Wieksze podniecenie i tesknota czy to normalne??

A wiec tak po rozstaniu z chlopakiem dostalam silnej nerwicy i biore od miesiaca lek przeciwdepresyjny, czytalam ze po nim czlowiek robi sie obojetny i ma oslabione libido. Ja mam na odwrot jeszcze bardziej tesknie za byLym;( i czuje takie wewnetrzne podniecenie takie mile, i wyobrazam sobie ciagle ze jest przy mnie moj byly ze mnie dotyka caluje..i mam ochote na seks z nim. Nie widzialam go juz rok nie mamy nawet kontaktu . Niewiem czy to normalne. Bo podczas nerwicy nie myslalam o nim prawie wogole wrecz bylam strasznie zla ze przez niego w nią wpadłam, a teraz..hmm niewiem juz;) mial ktos podobnie.

widać lek działa jak powinien

Jak to poprawnie? Nierozumiem. Myslalam ze mnie zobojetnia troche. Boje sie tego stanu.

Leki są po to żeby chorzy utrzymywali koncerny farmaceutyczne. Na nerwicę najlepszy nowy model. Chyba, ze to ty odeszłaś, w takim wypadku zawsze możesz wrócić sie poprzytulać. Też dobre na nerwicę. Powiedziałabym nawet wysmienite.

Tak to ja odeszlam. Ale on juz nie chce kontaktu tak twierdze bo sie nieodzywa dobrych pare miesiecy i ja to uszanowalam. Mialam powody zeby odejsc gdyz wiem ze krecil na boku z inną..a na moja nerwice przytulenie tylko nie pomoze, kilka czynnikow ja wywolalo, co prawda teraz jest juz dobrze ale bylo masakrycznie ze mna zle. Tylko to wieksze libido i podnieceoie i takie uczucie jakbym znow byla zakochana w nim choc go nie ma..niewiem czy to normalne po tych lekach

Tez po rozstaniu dostalam nerwicy. Zerwal ze mna w paskudny sposob, potem wymyslal o mnie paskudne plotki, stracilam czesc znajomych, potem mi grozil. Dziekuje bardzo za facetow.

Dokladnie! Ja tak samo stracillam wiekszosc znajomych, nazmyslal o mnie ze jestem nienormalna, ze mam zle w glowie, itp bo tak naprawde bolalo go to ze to ja zerwalam z nim a nie on ze mna. To zrobil ze mnie wariatke w swojej miejscowosci. Nikt z tamtad ze mna nie gada juz. Ale z biegiem czasu mam coraz bardziej to gdzies i staram sie zyc samotnie ale za to szczesliwie bo skoro chlopak po 3,5 letnim zwiazku tak sie zachowal to ja nie jestem w stanie zadnemu facetowi juz zaufac i na dobre kilka lat nie mam zamiru sie wiazac z nikim.