Były chłopak

Witam wszystkich, mam pewną sprawę do obgadania. Jest to dosyć zawiłe, ale mam nadzieję, że ogarniecie ;) Byłam z pewnym chłopakiem przez miesiąc, tak wiem krótko. Byłam w nim zakochana bardzo długo, moja pierwsza miłość, związany z nią pierwszy pocałunek. Po niecałym roku stworzyliśmy związek. Wszystko ładnie, pięknie, aż na Sylwestrze pokazał mi niepokojącego sms-a od jego byłej, wtedy coś mnie tknęło i gdy więcej wypił i przysnął, przeczytałam jego wiadomości... wystarczyło. Na drugi dzień z nim zerwałam, obyło się bez kłótni, fochów.. dziwne, ale prawdziwe, my się nigdy nie kłóciliśmy. Po jakimś czasie, on wrócił do tamtej. Pewnego dnia ją poznałam, bo ją w końcu nam przedstawił xD Później ona napisała do mnie, zgadałyśmy się i wyszłyśmy na dwór pogadać. Jak się okazało przez jakieś dwa tyg był z nami obiema na raz, tylko ze ja tego nie zauważyłam bo były święta itd i się mniej spotykaliśmy, no ale szybko się ogarnęłam, że coś nie tak. Ostatnio znowu zaczęło się coś między nami dziać. On jest niby z tamtą, ale na imprezach no i nie tylko na imprezach, na trzeźwo, całujemy się, miziamy. Jestem dziewicą, ale idziemy w takim kierunku, żeby to zrobić.. I o dziwo po tych wszystkich sytuacjach nie mam wyrzutów sumienia, nwm co robić, korzystać, czerpać z tego przyjemności i kiedyś tam stracić z nim dziewictwo, czy zakończyć, jak ja ją nazywam chorą sytucję? Co radzicie?

Najpierw naucz się wymyślać historyki bardziej trzymające się kupy: "Byłam z pewnym chłopakiem PRZEZ MIESIĄC, tak wiem krótko" "PO NIECAŁYM ROKU stworzyliśmy związek." "na Sylwestrze pokazał mi niepokojącego sms-a od jego byłej, WTEDY COŚ MNIE TKNĘŁO" "Jak się okazało przez jakieś dwa tyg był z nami obiema na raz, tylko ze JA TEGO NIE ZAUWAŻYŁAM bo były święta itd i się mniej spotykaliśmy, no ale SZYBKO SIĘ OGARNĘŁAM, ŻE COŚ NIE TAK." Przecież w tym nie ma żadnej logiki ani sensu :O

Bo to jest coś jak biały wiersz S_Mu Tamten bez rymu, a to bez sensu :D

Szczała Chamu

Babcia biegła jak szczała, czy babcia szczała jak biegła ? :D

To scenariusz na nowe odcinki M jak miłość;)

To jest z życia wzięte a nie wymyślone... A chodziło mi o to, że przez cały rok byłam zakochana. Dokładnie było tak, w styczniu pierwszy raz się pocałowaliśmy, spotykaliśmy, ja się zakochałam on wrócił do byłej....i dopiero w grudniu wyszło tak, że byliśmy razem.

up

Mnie natomiast bzykal byly chlopak mojej corki,mial on wtedy 19 lat :)