Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fr..

Spotkania zony z kolega... Jak byscie to odebrali?

Polecane posty

Gość Fr..

Wczoraj wrocilem z pracy mega wku...y, a moja zona poinformowala mnie, ze odwiedzil ja dawny kolega z pracy. Przyszedl do niej pod moja nieobecnosc na kawe, ale nie przeszkodzilo mu to wreczyc mojej slubnej prezentu - koszulki nocnej dla ciezarnej wraz z dedykacja, a takze ksiazeczki dla naszej kilkuletniej corki. Ostatnio bylo kilka odwiedzin kolegi w naszym domu - pod moja nieobecnosc. Niby zonie ufam, mowi mi o odwiedzinach swoich znajomych, ale ten koles zaczyna mi dzialac na nerwy. Jak Wy byscie odebrali takie spotkania swojej malzonki z dawnym kolega z pracy? Moze jestem przewrazliwiony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p*****l ja, idz na dziwki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszę to jako kobieta-wywal dziada z domu i pogadaj z żona.O ile jeszcze rozumiem odwiedziny kolegi to już prezent w postaci nocnej koszuki nie bardzo.Ja bym nie przyjęła,wręcz dziwnie bym się czuła otrzymując coś takiego od bądź co bądź obcego faceta.A co mówi o tym twoja żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fr..
Zona utrzymuje, ze to tylko kolega z dawnej pracy. No ale dedykacja w stylu "Dla atrakcyjnej mamy" dolaczona do tego prezentu dla mojej zony niesamowicie mnie wyprowadzila z rownowagi. Bardziej niz odwiedziny tego kolesia. Ten typ ewidentnie podrywa mi malzonke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe :D
Gdy w zwiazku powieje lekko nuda, pojawia sie z reguly "przyjaciel domu" - a on potrafi niezle namieszac w glowie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wywal go a do zony jak do przyszłej żony zacznij, bo jeśli szuka czegoś to z wami coś nie tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fr..
Ostatnio wiecej pracuje. Wiadomo, powiekszy sie niedlugo rodzina, to trzeba zbierac pieniazki. Z zona mi sie uklada, nie ma miedzy nami wiekszych klotni, czy nieporozumien, staram sie ja zauwazac na co dzien, pomagac, nie zapominam o drobnych gestach, pocalunkach okazujacych moje uczucie do niej, w lozku tez nie jest zle. Wiec zupelnie nie wiem, co to za akcja z tym kolega z jej pracy. Z tego co mi wiadomo, to on zmienia kobiety jak rekawiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 0204
Nie jest to normalne, na pewno. Żonie to chyba jednak odpowiada, więc wyciągnij wnioski. Jak ktoś wyżej napisał: coś się u Was psuje, jakaś rutyna, jakieś zaniedbanie (mam na myśli uczuciowe, emocjonalne), brak zainteresowania sobą nawzajem. To, że żona przyjęła TAKI prezent mówi samo za siebie. Wg mnie to nie jest "zwykły" kolega z byłej pracy, to coś więcej - jest lub jest na dobrej drodze, że będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego od razu cos musi sie psuc? moze zonka jest mala zdzira napalona na innego kutasa, bo byc moze wczesniej nie miala innych partnerow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mezatka z 7-letnim stazem
Twoja żona i on są bezczelni...chciałabym widzieć Twoją żonkę jak pod jej nieobecność odwiedza Cię koleżanka i obdarowywuje intymnymi prezentami...Masz facet jaja ?rozgoń to towarzystwo.Jestem meżatką ale nie pozwoliłabym na takie coś żadnemu facetowi no chyba, że...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha już się kumochy zleciały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahahahahha
Jak dlamnie to wygląda tak: Wróciłem dziś wcześniej z pracy i zastałem swoją żonę i kumpla, siedzących w przedpokoju, spoconych i nie mogących złapać oddechu. Spytałem "Co się tu dzieje?" Żona powiedziała "E... graliśmy sobie na Wii Fit". Mrugnęła do kumpla i dodała "Dawid radzi sobie naprawdę świetnie." Kiedy wychodziłem z pokoju, słyszałem ich śmiejących się i nazywających mnie f...........m, ale to ja śmiałem się ostatni. Sprawdziłem następnego dnia i nawet nie udało im się wpisać na listę high score.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to na pewno nie jest normalne. autorze rozgon to towarzystwo, bo zarowo twoja zonka, jak i ten jej kolega za bardzo sie spoufalaja za twoimi plecami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś niepoważny. Sama ma przyjaciół płci męskiej, dodatkowo kolegów i znajomych. Z przyjaciółmi mam takie relacje, że nie potrzebuję koleżanek, ani kobiet w moim otoczeniu. Budowaliśmy nasze relacje wiele lat i każdy w około dziwił się, "że jak to możliwe". Mam to gdzieś, zazdrości nie toleruję. Jakbym chciana coś nawywijać to z nikim zaufanym i nie we własnym domu, nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlexandriA.,.
do osoby pietro wyzej: Znajomi, koledzy, przyjaciele plci meskiej rowniez kupuja Ci koszulki nocne ze specjalna dedykacja i przychodza pod nieobecnosc meza do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takata11111
Po urodzeniu dziecka zrób test na ojcostwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jaja jak berety! przyjrzałabym się bliżej tej ich znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....,,.....
cyt. "Kiedy wychodziłem z pokoju, słyszałem ich śmiejących się i nazywających mnie f...........m, ale to ja śmiałem się ostatni. Sprawdziłem następnego dnia i nawet nie udało im się wpisać na listę high score." Ale sie usmialem, po prostu boskie :D W sumie to nawet trafne spostrzezenie w kierunku ekscesow, ktore opisal po krotce Autor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyjazn miedzy facetem a kobieta nie istnieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obij mu facjatę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Do mojej byłej żony też przychodził w odwiedziny moj kumpel i ja rechotal.Zastalem ich w łóżku! Dziecko miało wówczas 4 latka! Rozwiodłem sie natychmiast! Rowód był z jej winy.Potem lajdaczyła się jeszcze z innymi.Zginęła po pijanemu w wypadku samochodowym, miała 3 promile alkoholu.zawisła na drzewie. Obecnie jestem żonaty od 7 lat, na szczęście żona idealna, spokojna.Najważniejsze ze nie jest łajdaczka i pijaczka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seserka
Byłbym czujny i zainstalował program szpiegowski NinjaLogger.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×