Pies zjadł kości z kurczaka co zrobić?

mój pies zjadł kości z kurczaka jakiś tydzień temu, od tego czasu schudła niechce jeść ani pić, ciągle połyka ślinę i widać że źle się czuje, co zrobić.?!?! Wiem że nie daje się psu kości z kurczaka ale to nie ja dałam tylko mój tata a miliony razy mu mówiłam żeby nie dawał. Boje się że zdechnie, a rodzice jeszcze nie chcą do weterynarza jechać bo niby pieniędzy nie mają -.-

2/10

Widzisz, że pies się tydzień męczy, a Ty nie reagujesz? To może być perforacja żołądka lub jelit. Trzeba zrobić prześwietlenie. On może zdechnąć!

nie może zdechnąć tylko zdechnie założę się, że panienka ze wsi a tatuś ma w d***e każde zwierzę, które nie przynosi konkretnego dochodu więc pies ma dziurę w jelitach i gnije od środka od tygodnia to, że cierpi, dla szanownego tatusia nie ma ŻADNEGO znaczenia realia polskiej wsi tylko wrażliwych (do czasu) dzieciaków szkoda, że muszą na to patrzeć k... rozstrzelałabym takich cholernych sadystów

Sama go weź do weterynarza. To są przeważnie dobrzy ludzie, czuli na punkcie zwierząt. Wytłumacz jak wygląda sytuacja, że nie masz pieniędzy i czy ci może pomóc. Sama nic nie wskórasz.

jasne i weterynarz zrobi za darmo rentgena (jeśli w ogóle ma aparat rtg), co kosztuje ok. 100 zł i potem operację, która kosztuje min. 200 zł nie fantazjuj, kobieto za darmo to on może dać tabletkę na odrobaczenie, która kosztuje 3 zł

normalna osoba gdy widzi że zwierze nie je lub nie pije dwa dni, ewentualnie ma wymioty czy biegunkę, idzie z nim do weta

kurcze tylko kiedyś te głupie kości jadła i nic jej nie było :/

ja mam ten sam "problem" ....10 osob domu i nie przetluamcze prostym ludziom ze pies nie oze jesc kosci!!!... moja ma 13 lat i nie raz zdjadla i na szczescie nic jej nie bylo... WIDZE ze nie masz serca dla psa...i jestes na tyle potworna ze tydzien widzisz jak sie meczy :((( tacy ludzie nie powinni miec zwierząt...(biorąc pupila do domu powinnas przeiwdziec ze czasami trzeba meic w zanadzrzu to 100-200 zl na nieprzwidziany wypadek).... Jakbys byla normlalna to pojedzila bys po 10 wetach,znalazla najtanszego...wogole chociaz zadzownila zapytac sie co to moze byc...To nie musi byc nasteostwo jedzneia kosci....mzoe jakas bateria,zapalenie czy inna choroba ktoea do tej pory nie miala objawow...:O zapozyczylabys sie u kogos....sprzedala telefon czy obraczkę... a tak to jestes zerem.

Byłam z psem u weterynarza i wszystko dobrze nie ma żadnych kości w przewodzie pokarmowym. Miała lekkie zapalenie żołądka dostała antybiotyk i już wszystko jest okej

Przeraża mnie to że w Polsce nikt nie potrafi pomóc i udzielić konkretnej rady. Pod tematem są same słowa niepotrzebnej krytyki. Zamiast uprzejmości kupa gnoju. :/

Sranie w banie, po tygodniu bez picia by już był martwy :D Co do rad, kość w żołądku już dawno by się rozpuściła, a z gardła sama możesz wyjąć zamiast jęczeć :P