Nie mam do niego zaufania, warto być dalej z nim?

Hej, mam na imię Paula, mam 18 lat. Postaram się jak najkrócej opisać sytuację. Jestem z Kubą 2 miesiące dopiero ale już kłóciliśmy się dość często. Pierwsza kłótnia była o to, że utrzymywałam kontakt z chłopakiem zakochanym we mnie, choć Kubie obiecałam, że zerwę z tamtym kontakt. Chciałam to zrobić lecz powoli, by nie ranić uczuć tamtego chłopaka bardziej niż już to zrobiłam. Kuba nawet zastanawiał się nad tym czy nie powinniśmy zerwać skoro "Zaufanie jest dla niego najważniejsze w związku" a ja je nadwyrężyłam. No ale wszystko się ułożyło i było dobrze. Potem z jego przyjacielem bardzo się polubiliśmy, i Paweł(przyjaciel mojego chłopaka) zaczął mi się zwierzać i wgl, zbliżyliśmy się do siebie, mówił mi bardzo miłe rzeczy, prawił komplementy. Później był bardzo ciężki czas w jego życiu a ja go wspierałam i miałam wrażenie, że się we mnie zakochał. Zaczął mi mówić rzeczy, które Kuba mu zdradził w tajemnicy. Dowiedziałam się, że mój chłopak kręci sobie z inną. Piszą na facebooku do siebie czułe słówka, ona do niego pisała "mój skarbie" , "kochanie" itp. Ta dziewczyna(Magda) jest z innego miasta ale u nas robiła sobie prawo jazdy i ma tutaj rodzinę więc przyjechała, i Paweł mi mówił, że mieli się spotkać, tzn Kuba z tą laską. No i wtedy Paweł pytał się Kuby "Co będzie z Paulą?" a on mu na to odpowiedział :Nie wiem, spotkam się z Magdą i zobaczymy co będzie dalej". Wtedy po tym jak mi o tym powiedział, załamałam się. W tym samym dniu powiedział mi jeszcze, że za moimi plecami pojechali na imprezę, najpierw mecz a po nim impreza. A mi powiedział, że jest u Pawła po prostu. Prosiłam Pawła żebym mogła Kubie powiedzieć o tym, że wiem o wszystkim. Ale przecież to są przyjaciele i on go zdradził bo wydał mi wszystko więc nie chciałam psuć ich relacji. Wymyśliłam historyjkę, że ponoć mój jakiś tam kolega widział Kubę na tej imprezie. Ale on się sprytnie wywinął, mówił, że owszem był na meczu ale nie został na tą imprezę potem.Że beze mnie nie jeździ na imprezy i że nie kłamie. (a kłamał). Bo to w jednym miejscu było. Mówił, że mnie kocha i nie chce przez to zrywać. Często mi mówi, że mnie kocha, jest czuły, więc raczej do tego nie miałam wątpliwości. Zostałam z nim. Niestety nie mam dostępu do jego facebooka by go sprawdzać. Paweł wyznał mi ostatnio miłość, także ja też jestem nie w porządku w stosunku do Kuby ponieważ czasami piszę z jego przyjacielem, teraz on się we mnie zakochał i mam problem. Ja go uważam, za przyjaciela, ja wspierałam go w trudnych chwilach a on mnie, chociażby kiedy miałam doła przez Kubę. Kuba nie wie o tym wszystkim z Pawłem, nie wie też, że ja wiem o Magdzie itp. Kocham go ale mu nie ufam... W sumie teraz to wątpię czy on mnie naprawdę kocha czy tylko po prostu chce mieć dziewczynę, bliskość i te sprawy... W październiku prawdopodobnie rozpoczyna studia więc wyjedzie. Ja zostanę bo jeszcze mam klasę maturalną.Moje przyjaciółki mówią, że może to Paweł kręci coś bo się we mnie zakochał i chce żebym zerwała z Kubą. Nie wiem co robić... Doradźcie coś.

kurde 18 lat... :D mniam... :D:P jestes moze z wawy...? :D hahaha boshe milosne rozterki mlodziezy mnie smiesza... :D:P

no raczej nikomu nie bedzie sie chcialo tego czytac :) ale po przeczytaniu 2 pierwszych zdań- nie warto

nie czytałam całości :) ale słuchaj intuicji !