nie wiem czy on coś czuje czy się mną bawi ..

Poznalismy sie przez znajomego, ale wtedy bylismy ze tak powiem w innych relacjach. On potem wyjechal zagranice .. po pewnym czasie zaczelismy pisac na portalu - od razu zaiskrzyło przez kable :D miał przyjechać specjalnie dla mnie i zrobił to, ale teraz nie wiem czy on coś czuje czy o co chodzi :/ po pierwsze poznał mnie z wszystkimi swoimi znajomymi (przedstawiał jako dziewczyne), poznałam też jego kuzynów. I problem jest w tym, że czas spędzamy w sumie w 90% z jego znajomymi. On wtedy przytula mnie co jakiś czas, zaczepia itp. ale jakoś tak dziwnie to wszystko. Prawie wogole nie całuje mnie, chociazz wczoraj jak sie napil to od razu go wzielo. Jak spędzamy czas sami to on od razu chce się kochać, ale jeszcze do tego nie doszło. Mówi, że mnie kocha, że mu zalezy, ale jakos nie czuje tego. On chce zebym z nim wrocila do niego zagranice, twierdzi ze zalatwi mi prace itp. W sumie jest na kazde moje zawołanie. Co myślicie?