Śmieję się z kryzysu

Zarabiam 1250zł miesięcznie i z tego utrzymuje żonę i 3letnie dziecko i uważam że kryzys nas nie dotyczy. Skąd on się wziął otóż ze zwykłego nieróbstwa i wygodnictwa i kredytów. Te wszystkie wczasy, sauny, baseny, centra handlowe, restauracje to wszystko to jest nabijanie kieszeni bogaczom i cwaniakom gdybyśmy wszyscy zarabiali najniższą krajową i z tego wszystkiego zrezygnowali to z kryzysu moglibyśmy się śmiać :-)

Zgadzam się z autorem to wszystko przez tych buców co to 20m do sklepu już nie podejdzie tylko w samochód i środowisko truje itp. Ja też zarabiam najniższą krajową. Nie mam samochodu nie jeżdżę na wczasy żadnych używek i można tak żyć? Pewnie że można

autorze a co ty masz z zycia? nigdzie nie wychodzisz? bo ja zebym nie chodzil na koncertty a raz w roku na woodstock to bym chyba zwariowal

naprawdę nie rozumiem w jakim celu on został wywołany ze co wojny z talib nie mogą skończyć mi się podobał świat tak do 2007

To się nazywa jedynie wegetacja, chyba że ktoś jest z tego w pełni zadowolony, jednak większość ludzi, nawet tych z epoki kamienia łupanego, nie było zadowolonych z wegetacji i szukali rozrywek dodatkowych, dodatkowych skarbów, taka już natura ludzka - poszukiwacz, istota społeczna, zatem większość jednak chciałaby mieć coś z życia, wypocząć w wakacje, wyposażyć dzieci do szkoły itp. Ale skoro Tobie, autorze pasuje wieczne wyrzekanie się przeróżnych rzeczy, m.in. zdrowej żywności, to gratuluję wytrzymałości. Ludzie świadomi wiedzą, że trzeba jeść warzywa, owoce, mięso, a to kosztuje, więc wątpię iż dasz radę tak wyżyć w ciągu miesiąca, a nie daj Boże jakieś osłabienie dziecka i leki homeopatyczne też coś kosztują, nawet czosnek nie jest już tani - ten polski oczywiście, chyba że stołujecie się na zupkach chińskich, ale wtedy w szczęściu i zdrowiu, długo nie pociągniecie.

Ach i za tyle, to ledwo na czynsz, wodę, prąd, a gdzie reszta, więc nie ściemniaj, bo dla małego dziecka potrzeba dużo - chyba że mieszkasz u rodziców, nic nie płacisz i jeszcze się u rodziców stołujesz, no ale wtedy to już nie jest w pełni prawdą iż sobie radzisz, bo radzisz sobie tylko i wyłącznie dzięki wcześniejszej, ciężkiej pracy Twoich rodzicow/teściów. No jest jeszcze motyw życia w lesie, w chatce leśnika czy pustelnika lub w mieszkaniu kupionym i opłacanym przez Twoją rodzinę, a ostatecznie, wygrałeś w totka, więc rzeczywiście na te drobne wydatki to Ci to 1250zł m-nie starcza, jak opyliłeś z koła fortuny przykładowo 1 000 000 zł...

zgadzam się z Tobą autorze w kwestii nabijania kasy bogaczom ale cienko jednak musi być u Ciebie za te 1250zł sam jakbyś był to ok choć sama uważam ,że media i wszystko dookoła co związane z obecnym demokratycznym ustrojem, robi nam wodę z mózgu każdy się naogląda i tylko by chciał i chciał za każdym razem więcej nikt nie docenia tego że np. jest zdrowy ważniejsze są rzeczy materialne tyle że...............do grobu ich zabrać nie zabierzemy :)

Dosyć późno założyłem rodzinę bo w wieku 42 lat i wcześniej kupiłem i wyremontowalem domek no i kiedyś zarabiałem zdecydowanie więcej. Nie mówię że mi się teraz powodzi bo żyjemy bardzo skromnie tylko biedronka i lumpexy

Zawsze żyłem skromnie bo nawet jak lepiej zarabiałem to i byłem sam to kupić i wyremontować dom to dla mnie nielada wydatek

ja bym się jednak nie cieszyła, że skazuję dziecko na wegetację... nie mówię tu o zabawkach czy innych zbędnych rzeczach, ale sama mam roczniaka w domu i idzie mi na niego miesięcznie ok 800zł... mały alergik sporo kosztuje... do tego opłaty itp, nie wiem jak bym dała radę za taką kwotę przeżyć...

Nasz rząd nas juz na tę wegetację dawno skazał. Dziecko na szczęście jest zdrowe i niczego mu nie odmawiam mój łaskawy szef dał możliwość nadgodzin i pracuje ponad siły po 12godzin dziennie i wszystkie soboty i w ten sposób dorabiam ale to tylko latem zimą jest kwota jak wyżej

to sam widzisz, że jednak nie masz się z czego cieszyć bo się zaharowujesz... ja się nie śmieję z kryzysu, ale za to nie zwalam wszystkich swoich nieszczęść na rząd czy kogokolwiek, sama jestem panem swojego losu i walczę o swój lepszy byt :-) wiadomo, ze milionów nie zarabiam, na wiele rzeczy mi nie starcza ale jednak na życie spokojnie i mogę powiedzieć tylko jedno - zawdzięczam to WYŁĄCZNIE sobie :-)

Ja też wszystko co mam zawdzięczam sobie. Kto jeśli nie rząd ustalił najniższą krajową kto sprawił że pracownik tak dużo pracodawce kosztuje. Jeden musi zarobić 10000 a drugiemu 1250 musi starczyć

to, że pracownik kosztuje dużo to wina rządów, ale nie to, ze ludzie pracują za najniższą, bo nie sztuką jest nakazać płacić 5tys jako najniższą krajową, tyle, że wtedy pracodawca zwolni połowę ludzi bo nie będzie go na nich stać...

Dlatego nasz łaskawca chlebodawca umożliwił nadgodziny żeby nie dawać podwyżki i większość jest zmuszona do podporządkowania

Myślę że mi jest łatwiej skromnie żyć niż innym ponieważ pochodzę z wielodzietnej rodziny było nas ośmioro dzieci. Zacząłem pracować w 1986r mialem 18 lat ciężko zarobione pieniądze odkładałem. Nigdy nie byłem podatny na rozrywki nawet pójście na dyskotekę czy imprezę to była dla mnie kara. Dzięki temu kupiłem dom dzisiaj nie muszę się męczyć u rodziców czy teściów

XDD

nie wierze ze piszesz serio... poza tym twoje rozumienie ekonomii kuleje delikatnie mówiąc... :p jakby wszyscy zrezygnowali z wyjazdów, basenów, itp. to po prostu obnizyłby sie jeszcze bardziej popyt, w tych branzach pracuje masa ludzi- większosc marnie zarabia , ale przynajmniej ma prace... byliby bez pracy, i powiekszyloby sie bezrobocie, nie mieliby kasy zeby ja wydawac, i gorsze obroty byłyby w wielu miejscach- znowu ludzie traca pracę

jakim cudem sie utrzymujecie z takiej małej kasy? Dziecko chodzi do szkoły?

jestes tym samym typem czlowika co moj ojciec wiesniak ktory zycie w miescie lub chocby duzej wsi upatruje jako katorge do miasta typu warszawa chocby jechac to jak wyprawa na ksiezyc... szczyt mazen? pole i kurnik i oczywiscie kazdy kto chce od zycia cokolwiek wiecej to chory psychicznie niewazne czy chcesz grac na jakims instrumencie isc na kocert dyskoteke czy hcoby mieszkac w miescie ---> chory psychicznie i juz! najlepeij gdyby tego nie bylo usunac to ze swiata sam tez chowal sie w domu na totalnej wsi gdzie rodzice nie kupili nawet radia bo po co??? muzyka? choroba psychiczna... widac masz te sama mentalnosc

no i błedne rozumowanie, przeciez duza kase mozna zbic na czymkolwiek, jeden z najb zamoznych ludzi w POlsce ma ogromna ferme kurza, jego kury produkuja dziennie chyba milion jajek czy jakoś tak... :p to by mozna pisac, zeby nie nabijac kasy milionerom i nie kupowac jajek. kupujac- jest tak, jakbys dawał komus pracę. Bo milioner zatrudnia ludzi, wydaje tez swoje miliony, chocby na kosmetyczkę, waciki, samochód, ale to wszystko rozkreca inne branze, czyli znów- ktos dostaje prace

a ja się śmieję z tuska i z tych co na niego głosowali w nadziei że zrobi im dobrze. Nie wyszło ???

gdyby wszyscy ludzie w POlsce zaczeli nagle zyc skromnie i mniej wydawac, przyniosloby to oromny kryzys ekonomiczny, wszedzie tak jest. Kompletnie nie rozumiesz ekonomii. widze że jesteś sfrustrowany i strasznie zazdroscisz ludziom co maja kasę. W sumie to nic złego skromnie zyc, ale pieniadze nakręcaja ekonomię i powodują, że inni maja pracę

Do nasturcja 123 mówisz o nakręcaniu koniunktury? Rozumiem ciebie doskonale a pieniędzy których ja nie wydaję wydaje mój szef a ja pracując po 12 godzin zarabiam je napewno więc koło cały czas się kręci

= ,?

matko, czemu nadal są tacy debile co piszą POlska itp... samo gimgówno cz mentalna podstawówka? bo ciągle się z tym spotykam i dla mnie to takie dno, że masakra, jak jakiś niedorozwój umysłowy, dowartościowywanie się napisaniem dużego O, gorzej niż dziecko...