nie stosowanie kar cielesnych - nie jest tożsame z bezstresowym wychowaniem!

To, że nie wychowuje swojego dziecka przy użyciu przemocy fizycznej, nie oznacza, że nie jest ono karane w inny sposób! Wkurza mnie jak ludzie stawiają między jednym a drugim znak równości. :o

upp

To wytlumacz mi prosze na czym polega bezstresowe wychowanie? Jesli dajesz dziecku kare to jest to stresowanie prawda? Czyli wychowujac bezstresowo nie mozesz go ukarac, upomniec, krzyknac itd bo stresujesz dziecko. Przynajmniej ja to tak rozumiem :)

ja tez tak to rozumiem i tak wlasnie jest. bezstresowe wychowanie to zero dyscypliny i zero kar. i czesto slysze kontrargument na wszelkie zło płynące z bezstresowego wychowania, że koniecznie do lania paskiem trzeba wrócic. nieprawda! dzieci nalezy karać, ale nie fizycznie!

Można dać karę i nie wprowadzać stresu. Porównaj to z sytuacją w pracy: powiedzmy nowy pracownik zrobi błąd: jeden szef zgnoi go totalnie, nawrzeszczy, upokorzy, nastraszy utratą pracy itd., drugi wyjaśni błąd, zastosuje karę, nałoży konsekwencję, a zachowa przy tym szacunek, kulturalne traktowanie i pracownik po naprawieniu błędu idzie z uśmiechem do domu. Naprawdę można ukarać bez stosowania stresu.

ale wy gooopi. bezstresowe wychowanie polega na okreslaniu granic i konsekwencji ich przekraczania (czyli jest karanie) z zachowaniem szacunku dla dziecka i bez przemocy. durni ludzie zwykli brak wychowania nazywac wychowaniem bezstresowym. to zasadniczy błąd w mysleniu.

Nie ma bezstresowego wychowania. Chyba, że ktoś w ten sposób rozumie brak wszelkiego wychowania. Ale wtedy potężny stres czeka takiego człowieka w życiu dorosłym.

bezstresowe wychowanie odnosi się do ciągłego stresu wywołanego przez strach przed metodami wychowawczymi. Dostanie kary typu szlaban czy zadośćuczynienia nie wywołuje takiego stresu jak świadomość, że za przeskrobanie czegoś dostanie się zwyczajne lanie. Przy okazji, ten strach wywołuje agresję, a potem się ludzie dziwią, że małe dziecko wrzeszczy i bije matkę - a co na to radzą? Klapa w tyłek...no faktycznie, z***bisty przykład jak radzić sobie z emocjami.