Po raz pierwszy w życiu czuję się gorsza i głupsza od faceta, który

mi się podoba. Wszystko dlatego, że to typ oryginała, który za wszelką cenę chce udowodnić, że jest inny od reszty, czy to za sprawą nietypowych upodobań, muzyki, której słucha, książek, które czyta...

on pozer a ty idiotka

No wlasnie - za wszelka cene chce sie wyrozniac :D

a ty za wszelką cenę chcesz być jego podnóżkiem

Dlaczego mnie wyzywasz? Napisałam tylko o swoich wątpliwościach, obawiam się bowiem, że będę tak dla niego zbyt przeciętna i mnie zwyczajnie skreśli...

Nie mam zamiaru go w niczym naśladować! Chcę pozostać sobą, niezależnie od wszystkiego. Po prostu smuci mnie nieco jego podejście - on zachowuje się tak, jakby gardził osobami, które nie są tak oryginalne jak on, krytykuje wszystko, co popularne, komercyjne...

Nie narzucaj się, nie nalegaj na nic. Niech się trochę chłopak postara. Zawsze bardziej pragniemy tego co jest nieosiągalne, a gdy już to uzyskamy to staramy się by tego nie stracić :). Czasem za sprawą ironii lub sarkazmu daj mu odczuć, że masz do niego lekki dystans aczkolwiek za moment okaż mu sympatię... Wiesz, taka huśtawka nastrojów :)

Powinno to chłopaka zainteresować. Takie jest moje zdanie, a że mój obecny też miał tak na początku bo jedynak itp. jesteśmy już ze sobą prawie 3 lata i jak stare dobre małżeństwo ;) Czasem jeszcze ma te, irytujące mnie zagrywki ale jest ich stanowczo mniej a raczej są one już rzadkością ;)

Nie narzucam się. Gadam z nim normalnie, nie pokazuję, że mi na nim zależy, wręcz przeciwnie. Możemy bym się bardziej otworzyła na tę znajomość, gdyby nie to jego zachowanie, podkreślanie na każdym kroku, jaki to on nie jest nietuzinkowy itp. Nawet jeśli tylko się zgrywa, to wyjątkowo mnie to razi, bo zupełnie inaczej postrzegam świat i nie dzielę rzeczy na komercyjne i undergroundowe tylko na dobre i złe. Chciałabym mu jakoś dogadać, by choć trochę zmienił swoje nastawienie.

jeszcze z nim nie jesteś a już będziesz go zmieniać? nic z tego nie będzie!

No raczej, ze nie, ale idiotka sie ludzi :D

Wystarczy cięta riposta na poszczególne jego teksty, które Cię drażnią ;) rzecz jasna nie na wszystkie bo wtedy wyjdziesz na pyskatą jędzę :P ale wyrażaj zwątpienie w jego ego i jednocześnie odnoszenie się do tej kwestii w której Cię zirytował :)

a nie prościej rozłożyć nogi?

Mohery :D

To on jest zbyt przeciętny w swoich wysilonych próbach wyróżniania się :D to nie jest oryginalne tylko śmieszne. Jak ktoś jest naprawdę wyjątkowy, to nie musi na siłę wszystkiego robić "inaczej", bo jego oryginalność broni się sama :D