Rozpychanie uszu

Hej. Rozpycham uszy do 12 mm. Teraz mam rozpychacz 10 mm i mam wrażenie , że płatek ucha jest jakby zdrętwialy. Czuje i wszystko jest w porzadku ale troche mnie zastanawia to uczucie zdrętwienia. Wczesniej tak nie mialam. To normalne?

mózg sobie rozepchaj

:O a co zrobisz jak znudzi ci się to i wyciągniesz te "rozpychacze" z uszu??? Potem to tylko chirurg zostaje a i tak uszy nie zrobi na bóstwo. No chyba, że masz zamiar w takiej postaci się zestarzeć.

jak sie zestarzeje to tak czy siak bede wygladac kiepsko. nie o to pytalam. A jak mi sie znudzi to uszy sie "schodza" tepaki.

ja rozepchałam tak,ze dwie pięsci wchodza bez smarowania

Po pierwsze nie tępakuj, bo zakładając temat musisz się liczyć z każdą oceną no chyba że ktoś jest wybitnym trollem. Po drugie, to zależy jak bardzo masz zamiar rozepchać uszy, bo jak po wyciągnięciu tuneli komuś uszy wiszą do połowy ani tym bardziej do końca szyi, to raczej się nie "zejdą". Po trzecie nie określiłaś do jakiego rozmiaru tuneli maksymalnie masz zamiar rozpychać uszy. Jasnowidzem nie jestem, w twojej głowie też nie siedzę, więc nie jestem tępakiem tylko dlatego, że nie umiem odgadnąć kiedy powiesz sobie stop.

gówno cię to obchodzi,wypad z mojego tematu

spadać trole! Napisalam , że do 12 mm. To jest pierwsza sprawa. I nie pytalam kogo to obchodzi tylko czy to normalne. Jezeli nie znasz odpowiedzi na to pytanie nie warto odpowiadac :)