Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziecko za wszelką cenę....

Polecane posty

Gość gość
no masz rację- nie musiałaś się leczyc, ale tylko i wyłącznie dlatego, że głupota jest chorobą nieuleczalną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
natura wykluczyla z mozliwosci rozplodu? Od czasow kamienia lupanego ludzie wiele rzeczy wiedza.Ze np sa problemy ciazża przy niektorych schorzeniach, ktore spokojnie mozna wyleczyc.ze bywaja bariery psychiczne, uczulenie na sperme konkretnego partnera. Jesli ci sie trafi gruźlica czy tyfus, to rozumiem, ze poddasz sie naturze i umrzesz ( zarazajac jeszcze troche osób po drodze) I dziw,ze siedzisz przy kompie, skoro natura nie stworzyla takiego zwierza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proznosc i egoizm tez jest jak widac nieuleczalny skoro WY sie leczycie a nic to nie daje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie nieustannie zastanawia fakt, ze najwięcej do powiedzenia w kwestii leczenia/nielecznia niepłodności, in vitro itd. maja najwięcej do powiedzenia osoby, których kompletnie to nie dotyczy, przecież wam nikt nie właził do łóżka, do majtek nie zagladał, więc zajmijcie sie swoimi dziećmi i dajcie żyć innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi mój ginekolog powiedział ze przy leczeniu niepłodnosci okreslonymi lekami ryzyko ciąży mnogiej jest podobne jak w przypadku naturalnego poczęcia. ----- No błagam a jesli natura powoduje u Ciebie raka to tez nie powinno sie leczyc bo ma jakis powód? A jak cie głowa boli to bierzesz tabletke? To tez wbrew naturze. Wogule całamedycyna jest działaniem wbrew naturze wiec moze cofnijmy sie do średniowiecza. Zyjemy w takich czasach ze problemy z płodnością stają sie plagą naszej cywilizacji. Wine za to ponosi zanieczyszczone środowisko,chemia w żywności, stres, życie w silnym napięciu. To nie natura tak zadecydowała ale w wiekszosci przypadków środowisko w jakim zyjemy. Zaburzenia które prowadzą do bezpłodności bardzo często szkodzą na cały organizm. W moim przypadku gdybym sie nie leczyła miałabym bardzo problemy zdrowotne takze niezwiązane z układem płciowym. Kiedys ludzie umierali na choroby które teraz mozna leczyc. Po to jest medycyna zeby z niej korzystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma co tłumaczyc, bo do niektórych i tak nic nie dotrze- niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I owszem leczenie pomaga! Przykłady mam wśród znajomych. W jednym przypadku facet miał słabe nasienie.Zaczął sie zdrowiej odyzwiac dostał jakies witaminy i sie udało. A w drugim dziewczyna miała za wysoką prolaktyne.Tzw hipeprolaktynemie czynnościową. Pod wpływem stresu jej przysadka mózgowa produkowała duze ilości hormonu który blokował owulacje. Dostała leki i po kilku miesiącach zaszła w ciąże. Maja zdrowe dziecko. I co miała sie nie leczyc bo natura chciała zeby jej przysadka tak działała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×