CZY JEŻDZĄC CODZIEŃ NA ROWERZE MOŻNA SCHUDNĄĆ?

Może komuś się udało? Codzienna jazda dłużej niż godzinę w połączeniu z dietą (mniej jeść i nie późno).

pewnie tak, bo chyba nigdy nie widziałam hipopotama na rowerze :)

Zdecydowanie tak! :) Tylko przy tak dużej ilości sportu nie powinno się zbyt dużo obcinać kalorii z dziennego menu, bo efekt może być odwrotny od zamierzonego - spalisz mięśnie, zamiast tłuszczu. Poczytaj w sieci o posiłkach przed i po treningiem, a także o swoim zapotrzebowaniu kalorycznym, które jest zależne od płci, wieku, wzrostu, wagi i trybu życia.

Ja tak własnie schudłem, ale... Jezdziłem codziennie przez 60-70min dosc szybkim tempetm około 20km/h i co dziwne przez 3tygodnie takiej jazdy (jezdzilem prawie codziennie, odpuszczałem tylko niedziele) za wiele nie schudłem, dlaczego? Bo jeżdząc wyrobiłem mięśnie które ważą znacznie więcej niż tłuszcz... Zniechęciło mnie to na tyle ze odpuściłem sobie jezdzenie, ale co ciekawe w kolejnych tygodniach waga mi zaczęła spadać no bo masa mięśniowa nie była juz rozwijana i te mięśnie jakby zaczeły sie kurczyć. Oczywiscie tłuszcz też został spalony. Dlatego jesli chcesz jezdzic to jeździj, ale nie oczekuj szybkich rezultatów bo tak jak mówie one przyjdą w pózniejszym terminie... Moze gdybym tak jezdził nie przerwanie przez 2-3mce to wcale bym nie musiał przestawać jezdzic po 3tygodniach bo po prostu po pewnym czasie tłuszczu by juz za wiele nie było i pozostały by same mięsnie... Ale nawet jesli niestarczy ci silnej woli tyle jezdzic to chociaz jeździj te 3tygodnie i dopiero potem juz praktycznie nie ćwicząc zauważysz spadek wagi... Powodzenia

:) dzięki moi drodzy. Swego czasu kilka lat temu jeździłam prawie dwa miesiące dzień w dzień na rowerze, tak godzinka, nie ograniczyłam diety, wręcz przeciwnie wracałam i potrafiłam zrobić sobie frytki, a po właśnie tych 2 miesiącach znajomi mówili że schudłam z nóg i w ogóle jest mnie mniej (wtedy nie zależało mi na odchudzaniu). Teraz się zastanawiam czy jakbym połączyła to z dietą byłby wyraźniejszy efekt.

mi rower nie pomógł schudnąć, jeżdziłam na nim do pracy żeby zaoszczędzić na dojazdach:P Ale rolki zrobiły cuda z moim ciałem w ciągu 2 tygodni, ujędrniły mi się pośladki, z brzucha spadło 6 cm przy czym waga prawie nie drgnęła, bo puszysta nie jestem... ale że sport mnie nudzi to rolki poszły w odstawkę i w tym roku planuję się zmusić jakoś do powrócenia do jazzdy

A może to po prostu zależy od organizmu? Na jednych działają rolki na innych rower...sama nie wiem.

mi kiedyś instruktor na siłowni powiedział ze od spinningu się nie chudnie. Wiec może i można ale będzie to baaaardzo powolny proces.

moja ciocia schudła 15 kg ale nie wiem w jakim czasie... ale na pewno się da.

moja ciocia schudła 15 kg ale nie wiem w jakim czasie... ale na pewno się da.

:) super chodzi mi właśnie o to czy się da. Nie oczekuję, że po 2 tygodniach, ale np miesiącu czy 2.

No bo to tak własnie jest, mi wtedy tez w pasie, tzn nie w pasie ale na wysokosci pempka ubyło 11cm a waga praktycznie ta sama, bo tak jak mówie palimy tłuszcz ale za to zwiększamy mase mięśniową dlatego waga mniej więcej jest stała. Taki pudzian wg wskaźnika BMI też ma sporą nadwage, no ale przecież ważniejsze jest to jak się wygląda a nie ile się waży...

to jaki sport odchudza najbardziej?

Da sie ! Ja schudlam ok. 15 kg w czasie ok. 4_5 miesiecy jezdzac tylko codziennie na rowerze 1,10min - 26 km a zaznaczam iz w owym czasie mialam juz 37 lat wiec latwe to nie bylo:-)