wakacje w ciazy

Mile Panie potrzebna mi porada. Zona jest w 6-tym m-cu ciazy, czuje sie swietnie, malej tez nic nie dolega. Nie wiem gdzie wybrac sie na wczasy, do tej pory jezdzilismy w gory, ew zwiedzanie miast, ogolnie aktywnie i na swiezym powietrzu. typowe leniuchowanie odpada, bo to nie dla nas, gory niestety tez, wiec gdzie wybrac sie na taki pol-aktywny wyjazd na tydzien ? W ciazy wiadomo - trzeba co chwile siusiu, cos zjesc, chwilke posiedziec i odpoczac itp Jestesmy ze stolicy, dojazd samochodem, samolot raczej odpada. Dzieki z gory za pomoc :)

Proponuję Roztocze. Dużo łatwych szlaków, ciekawe miasteczka. Dojazd z Warszawy łatwy DK17

O wlasnie tez mi sie przewinelo przez mysl. Jezdzilismy tez w okolice Bialegostoku i bardzo nam sie tam podobalo. Wlasnie teran musi byc plaski, bo jak sa gorki, czy trzeba dreptac po schodach zona szybko sie meczy.

proponuję wakacje w dobrym hotelu, zaznacie luksusu, codzienna zmiana pościeli ułatwi zasypianie z ejakulatem w pochwie, bo jak wyleci to dadzą nową pościel i spoko.

nie ma to jak w ciazy biegac po lasach w lecie, a kleszcze?????

No tak, bo w ciąży trzeba się rozłożyć na kanapie od razu jak tylko zobaczysz 2 upragnione kreseczki i 9 miesięcy czekać na pełne rozwarcie. Nigdzie nie chodzić, nie uzywać kosmetyków, nie rozmawiać, tylko szczuć kleczczami na forum. Ja w 6 miesiącu pojechałam nad morze (wiosna) było super!

tylko potem nie placz ze przez kleszcza plod umarł . bedziesz mogl sie wyzalic w nowym tematełe :D idiotko nie widzisz roznicy miedzy mozem a lasem w lecie? - no tak wiadmo ze cos wysysa ci mozg

Haha no tak, w ciazy nie mozna wejsc do lasu! no prosze Was! Najlepiej w ogole nigdzie nie wychodzic, bo przeciez samochod moze rozjechac...

moŻem, a lasem? tobie nic mózgu już nie wyssie, bo by z głodu zdechło

"Ugryzienie przez kleszcza jest bardzo niebezpieczne zarówno dla ciężarnej kobiety, jej nienarodzonego dziecka, jak i dla małego brzdąca. Kobiety w ciąży szczególnie powinny unikać wszelkiego z nimi kontaktu – do zakażenia dziecka boreliozą może dojść poprzez przeniknięcie bakterii przez łożysko, skażone jest także mleko zakażonej kobiety. " także moje małe idiotki nie proponujcie FACETOWI który się nie zna, wypadu do LASU :/

Mózg to rodzaj męski a nie nijaki więc jak kogoś poprawiasz to chociaż umiejętnie zdanie skleć.

Myślę, że żona tego pana, ma swój rozum. A i on jej na siłę do lasu nie zaciągnie. Po za tym Roztocze to nie tylko lasy.

Mozemy sie tez rozbic autem, zanim dojedziemy do tego lasu :) i to tez dziecku zaszkodzi. Spokojnie, wszystko w umiarkowanych ilosciach a na kleszcze kapelusz na glowe i juz po sprawie. Szczesliwa mama = szczesliwe dziecko Morze odpada, bo cala ta atmosferza polskiego wybrzeza + tlumy wczasowiczow to nie dla nas. Myslalem m.in o Litwie bo nigdy nie bylem (Kowno, Wilno, czyli program obowiazkowy), Mazury odpadaja (masa narodu) bardziej chodzi mi o cos, co nie do konca jest rozdeptywane przez turystow i gdzie nie ma tego turustycznego przemyslu i jest w miare spokojnie ( bo chlac i drzec ryja tam nie jedziemy) A moze jakis splyw kajakowy ? Blizko brzegu, zeby mozna bylo wyskoczyc w krzaczki na siku ;)

Roztocze... Zamość, Zwierzyniec.. będziecie zadowoleni..