Gość gość Napisano Czerwiec 29, 2013 znam się z nim kilka lat, jestem kilka miesięcy i...no właśnie paradoksalnie mam już to poczucie pewnej stałości, pewności. momentami zachowujemy się naprawdę jak stare dobre małżeństwo. mieliśmy swoje przeboje podczas znajomosci, racjonalnie patrząc raczej nie wygląda aż tak różowo, ale no właśnie... generalnie jestem na maksa nieufna a tutaj jest inaczej. nadchodzi dla nas wielka próba (wyjeżdza na kilka miesięcy, przez 2-3 lata tak będzie pracował jeszcze) i nie znoszę tego zbyt dobrze, słyszałam już rady że to nie ma sensu, że związek na odległość...też tak uważałam i uważam, ale myślę obecnie w perspektywie kilkuletniej (sic!). że warto zainwestować w coś wartościowego to nie jest dziwne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach