zbliżenie z teściem

stało się... nie mam się o oszukiwać, bo sama nie jestem bez winy... prowokowałam, rozchylałam specjalnie szlafrok, pochylałam się odkrywając dekolt... widziałam jak zerka i drążyłam... stało się i... podobało mi się... może ten dreszcz emocji dodał temu pieprzyka, ale było niesamowicie a teraz siedzę i szukam w sobie wyrzutów sumienia, czegoś co powstrzyma mnie by zrobić to ponownie...

lepszy był w te klocki od meza ?

no wlaśnie nie wiem... z mężem to chleb powszedni i już tak nie ekscytuje a z nim... ogromna ekscytacja, zakazany owoc... i nawet przystojny nie jest...

Dobre prowo :D

Miałaś orgazm?

tak :)

pochwowy?

ile masz lat i o ile straszy jest twój teść ?

a gumki teściu użył?

ja 24 on 57

nie użył

No to masz sie z czego cieszyć, jak dz**ka.. Twój mąż pewnie Cię kocha i dobrze jakby sie dowiedział jakie scierwo w domu trzyma .. Zycze ci zebys z tym tesciem tak wpadła ..

ekscytuj sie bo to prowo jak nic ale słabe 2/10 daje

a no pewnie jak .

Kolejna polska k***wka :O

że to prowo i chciała zobaczyć wasze reakcje czy coś w tym stylu :/ ludzie na kafe są przewidywalni jak sracz dla hydraulika

mąż wyjechał do pracy do anglii ma mnie ściągnąć a na razie mieszkam z teściami jak dla kogoś prowo to niech będzie

Od pierwszej chwili gdy mnie ojciec mojego chlopaka ujrzal zauwazylam ze sie mu chyba spodobalam.Po slubie u tescia zamieszkalam, miesiace lecialy kazdy do pracy chodzil,u tescia bylam jego oczkiem w glowie,jak nikt nie widzial to by mi gwiastke z nieba sciagnal,Tesciowie duzy dom mieli to nikt nikomu nie przeszkadzal,Maz pracowal w firmie montazowej to czasem pare dni nie bylo go w domu,to wtenczas moj tesciu sie poniecal,a byl przystojny wysportowany i liczyl 48 lat,a tesciowa jeszcze mlodsza.Maz przyszedl z pracy z smutna wiadomoscia dla mnie ze cala jego brygada wyjezdza na miesiac za granice na montaz.Myslalam ze mnie rozniesie ale co zrobic,maz zgodnie z planem pojechal, wieczorem tesciu szeptem mi powiedzial ze jak bede chciala i nic nikomu nie bede mowila to on jest gotow mi meza czasami zastapic. To juz dawno czulam ze on ma chec mnie przeleciec,tylko czeka na szanse. Pamietam po dzien dzisiejszy ze byl to piatek gdy wrocilam z pracy.a w domu szum tesiowa sie pakuje pytam co sie stalo a ona mi mowi ze jedzie do siostry bo jest w szpitalu i ze musi pociagiem jechac bo samochod w warsztacie i jest nie gotowy.Co moglam to jej pomoglam,ale juz po glowie rozne mysli mi chodzily,ze chyba dzisiaj tesciu mi nie podaruje,albo jest tylko w gebie silny albo naprawde potwierdzi to co mowi .Taxi przyjechalo i obydwoje pojechali ja posprzalalam,wody do wanny sobie nalalam i do wanny weszlam,tesciu gdy wrocil zaczal mnie szukac,ja mu powiedzialam gdzie jestem,zapytal czy moze wejsc bo chce mi cos powiedziec.Wszedl z zamkietymi oczami,a ja mu powiedzialam zeby nic nie kombinowal tylko dzialal tak jak juz dawno planowal,bo ja juz to przemyslalam i zeby mi plecy umyl.Gdy sie zblizyl do mnie zauwarzylam ze jego krocze pulsuje,a on czerwienieje:kazalam mu zeby spodnie rozpial i go tak nie meczyl.Gdy to zrobil to wyskoczyla sztanga ze az mnie przytkalo.Zapytalam sie go czy calego w zone pakuje,a on mowi mi ze swobodnie, a czasami to jej jeszcze malo.Do wanny go wciadlam to co chcialam to sobie umylam,troche pomasowalam.Gdy juz kolo lozka bylismy poprosilam go zeby wolno we mnie wchodzil bo jeszcze takiego duzego w sobie nie mialam bo syn ma mniejszego i cienszego.Zrozumial mnie najpierw mi mim wargi sromowe pomasowal,a gdy juz lechtaczke dotknal to nogi juz calkiem na boki sie rozlecialy,a moje cialo zadrzalo,i juz roskosz zaczela do mnie sie zbizac,czulam jak mnie rozpycha,a gdy juz poczulam ze juz dobrze mi go wprowadzil to pupcia troche pokrecilam i reszte sama sobie wpilam,ale sie przeliczylam bo az bol poczulam i mocno zawrzeszczalam,ale w srodku go zatrzymalam.Nie myslam ze taki dobry jest noc mam z glowy,do rana trzy razy mnie bral i za kazdym razem jednakowo we mnie wchodzil i za kazdym raze sie sposzczal.Rano sie mi przyznal ze jak tesciowa sie pakowala to on tabletke zarzyl ta co zawsze zarzywa jak zona chce mocniej.do niedzieli do wieczora nie dalam mu spokoju przez dwa dni tylko nago my ten czas spedzali a jak mu stanal to zaraz go w sobie mialam nawet na stole w kuchni mu dalam Poprostu takiego szalenstwa nigdy wczesniej nie przezylam to byly naprawde nie zapomniane chwile.

Mój teśc też jest boski....:-) Po kilku latach małżeństwa mój mąż utył jak prosiak, nie myje się, śmierdzi piwskiem i ma rozstępy na ciele, odrzuca mnie od niego. A jego tatuś? 65 lat, szczupły, naturalna opalenizna, nogi umięsnione, pachnący, włosy przyciętę, jak gdzies wychodzi i włoży dżinsy, koszulkę i ciemne okulary to nie ma takiej laski co by za nim się nie obejrzała. Czasami mam takie wizje erotyczne z jego udziałem, że aż się boję własnych myśli, eh.....