Od którego miesiąca życia dziecka nie trzeba już gotować wody źródlanej?

j.w. kupuje w kartonach z rossmana wodę,której nie trzeba gotować ale chciałabym zacząć normalną źródlaną w butelce tylko nie wiem kiedy można dawać dziecku taką wodę bez przegotowania

powiedz że jaja sobie robisz? Nie wiem ku...rwa ale ja mojemu dziecku podawałam normalną wodę z kranu tylko że przegotowaną to jakąś paranoja według mnie co ty piszesz dobrze się czujesz?

nie chce ci sie wody zagotowac?biedne dziecko nawet na to nie zasluzylo?

ja jestem dorosła i nie pijam wody z kranu. gotuję źródlaną. w kranie syf niestety

ale o jaką wode źródlana chodzi? chodzi Ci o mineralna wode taka ze sklepu np. nałęczowianka ? nie znam sie na dzieckach, ale chyba nic by mu od takiej wody nie było, w koncu to tylko woda:O

Ja gotowałam wodę źródlaną do momentu, jak maly zaczął wszystko do buzi pchać. Wtedy uznałam, że nie ma już sensu. To było ok. 5 msc.

Ale woda źródlana to woda źródlana, jej się nie gotuje przecież. Z każdego ujęcia pobierana woda jest poddawana badaniom laboratoryjnym na obecność bakterii i zawartość substancji stałych i gdyby zawierała bakterie to nie nadawałaby się do spozycia! Myślałam że to prowo. Jak moja córka miała dwa tygodnie to w upał podawałam jej z kartoniku wodę Humana (piła malutko i tylko tak by ugasić faktyczne pragnienie, nie poiłam dziecka) ale zaraz potem kupowałam normalną wodę źródlaną i bez przegotowywania podawałam i wiedział o tym lekarz i zezwolił, mówił tylko by nie podawać wody typu najtańsze baniaczki 5 litrowe ale kupować znanych marek.

Właśnie te znanych marek podobno nie są dobre. Zwłaszcza wyprodukowane przez coca cola i nestle. Trzeba patrzeć na sumę składników mineralnych w wodzie. Dla maluszków powinno być ich jak najmniej żeby nie obciążać im nerek.

W książce o zdrowym żywieniu dzieci zalecają przegotowywać wodę butelkowaną do ukończenia pierwszego roku życia.

Ja też gotowałam mojej córce. W Bydgoszczy tam gdzie mieszkałam jest taki syf ,że głowa mała, sama sobie kawę z butelkowanej robiłam. Teraz się przeprowadziliśmy i dostaje albo mineralną w butli albo przegotowana kranówę.

a niby dlaczego mam sobie jaja robić? no wyrodna matka jestem bo wolę podawac dziecku lepszą wodę i przy okazji zaoszczędzić trochę czasu na gotowanie i studzenie

To żart??? Dziecku można podawać normalną kranówę PRZEGOTOWANĄ. A wody źródlanej nie trzeba gotować. Patrz na skład wody i podawaj. Taka woda musi spełnić pewne wymogi zeby mozna było ją spożywać. Przeraża mnie czasem takie trzęsienie się nad dzieckiem:/

Gotowanie wody zabija 99% zarazków. Jeśli woda w kranie jest naprawdę tragiczna to wtedy podajesz z butelki wodę źródlaną - jej nie trzeba gotować. Nie jest wskazane aż takie sterylne wychowywanie dziecka!

czy ten temat serio jest o gotowaniu wody mineralnej? to fake?:O