POMOCY !!doradzcie studia !!

błagam was ludzie, zostało mi ok3dni do rejestracji a ja nadal nie wiem ! moją pasją jest sport, (siłownia i fitness) bardzo lubie cwiczenia fizyczne i zastanawiałam sie nad trenerem personalnym. Mysle, ze to dobiero wchodzi do polski i moglaby byc po tym praca ( ?) jednak na awF sie nienadaje ( nie lubie gier zespołowych) myslalam o prywatnej uczelni gdzie uczy sie glównie teorii. jednak - wg moich rodzicow jest to malo ambitne _nie bedzie pracy, a jak juz bedzie to przeciez pracuje sie do 67r! -kasa druga opcja to jakies studia z wosem lub ang socjologia, filologia, społeceństwo mało mnie to interesuje, ale zadowala to rodziców wiem ze z praca tez bedzie ciezko, ale na co iść po takich przedmiotach ..? ;/ pomocy

Skoro interesujesz się sportem to poczytaj o bezpieczeństwie wewnętrznym- sporo osób które znam poszło na to, bo nie mieli pomysłu na siebie, ewentualnie marne oceny z matmy które dyskwalifikowały ich jeśli startowaliby na polibudę. O studiach typu polonistyka, socjologia, europeistyka zapomnij bo szkoda marnować na to czas i pieniądze rodziców- pracy po tym nie znajdziesz.

po huj studiowac sport? co za debilizm, ludzie maja p******e w glowach

Powinno się studiować to, co się lubi!!! Skoro ktoś jest dobry w sporcie to co stoi na przeszkodzie?

Idź na sport jeśli jestes w tym dobra. Zawsze bedą ludzie z nadwaga którzy bedą chcieli sie wytrenowac, nawet za granica, jeszcze teraz wszyscy są na fali chodakowskiej

moim zdaniem jesli mialabym byc jakim trenerem ( kazdy moze nim zostac po kursie) chcialabym sie wyrozniac czyms np wieksza wiedza, praktykami itd po to mi studia

choć na trenera personalnego podobno wystarcza odpowiednie kursy

@studentka121: Zapomniałam dodać że warto czasem słuchać rodziców w doborze studiów, ale są granice- nie możesz iść na coś wbrew sobie, nawet jeśli jest to prywatna uczelnia i powiedzmy szczerze nie będziesz mieć problemów z zaliczeniem sesji to i tak będziesz się męczyć słuchając bredni na wykładach i będziesz marzyć żeby to rzucić.

ale musialabym włożyć w to duzoo kasy, stąd te dylematy. nie wiem czy jest sens, co bede robic np po czterdziestce ?

Niestety tego nie wie nikt, kto dopiero zaczyna studia- nawet tacy informatycy, którzy wydają się mieć pewną pracę. Najczęściej programiści wypalają się koło 30tki i potem co? A do emerytury jeszcze dalekoooooo...

akurat teraz kurs na trenera na pewno sie zwróci ;) jest szał na to, popatrz po stronach polskic trenerów personalnych. Nie wiem na ile taka prace organizm wytrzyma, życie sie różnie potoczy, może dalej otworzysz swój klub fitness ;D

jejku,dzieki za zainteresowanie i pomoc ale nadal nie weim co robić, poszłabym na coaching ale nie dosc ze daleko, duzo kasy, i ploty całej rodziny jesli nie bede miec pracy to beda mi wypominac do konca zycia ile to pieniedzy nie poszlo.. "a bo ****** poszła na medycyne....,a ******* na ekonomię.." bla bla

co do kasy, nie chodzi mi o kase na kurs, tylko na studia na prywatnej uczelni wszic.pl tu jest strona

I ta ****** po ekonomii bedzie sie starała o prace w macu albo ekspedientki :P jak masz pomysł na siebie to dasz radę, "zwykli" ludzie zawsze bedą potrzebowali pomocy w dziedzinie sportu

Poza tym to Twoje życie i Ty je przezyjesz. Jak zachce Ci sie mieć tylko jedno dziecko albo od razu piątkę to bedziesz słuchać komentarzy rodziny?

a jeszcze zapytam, czy jako kobieta mam szanse ? bo wiadomo, wiekszość wybrała by muskularnego, przystojnego trenera. a ja ? facet mi nie zaufa bo " co tam baba wie" a kobiety ..

Jeśli sama będziesz mieć dobrą sylwetkę to będziesz wiarygodna dla kobiet i myślę że chciałyby być trenowane przez ciebie :) Z resztą kobiety z nadwagą nie koniecznie chcą wyciskać z siebie siódme poty na oczach przystojnego trenera :P Jeśli już się wytrenują to może prędzej :P

ymm.. moze masz racje. Czuje sie teraz nieco "wsparta" (?) bo podejmujac ta decyzje bede raczej sama i nikt mnie nie poprze ;/