Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta zminna

poswięcić sie dla dziecka

Polecane posty

Gość gość
mozliwe ze on cos do cibebie czuje,albo moze chce byc bardzo blisko dziecka,ale......na dluzsza mete to nie wyjdzie. mysle,ze on mysli ze bedzie takim cudopwnym tatusiem i dziecko to taka fajna 'zabawa' a po kilku miesdiacach bedzie ci wypominal ze mieszkasz u niego itd. wiec z deszczu pod rynne trafisz kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta zminna
wiem ze nic nie czuje do mnie tylko dla dziecka chcial zamieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze ty go kochasz co . Bylo by to podle jak patrzysz na siebie i dziecko nie zmuszaj go do zamieszkania jesli nie czuje nic do ciebie. Rodzice musza sie kochac jesli nie to nie ma sensu poswiecac sie dziecku. Z tego co piszesz to dobrym jak nie lepszym bedzie ojcem dochodzacym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaradnamama
spojrz na plusy. Ja sama wychowuje synka,ojciec dziecka dba o malucha, placi alimenty a to istotne choc , zabiera na spacery a takze na weekendy do siebie a ja w tym czasie mam czas dla siebie. PIEKNE ZYCIE SAMOTNEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta zminna
dziekuje wam za opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia4680
A nie możecie zamieszkać razem na stopie koleżeńskiej? On będzie przy dziecku, będzie patrzeć, jak się rozwija i brać udział w wychowywaniu - ma do tego prawo przecież - ale z zastrzeżeniem, że nie jesteście w związku uczuciowym i że każde ma prawo poszukać sobie nowego partnera, a póki nie znajdziecie, to mieszkacie razem. A potem ustalicie jakieś nowe zasady co do opiekowania się dzieckiem/widzeń/alimetów etc. Skoro nie jesteście wrogami, nie kłócicie się itd to nie widzę przeciwwskazań ku takiemu rozwiązaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta zminna
i dokladnie wciaz sie nad tym zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38samamama
asia na stopie kolezenskiej? Z tego co pisze to sa na takiej stopie.zamieszkaja i gotow beda sie klocic bo maja swoje przyzwyczajenia,bez milosci nie bedzie kompromisow. Wlasnie a jak poszukaja partnera to co dziecko ma patrzec jak tata sie wyprowadza? Litosci niech tak zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywizmmm
pytaj go i niech sie poswieca jak chce,bo teraz ci sie zachcialo bo w domu mama bije 33 latke,cha,cha.Pewnie wynajmie,robic bedzie,niech opiekuje sie dzieckiem,posprzata,gotuje,poprasuje,popierze i popiepszy ciebie,cha,cha brawo za zaradosc a jemu wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia4680
"asia na stopie kolezenskiej? Z tego co pisze to sa na takiej stopie.zamieszkaja i gotow beda sie klocic bo maja swoje przyzwyczajenia,bez milosci nie bedzie kompromisow" wiesz co, no nie wiem... ludzie, którzy się kochają potrafią się żreć jak wściekłe psy, a to właśnie osoby chłodne uczuciowo, zdystansowane mogą łatwiej się dogadać. A co do tego, że dziecko patrzy, jak tata się wyprowadza - zawsze mam wrażenie, że większą tragedię z takiej sytuacji robią dorośli, niż dziecko. Dla dziecka na pewno traumą jest wyrastanie w domu pełnym przemocy. Jednak jeśli rodzice się nie awanturują, a po wyprowadzce taty dziecko może nadal się z nim widywać, to bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten dystans moze ulec jak zamieszkaja razem.nie wyobrazam sobie zamieszkac po kolezensku dla dziecka.A jak nie wypali to znow problem.moze teraz mowia ze nie poznaja sobie kogos a jesli tak to co wtedy? Skoro zyja w zgodzie niech tak zostanie-bez poswiecen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pallicho
co to za temat,co za pytanie jak poswiecac sie dla dziecka.albo sie jest ze soba albo nie. skoro nie jestescie razem to do diabli poco zamieszkanie wspulne.Jestem sam ojcem i nie wyobrazam sobie mieszkac dla dzieci z matka dziecka.pomyslnosci w podejmowaniu madrych decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×