Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościówawa

40 letni facet po przejścich i 30-letnia dziewica - czy to przejdzie?

Polecane posty

Gość gościówawa

Jak w temacie. Poznałam w pracy świetnego gościa. Nazwijmy go K. Rewelacyjnie się dogadujemy, pracujemy razem i mamy częsty kontakt. Facet jest bardzo inteligenty, bystry, ma świetne poczucie humoru. Kilka lat temu rozstał się z żoną - z tego co wiem (nie od niego) maja nadal dobre relacje, tym bardziej że łączy ich kilkuletni syn. Ja - do tej pory nie byłam w żadnym poważnym zwiazku. Nie wnikajac w szczegóły, tak mi się po prostu poukładało. Nigdy też nie uprawiałam seksu, seks dla mnie ściśle łączy się uczuciem, nie potrafiłabym iść do łóżka z facetem do którego nic nie czuję. Nie jest oziębła - brakuje mi seksu, ale potrafię nad tym zapanować. Z K. nie spotykamy się jako para, ale oboje zdajemy sobie sprawę, że jest duża chemia między nami. On nie ma pojęcia, że nie mam żadnego doświadczenia w tym obszarze, tym bardziej że często pozwalamy sobie na swobobne rozmowy o seksie. Myśli wręcz że jest inaczej. Byłby zaskoczony gdyby mu powiedziała - zreszta wcale mu się nie dziwię. Nie mam pojęcia czego się spodziewać, kiedy dowie się jak jest naprawdę i jak podejść do tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobaczysz jeszcze bedzie szczesliwy z tego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad tyle kretynek na swiecie? x i madry i dowc*pny i inteligentny i bystry i rozwodnik i kilka lat sam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po ptakach
przejsc moze i przejdzie, na krotka mete rzecz jasna. poza tym chcesz sie ladowac w cos takiego? facet ma dzieciaka, byla zonka tez zawsze bedzie na horyzoncie. po co ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggada
A czemu ma nie przejść. Co z tego, że facet jest rozwodnikiem, znaczy, że nie jest nic wart i nie ma prawa do miłości? Autorko próbuj, pewnie, że może się udać skoro jest chemia :) A z Twojego dziewictwa na pewno byłby dumny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówawa
do gość - To że jest sam nie dziwi mnie specjalnie. Przez ostatnie lata skupiony był na pracy, dużo przebywał zagranicą. Jego tryb pracy nie specjalnie pozwalał mu na ustatkowanie się. Nie wiem czy to nie było jednym z powodów rozwodu - jak facet co chwilę wyjeżdza i nie ma go np miesiąc. to każdy może sie wkurzać. Teraz trochę się uspokoiło w tym zakresie - rzadziej wyjeżdza, głównie przebywa w Polsce. Rozwodnicy do tej pory nigdy mnie nie interesowali. Szczerze mówiac skreślałam ich od razu, szczególnie dzieciatych, gdyż nie chciałam komplikować sobie życia - to są trudne zwiazki. No a w tym się zadurzyłam choć wcale tego nie chciałam i sama tego nie rozumiem...WIem, że życie z nim nie będzie należało do najłatwiejszych ze wględu na jego zobowiązania. No ale pominąwszy tę kwestię, to pytanie dotyczyło kwestii seksualnej - co facet może pomyśleć, tym bardziej że raczej obecnie do głowy mu to nie przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówawa
Do ggada - oczywiście że każdy ma prawo do miłości. We mnie właśnie obudziło się to pragnienie aby jemu tą miłość dać, wiem że zasługuje. Ale wiem jednocześnie ze zwiazek z nim będzie trudny - u niego żadna kobieta już teraz nie będzie na pierwszym miejscu - w tle jest jego żona i dziecko które kocha ponad wszystko. To dziecko łączy i zawsze będzie łączyło go z eks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam prawie 30 lat, seks uprawiałam 2 razy w życiu, więc też prawie jak dziewica, ale 40latka po przejściach, po rozwodzie, z dzieckiem bym nie chciała, to już wolę być sama niż brać jakiegoś z bagażem :/ Ja też bym chciała kogoś mało doświadczonego choć zdaję sobie sprawę, że po 30tce ciężko będzie takiego znaleźć. Ale w sumie dobrze mi się żyje bez tych zwierzęcych spraw, seks jest obrzydliwy, a jeszcze w tych czasach, w dobie pornoli jest tak ohydnie przedstawiany :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym ja bym nigdy się nie zastanawiała nad tym i nie miała takich dylematów jak ty, co kto sobie pomyśli o mnie, że baba 30 lat i prawie żadnego doświadczenia seksualnego, to jest chyba wyłącznie moja sprawa i nie obchodzi mnie co sobie ktoś pomyśli. A ty masz dylematy jak 15 latka, dorośnij ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówawa
Dodam jeszcze że nie jest typ faceta który miał jedną partnerkę seksualną - żonę. Zanim się ożenił trochę szalał, potem się ustatkował. Nie wiem jak było po rozwodzie, ale nie zdziwiłabym się gdyby spotykał sie z kimś bez większych zobowiazań głównie dla potrzeb seksulanych. Aczkolwiek wydaje mi się że jednorazowe "numerki" raczej w grę nie wchodziły, choć może się myle. No i teraz jestem ja - osoba bez żadnego doświadczenia w tym zakresie. Prawda jest taka, że musiałby mnie wszystkiego uczyć. Od kobiet w moim wieku oczekuje się ( takie jest przynajmniej założenie), że jakieś umiejętności w sferze seksualnej posiadają, wiedzą jak sprawić przyjemność mężczyznie, same wiedzą czego chcą. Ja w tym momencie mam mniejsze doświadczenie niż większość dwudziestolatek. Tego się trochę obawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie żartuj z tą nauką, kopulować to nawet zwierzątka potrafią... dzieci 16 letnie już się pieprzą i nikt ich tego nie uczy, to tylko seks a nie fizyka jądrowa. Ale ja bym nie chciała ruhacza, skoro sama się szanowałam do 30tki, czemu mam brać sobie ruhacza rozwodnika, żeby mnie jakimś syfem zaraził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggada
Autorko wiadomo, że dzieci są na pierwszym miejscu, a to dobrze o nim świadczy, znaczy Wasze też będzie kochał nad życie :) Dla miłośći można znieść wiele niedogodnień. A dziecko kocha się inną miłością niż kobietę, zupełnie inną. A co do Twoich dylematów co do seksu, to to jest chyba najmniejszy problem, naprawdę :) Facet uwielbia być pierwszy i wprowadzać kobietę w świat seksu, a jemu pewnie przez myśl nie przeszło, że jesczze mu się taka "gratka" trafi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze teraz jest bardzo powszechny rak szyjki macicy i różne choroby weneryczne, a skoro on z tyloma spał, to na bank może cię jakimś syfem zarazić. A poza tym co za przyjemność, że on będzie dla ciebie pierwszym, a ty dla niego, piąta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggada
gość co Ty taka na nie jesteś? Tak trafiła strzała amora, serce nie sługa. Większość facetów miało kilka partnerek seksualnych, myślisz, że wszędzie sami prawikowie lub tacy co jedną mieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś pewna, że z takim facetem chcesz stracić dziewictwo? Nie wolałabyś, żeby był wyjątkowy? Wyznawał podobne wartości? Tyle czekałaś i sie okazuje, że na rozwodnika, 10 lat starszego, z dzieckiem? Weź to dziewczyno jeszcze przemyśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw pospotykajcie sie jak para a pozniej bedziesz mogla myslec o sexie, potencjalnym stalym zwiazku itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówawa
Problem polega na tym, że w tym momencie to on jest dla mnie wyjątkowy....Jak biorę to na logikę to sama nie moge uwierzyć, bo on nie należy do wyjatkowo przystojnych facetów. Ale mimo to pociaga mnie niesamowicie. Chciałabym żeby to on mnie całował i dotykał. Nic na to nie poradzę, nie mogę właczyć "reset" i będzie po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona,28laaaaaaaat.
kochana....los ci sprzyja...nie ma co ,trzymac wianuszek i czekac na ksiecia..... pomysl ile dziewic ci zazdrosci :P ja ci zazdroszcze:) macie fajną relacje,wiesz na czym stoisz....jesli rozmawiacie nawet na temat seksu be ztabu to nie moze byc chyba wiekszej wiezi i zaufania:) i co z tego ze jets rozwodnik....i co z tego ze ma dzieciaka??????? nei zbaierzesz mu ojca....bedzie placil alimenty i bedzie sie postykal z synem....a moze i ty bedziesz musiala jako ciocia:P nooo nie wiem jak on zareaguje żes dziewica....albo sie ucieszy i powie ci "resepkt",albo sie przestraszy ze nie bedzie chcial byc tym pierwszym.... WEz sie za niego...nie ma na co czekac....to ostatni dzwonek:) W moim otoczneiu mam kilku dwudziesto kilkuletnich rozwodnikow....to jes chłam,gownairze,maja nasrane we lbach ,sa narcyzami ,megalomanami i chodiz im tylko o rżniecie (fatalnymi ojcami)....A ty masz NA TALERZU...madrego statecznego 40 latka... ZAZDROSCZE CI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sluchaj zawistnych kobiet i mezczyzn ! :-D Takich jest pelno wolol nas :-D Powodzenia man

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno nie bądz zdesperowana uczucia są ważne ale zobaczysz sama jeszcze że ci przejdzie mocno się zastanów szkoda czasu na rozwodnika z dzieckiem tylko ci życie zmarnuje. Tyle czekałaś a teraz zbierasz odpadki po innej. Faceci z zasady kłamią więc radzę nie pakuj się w kłopoty jak nie ten to będzie inny a zasługujesz na towar pierwszej klasy powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy to nie tylko
chwilowe zauroczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeleci cie pare razy
i zostawi , zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówawa
Niby po co miałabym robić jakieś prowo. W wieku 30 lat nie kręci mnie to :) A czy jestem bardzo brzydka? Nie sądze - jestem szczupła, mam lekko sportową sylwetkę, buźka ok. Wiem, że on ( i nie tylko) uważa mnie za fajną laskę - kilkakrotnie mi o tym powiedział. Ostatnio mój ginekolog powiedział mi, że to wcale nie jest takie rzadkie jak się powszechnie sądzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówawa
Niby po co miałabym robić jakieś prowo. W wieku 30 lat nie kręci mnie to :) A czy jestem bardzo brzydka? Nie sądze - jestem szczupła, mam lekko sportową sylwetkę, buźka ok. Wiem, że on ( i nie tylko) uważa mnie za fajną laskę - kilkakrotnie mi o tym powiedział. Ostatnio mój ginekolog powiedział mi, że to wcale nie jest takie rzadkie jak się powszechnie sądzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×