećmi powinni zajmować się sami, w końcu to ich problem jakie oceny będzie mieć Twoje rodzeństwo. Jeżeli masz możliwość wyjechania w wakacje do babci to jedz, nie zastanawiaj się. Należy Ci się odpoczynek po całym roku nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggie98
KASIA9898 dziękuję za odpowiedź Mi jest po prostu smutno, bo kocham moich rodziców, ale oni nie mają jakieś dziwne wartości. Czuję się jak ta najgorsza, znienawidzona córka, zawsze im coś nie odpowiada. Jednak to jest dziwne, bo jak mają dobry humor to nie jest źle, ale tak z każdym człowiek jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maggie98
a tak poza tym, jakbym zacytowała ciebie, że "to ich dzieci i nie mam obowiązku ich uczyć" mój tata zaraz bym się okropnie zdenerwował... i mam takie przeczucie, że moi rodzice będą mnie strasznie ograniczać, w wyborze liceum za rok, płaceniu studiów ONI NIE ODKŁADAJĄ NA MNIE W OGÓLE, TAK MI SIĘ WYDAJE, są strasznie nie odpowiedzilani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No obowiązku nie ma , ale pomóc moze jesli mama ja prosi , bo gotuje obiad lub cos podobnego jak siedzi i gledzi niech sama usiadzie .Sprzatac po sobie trzeba jak sie mieszka z kims to trzeba sie dzielic obowiazkami .Ale co do pracy to rodzice nie moga rzadać bys poszła pracowac chyba ze chcesz sobie na cos zarobic a rodzice nie maja funduszy ok rozumiem , jedz dziewczyno do babci odpoczniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×