Mój mąż zrobił dziecko 22 letniej dziewczynie

Oboje jesteśmy po 30tce,mamy dzieci (dwoje) i pracujemy w jednej firmie.Jak pamiętam zawsze przyciągał kobiety bo jest mega przystojnym facetem ale jak mi powiedział że przespał się z jedną studentką którą poznał kiedyś w jakimś klubie i ona jest w ciąży to jakbym dostała między oczy.Przepraszał i prosił o wybaczenie. Nie chce się z nią żenić ale ma zamiar dawać tej dziewczynie pieniądze na dziecko.Jestem między młotem a kowadłem...

między czym Ty jesteś?! Zostaw dziada albo zrób sobie dziecko z innym...

No musi płacić, jeśli dziecko jest jego, ale sytuacji Ci nie zazdroszczę :( Strasznie zawiódł Twoje zaufanie, nie mam pojęcia, co zrobiłabym na Twoim miejscu, bo gdybyś była sama, to jest proste jak drut, ale są dzieci. Jesteś pewna, że to prawda? Jakieś dowody? Jakieś badania DNA? Jakiś kontakt z tą dziewczyną? Powinnaś chyba wiedzieć.

Rozwód nie wchodzi w grę a dziecko on zrobił bo sam się przyznał.Kilka razy się przespali w hotelu pod miastem. A taki "idealny" mąż i ojciec.Opanowany,nie upija się jak większość facetów.

"Rozwód nie wchodzi w grę " - to o tzo Ci chodzi , kobieto ?

O to mi chodzi że oboje nie chcemy tego rozwodu. Rozumiesz ?

Skoro rozwód nie wchodzi w grę, to czego oczekujesz? Płacić jej musi, z pewnością to załatwi formalnie (dziewczyna), będziesz musiała się z tym pogodzić, a także z tym, że będzie z pewnością chciał się z dzieckiem widywać i ma do tego prawo.

Juken że moze weźmiesz dziecko na siebie?

Też nie rozumiem tego "młota i kowadła". Wyjaśnisz?

no to żyjcie razem dalej ? :O w czym problem ? będziecie mieli trochę mniej kasy bo pójdzie na alimenty i tyle

glupia jestes i tyle

V - Ciebie mogę wziąć :P

Skoro rozwód nie wchodzi w grę to pozostaje ci zafundować jej aborcję :P

Może i głupia jestem że go nie sprawdzałam,że nie jestem zazdrosna,że zawsze wierzyłam mu w każde słowo mimo że kłamał mnie w żywe oczy i lekko się uśmiechając dawał mi całusa...

V nie jest do wzięcia

Aborcja odpada.Ona chce urodzić.

a dlaczego miałaby usuwać? :D generalnie temat założony na erotycznym, autorkę jara zdrada męża, nie wnikam, każdy ma swoje fantazje;)

jak to nie jest do wzięcia ? :O ale mnie oszukała :P

tylko do brania

Macie jakis kolosalny kedyt na glowie ze sie rozwiesc nie mozecie?

to zepchnij ja ze schodów :O Zrob mężowi na zllosc i zajdz w ciążę z synem sąsiada. Zorganizuj romantyczna kolacje a potem podczas sekksu zrob mu najjjbardziej z***bistego loda w życiu a potem udaj, ze dosttajesz szczekoscisku.. Powiedz mu, że wreszcie kamień ci spadł z serca, ze on też będzie miał w końcu swoje dziecko... Ppówiedz, ze naglle odkryłas, ze tak naprawdę jesteś biseksuaalna i zamieszkkajcie razem z dziewczyna i jej dzieckiem..m

skoro rozwod nie wchodzi w gre to pozostaje tylko placic alimenty a maz jakies konskewencje poniesie ?

będę brał Cię ... :P

do "co za debilka" - lecz się człowieku, źle z Tobą.

Jest jeszcze jedna "niespodzianka", której nie bierzesz pod uwagę. Twój mąż sypiał z tą dziewczyną, bo ... znudziłaś mu się jako partnerka seksualna. O ciąży musiał Ci powiedzieć, bo lada moment i tak wszystko by się wydało. Twoja wspaniałomyślność wobec męża i jego partnerki jest żałosna. Ty w tej sprawie nic nie możesz zrobić. Nikt nie liczy się z tym, co Ty czujesz i czy na dłuższą metę wytrzymasz nerwowe sytuacje, które pojawią się wraz z dzieckiem. Nie chodzi o pieniądze, które Twój mąż będzie płacił na swoje dziecko. Oni z powodów rodzicielskich będą się często kontaktować. Nikt nie zagwarantuje, że celem ich spotkań będzie tylko troska o ich potomstwo, skoro połączyły ich doznania seksualne.

No! Ddlatego w najbliższym czassię musisz uświadomić swoje dzieci, że tatuś sobie zafundował nowe dziecko więc teraz mamusia sobie nie życzy, żeby mieszkał razem ze swoimi obecnymi dziećmi tylko ma się wyprowaddzic a one będą się moglly spotykkac z nim w weekendy i święta. Dzieci się na pewno uciesza.

nei i bosa :) problem w tym czy sama autorka potrafi temu "przystojniakowi" dać wolne?::P

Ale sajgon :) Nie usuwaj ciąży nie bądź taka ;)

Oj V, to oczywiste - gdyby chciała dać mu wolne to by się pakowal tego samego wieczoru. Facet zostanie, żona mu "wybaczy" a potem przy każdej kłótni będzie mu to wypominać. Wytrzymają tak dziesięć lat a po ktorrejs awanturze maz się w****i, wyjdzie po gazetę i więcej nie wróci :P A żona założy kolejny temat, ze maz s*******n się okazał po tylu latach małżeństwa :P

nei nie bądz okrutna laska moze liczy że po 20 latach szarpaniny ktoś jej za to pomnik postawi