Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Odrobinkę załamnay

Zachowanie mojej kobiety wobec mnie...

Polecane posty

Gość Odrobinkę załamnay

Witajcie mam drobne problemy łóżkowe z których się leczę i jest poprawa (erekcja), trochę to jeszcze potrwa, nie wiem czy dobrze dla mnie bo zacząłem się z kimś spotykać i ona wie że mam takie problemy, przez co w łóżku nie jestem ogierem, bywam lekko zestresowany i nie umiem się jeszcze do końca rozluźnić (robiliśmy to raptem 2 razy). Oczywiście kobieta jedzie po mnie że z poprzednimi miała inaczej, że się zmuszam do sexu że nie lubię sexu (a to nie prawda ja po prostu mam stres), czepia się też innych rzeczy łóżkowych związanych ze mną, że za krótko (z czasem się wydłuży miałem przerwę bardzo długą). Powiedziałem żeby nie czepiała się tego bo się leczę u lekarza i potrzebuje wsparcia to mnie pojechała że stale mi coś nie pasuje to może powinienem poszukać sobie kogoś innego... Załamać się idzie niestety... bolą jej słowa, jak bym nic nie robił nie starał się to co innego, chodzę do najlepszego specjalisty w Polsce który mi pomaga i widzę efekty ale jak kobieta mi rzuca takie teksty to szlag mnie trafia i nie wiem co dalej robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZOSTAW JA W CHOLERE. CHYBA ze jestes takim nieudacznikiem ze zadna inna Ce nie zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem podobną sytuację.Ja chciałem ona nie i po 28 latach się pożegnałem z tą kobietą.Teraz mam to co potrzebowałem i wiem,że nie będzie mną pomiatać,a chęci ma zawsze,ja też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I Ty pozwalasz sobie na to by Cie krytykowala, mowiac, ze jej poprzedni partnerzy robili to inaczej? Chyba nie masz do siebie szacunku chlopie. Kop w d*pe takiej kobiecie. Ja sama przeszlam przez partnera ktory mial podobne problemy i staralam sie pomoc jak moglam, wspieralam i pomagalam kiedy trzeba bylo. Niestety kiedy juz wszytsko dzialalo w miare jak nalezy, facet kopnal mnie w d*pe bo myslal ze teraz moze przed*pczyc pol kuli ziemskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odrobinkę załamnay
Uważam że nie jest w porządku takie krytykowanie czy porównywanie mnie do innych... wiem że ona ma też bardzo ciężkie dni przez pracę ale czy to powód żeby mi dogryzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten temat to jakiś żart chyba? :O Twoja dziewczyna jest dokładnie taka jak jej na to pozwalasz :O Weź, kurffą, napnij pośladki i wroc do pionu a nie rob z siebie mamei, bo tymi szlochami wiele nie zdzialasz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odrobinkę załamnay
nei_nei Jak mnie nie akceptuje to kończę tą znajomość i tyle... nie dam się tak traktować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i pprawidlowo. Pomysł sobie ile ci wynagrodzi ta jej zdziwiona mina kiedy jej powiesz żeby poszła w cholerę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×