do kobiet, których mężowie mają małego

Penis mojego męża ma 13 cm w wzwodzie... On to zawsze strasznie przeżywał, że za mały itd, ja to zawsze akceptowałam, w ogóle nie zaprzątało mi to głowy, ale prawda jest taka, że zawsze byłam w seksie nastawiona na dawanie, interesowało mnie czy partner jest zaspokojony, o sobie nie myśląc wcale. Takie skrzywienie, ostatnio przeszłam jakąś metamorfozę i chciałabym miec z seksu przyjemność i faktycznie stwierdziłam, że on jest za mały i ja go ledwo czuje ...:(. Rodziłam przez cesarkę, więc jestem dość ciasna, a mimo to jest kiepsko, w ogóle nie chce mi się z nim kochać, nudzi mnie to ... Kobiety, których mężowie mają małego - macie satysfakcję z waszego seksu?

idź chłopcze na spacer.

Naprawdę liczę na konkretne odpowiedzi, osób wymienionych w temacie. Temat jest zbyt wstydliwy, żeby pogadać z kimś na żywo.

OMG toż to liszka a nie penis... Współczuję... To nawet i od tyłu np.na leżąco nie po.ruch.acie :P Mój mąż ma pałę 21cm :D

dlaczego prowo akurat na taki temat? masz kompleksy?

ja bym sie brzydziła takiego nawet dotknac a co dopiero wpuscic :P

Prosiłam przecież o wypowiedź kobiety, które mają podobnie. Sprawia wam radość dobijanie mnie czy co?

To jak? Po bożemu się bzykacie? :P

idź na dział erotyczny

z takim czymś na erotyczny??? śmiech na sali... :p

nie ma to jak rzeczowa odpowiedz :) i kto te wypowiedzi pisuje ? albo ci wlasnie z małymi , albo z kiblami i nie chodzi o sam rozmiar , bo to mozna zweryfikować kupujac sobie odpowiedniej wielkosci wibrator i samej sprawdzic czego to nam tak naprawde brakuje w naszym facecie , poza wyjatkami , nie bedzie to rozmiar , bo tak jak 13 cm to wcale nie tak mało , to jednak bardziej mysle ze na autorce chodzi o wypełnienie , czyli o grubosc penisa , tutaj juz moze byc roznie , i wypełnienie sie jednak liczy mimo ze w dyskusjach innych bedzie sie pojawiac stwierdzenie , ze rozmiar nie ma znaczenia jezeli miesci sie w normie 21 cm :) ha ha komu to chcesz włozyc , jezli taki wchodzi do twej c*pki to współczuję , bo to jak by nie patrzec wyjatek i do konca wsadzic sobie to taki osobnik moze sobie tylko pomarzyć , chyba ze znajdzie głeboką partnerkę . na razie tyle

heh, otoz to 21cm by do c*pki wlozyl a d**a by wyszedł, to jest masakra a nie seks, mój ma 17 i jak dla mnie za duzy, bo w niektórych pozycjach mnie boli

wiesz co, ja mam w sumie podobnie (chociaż nigdy nie mierzyłam, ale gołym okiem widać, że jest mały). Jednak nigdy mi to nie przeszkadzało, a może jestem jeszcze na poprzednim Twoim etapie. Jednak dla mnie zbliżenie to coś więcej niż tylko "bzykanie", nie liczy się dla mnie wielkość a uczucie. Sex jest tylko dopełnieniem. Wolę mieć faceta z małym członkiem niż żyć w nieudanym małżeństwie. Na prawdę jest to dla Ciebie takie ważne? Myślisz, że większy członek bardziej Cię zadowoli? Ja miałam przed mężem innego partnera, który akurat był obficie obdarzony pod tym względem i wcale w łóżku nie było lepiej! wystarczy, że mój mąż ma z tego powodu kompleks! a cytat świetny :-) hehehe bynajmniej mamy większą pewność, że nie pójdzie na lewiznę ;-)

no więc ja bym chciała poznać opinie kobiet, które maja podobnego partnera, żeby wiedzieć, czy satysfakcjonujące życie erotyczne z kims takim jest możliwe

ja tam ogromnego penisa nie mam , mieszcze sie w normie europejskiej dokładnie w jej srodku kobiet miałem troche w swym zyciu :) grzeczny nie jestem , ale żadna kobieta nie powiedziała ze jej malo . Napisac ktos moze , a co ci miala powiedziec ?? fakt , ale pewne sprwy widać , a oszukiwać nie mialo by sensu bo i po co ? nie pasuje do widzenia , jednak zabiegły o spotkania i sex , inicjowały do czerpiac przyjemnosc majac orgazmy, dwie nawet z ejakulacja kobiecą :) miałem rozne rozmiary . w tym ciasne c*pki - i jak mogło by sie wydawać ze wspaniale miec taką ciasną c*pkę , to tylko sie tak wydaje , długi sex z taka ciasną c*pką staje sie bolesny ! taka c*pka jest fajna wskoczyć na taka zerznać w 5 minut i oki , ale juz sex długi odpada , po strasznie kapa czyli główka , zołądz penisa boli ! i to az tak , ze na drugi dzien penis nie jest do zycia ! za luzna ..... tez zle , bo niewiele sie czuje , choc z taką moze sie kochac i 2 godziny :) najlepiej jest taka w sam raz , co to mozesz i dobic do konca g***townym pchnieciem i w pysk nie zarobisz jak i mozna sie kochać godzinami bez bólu penisa . kazda kobieta ktora miałem a troche ich miałem jednak nie wiecej niz 20 tylko przy pewnych pozycjach mogłem pchnać do konca bez odczuwania przez nią bólu . wiec dla mnie mowa o 21 cm , to bujda w kwesti ze taki sobie p*****a jak chce a jego kobieta bedzie zadowolona , np moja zona nie pozwoliła by wsadzic do konca takiego z prostej pzryczyny mój jej sprawia ból :) a co to za sex jak sobie całego nie włozysz

qrczę jakoś nigdy mi nie przyszło do głowy żeby podczas bzykania złapać za centymetr i mierzyć facetowi wacka a potem zastanawiać się nad tym czy mi wystarczy do szczęścia czy nie albo jest dobrze albo nie

ale czym sie rozni kobieta od mezczyzny w kwesti odczuwania ? mysle ze niczym , to o czym marzymy i wydaje sie nam ze tego wlasnie chcemy , moze sie okazac lipą . kazdy , albo inaczej wielu facetów marzy o ciasnej c*pce ...mówią łał , ale byz zerznoł taka małą ciasną c*pke , miałem ja taką , opisałem wrazenia powyzej - NIE CHCE !

No ja też nie mierzyłam, ale on mierzył i tyle razy powtarzał, że zapamiętałam. Dziękuję za wypowiedź kobiecie, która ma podobne doswiadczenie, na tym mi najbardziej zależy. Masz oczywiście rację, seks to coć wiecej, dlatego porady typu wibrator mnie nie interesują, chce mieć satysfakcję z seksu z mężczyzną którego kocham i to naprawdę dla mnie bardzo ważne teraz się stało.

LICZY SIE BARDZIEJ OBWÓD NIŻ DŁUGOŚĆ i jeszcze dodam juz o tym psiałem swego czssu jadać nad morze autem mojej kobiecie sie zachciało , no włozyłem reke w majtki i sie zaczołem bawic , ta dostała niesamowitego orgazmu i to z czym ? z moim paluszkiem ! 8 cm długosci i i z 5 -6 cm obwodu . tak ze nie od rozmiaru zalezy rozkosz

no to dlaczego tak cie interesuje jego rozmiar !? sama sobie zaprzeczasz

Ja miałam kiedyś chłopaka z większym i super go czułam ...

no wlasnie , twój maż moze powiedziec . mialem kiedys kobiete z ciasniejszą i super ją czułem

ej ale poważnie się pytam dlaczego tutaj założyłaś ten temat?

Palce palcami, ale stosunek to dla mnie jednak cos innego.

czyli co ? gdyby tak było dawno bys sobie kupiła wibrator o odpowiednim rozmiarze .....

tobie nie pasuej twój facet , a nie jego penis

sprobouj z tym wibratorem- a co ci szkodzi? przekonasz sie czy jest roznica czy nie .

To nie prawda, kocham mojego męża, życie się nam bardzo fajnie wspólnie układa, ale przyznaje z sexem mamy problem - każda para ma w końcu jakiś problem. Nie chcę wibratora - nie chodzi mi o samo zaspokojenie, chcę mieć satysfakcję ze stosunku z mężczyzną, którego kocham. To dla mnie duża różnica. Co ja poradzę na to, że stosunki są dla mnie teraz takie nudne, że mi sie odechciało? On ciągle chce mieć sex a ja co mu mam powiedzieć - nie chcę bo masz za małego? Być może to ja mam jakiś problem, dlatego też tu piszę, żeby pozbierać doświadczenia innych kobiet w podobnej sytuacji i może to jakoś rozwikłam. Mężczyzna sprawę jednak zawsze widzi inaczej, zwłaszcza jeśli chodzi o sex

ale w sumie dzięki i za twoje wypowiedzi, to jakoś poszerza mój obraz sytuacji, do tej pory nie miałam z kim pogadać na ten temat i sie sama męczyłam, dlatego jestem wdzięczna za każdą odpowiedź na poziomie

cwicz codziennie, reglarnie miesnie Kegla, poczujesz roznice!!! ja juz cwicze miesiac, 10 minut dziennie, maz nic nie wie i zauwazyl ze jest inaczej :)