Tu siedza same matki polki, porzadne uwielbiajce czas z dzieckiem, nie pijace.

Nie pja nie pala. Bradzooooooooooo aktynie spedzaja czas dzieciekiem.Pracujace na 5 etatt i do tego idealne poukladane. cud miod.

dlatego ja juz tu nie siedze bo mnie zaczelo mocno wkurzac ze ktos lepiej ode mnie wie co jest dla mnie i moje rodziny najlepsze co by sie nie napisalo to zle bo te idealne mateczki robia inaczej no ale najlepiej na swiecie, tak jakby poza nimi ludzie dzieci nie mieli- mieli od wiekow i wszyscy jakos sobie poradzili :P :P wszedzie przyda sie odrobina zdrowego rozsadku no ale na kafe o czyms takim nie slyszeli powodzenia zycze i zebyscie sie nie rozczarowaly w ktoryms momencie adieu

Zapraszam wszystkie przyszłe oraz obecne mamy do sklepu: www_kinderswiat_pl - podkreślniki oczywiście zamieniamy na kropki:)

wiaodmo przecież że albo ściemniają albo po prostu nie mają tak naprawdę swojego życia, przyjaciół i dzieci to jedyne co mają, czym sie moga pochwalić, z kim moga spędzić czas.

i to te co mają po 3-8 dzieci takie zaradne

Ja akurat jestem mamą 3 dzieci, w tym bliźniąt, nie palę, nigdy nie paliłam, uwazam to za głupotę, wino i piwo piję, własnie wczoraj odkrylam przepyszne gruzinskie, przyjaciol faktycznie nie mam, kiedys mialam mnostwo, ale jakos sie porozlazilo, teraz pomalu zaczynamy budowac nasze relacje od nowa, mieszkanie mam duze i piekne i czysto w nim bardzo, bo lubie porzadek, nie pracuje zawodowo, mimo wyksztalcenia wyzszego poki co "kariery" nie zrobilam i byc moze nie zrobie juz, a co do spedzania czasu z dziecmi, to nie bardzo mi sie chce ukladac z nimi przyslowiowe klocki, wole pogadac. One w koncu do zabawy maja SIEBIE. Czy zaliczam sie do "matki Polki" wg Ciebie? :-) :-P

pracuję, mam dwójkę dzieci, nie palę - obrzydlistwo, piję sporadycznie pół szklanki piwa, bo karmię piersią i zamierzam przynajmniej do dwóch lat. Lubię pichcić i bawić się z dziećmi, nie znoszę sprzątać i prać. Uważam, że to co najważniejsze to robię porządki nie zając, ważniejszy jest uśmiech dziecka. Pracę mam fajną, bardzo ją lubię tylko mało satysfakcjonującą finansowo ale też więcej niż najniższa krajowa. Nie jestem idealna ale staram się, mam takie ambicje, cokolwiek by to nie było.

Autorko rozumiem że ty matką i Polką nie jesteś, palisz, pijesz , do cudu miodu ci dalego a dzieci (gdybyś je miała) omijałabyś szerokił łukiem (niech ta się uczą samodzielności)? Musisz być totalnym przeciwieństwem matek polek skoro aż tak cię mierzi ich "idealność" a skoro cię mierzi to może i niedowierzasz a może zazdrościsz? Takie jak ty to dopiero fałszywe babska.

mma dziecko. bo wy takie idealne.

ojjj..... a ja wychyliłam właśnie kieliszek martini, moje dziecie śpi, mąż pracuje przy kompie i cieszę się chwilą tylko dla siebie. Mały mnie dziś po prostu dobił. Ciągle tylko "mama, mama" i ryk. Kroku bez niego nie mogłam zrobić. Pięknie sobie śpi... Nalać sobie jeszcze?

ja nie lubie pic sama. ja ostatni raz pilam jakies rok temu.

To marne Provo jest własnie po to by połowa ideałów przyznała się jednak że chleje i ćmi. Nie dostrzegacie tego? Równiachy chcą pokazać że są luzakami i takich zaraz będzie to z pięćdziesiąt i czy to dla autorki nie będzie równym kłamstwem jak to że wszystkie tu są matkami polkami? Bo jeżeli nie to gratuluję naiwności :D

mylisz się - tu siedzą same gimnazjalistki i piszą marne prowokacje

nigdy nie palilam, pije czasem kieliszek wina do obiadu i lubie spedzac czas z wlasnymi dziecmi - sama zdecydowalam,ze je bede miec, jakby to miala byc dla mnie udreka, po prostu na nie bym sie nie decydowala to chyba logiczne. a na 5 etatow nikt nie opatrcuje, poniewaz doba ma 24 godziny:)

e tam, nie przesadzajcie. czy zawsze trzeba wymieniać się informacjami o wysypkach, mlekach, chorobach, staraniach, porodach, wyprawkach ... itp. itd. Prowo czy nie, Grunt, że matki na co dzień wymęczone mają swoje "grzeszne" sposoby na wyluzowanie. I jak już napiszą, że się napiją, wypalą coś, to już wielkie prowo. I chyba lepiej się już czyta takie dyskusje "prowo" niż po raz milionowy prawdziwe tematy na w/w informacje.

no nie wiem czy same matki polki ale ja mam dwójkę dzieci i uwielbaim z nimi spędzać czas, bawić się, chodzić na spacery a najbardziej kocham wycieczki, wyjazdy weekendowe wakacyjne z mężem i dziećmi. Nie palę, nie piję (czasem winko do kolacji), karmiłam piersią do roku, rodziłam SN :) aha, uwielbiam gotować, zero gotowców.

autorko matki też piją, ale kulturalnie, a nie tak, jak ty na ławce pod blokiem, zatruwając życie sąsiadom

na mamę z klasą tam to są dopiero j******e matki polki:O jedna świętsza od drugiej:O tutaj jest przynajlniej luz, nawet jak jakieś głupie prowokacje na chwilę ciśnienie podniosą to można się wyżyć a na wizażu masakra... tam się nie da spytac bo zaraz cie napadną świetojebliwe matki polki

A ja wlasnie siedze i pije drinka juz 3-go dziecko 4 letnie w lozku :P

DLATEGO JA JUŻ TU NIE SIEDZĘ ()ga wypowiedź - jak nie siedzisz to skąd tu jesteś? hihi

Ja mam jedno dziecko,wiecej nie chce. Nie pije, nie pale, czas z dzieckiem spedzam, ale nie lubie dziecinnych gierek i zabaw, robie to tylko dla dziecka, nie moge sie doczekac kiedy pojde do pracy, a dziecko do przedszkola. Nie karmilam dziecka piersia, bo mi to nie odpowiadalo. Poza tym po ciazy poprawilam sobie piersi, bo mi opadly. Na razie nie pracuje, ale juz niedlugo wracam do pracy. Mam wielki, piekny dom, ktorego nieznosze sprzatac, jak tylko pojde do pracy to musze zatrudnic pania do sprzatania, nienawidze gotowac, ale musze, bo maz ma dwie lewe rece, a poza tym on jest bardzo zajety praca. Pranie tez robie ja, na szczescie mam suszarke, wiec nie musze prasowac. Mam przystojnego, zaradnego i bardzo dobrze zarabiajacego meza. Ogolnie nie mam na co narzekac, jestem ladna, zadbana, bardzo kocham meza i dziecko, ale tez jestem bardzo skoncentrowana na sobie, i mam gdzies co inni o tym mysla. A Kafe czytam z nudow, zeby sie rozerwac, ale denerwuje mnie juz to forum zwlaszcza dzial macierzynstwa i te wszystkie poswiecajace sie i na morde padajce ze zmeczenia, ale idealne mamuski. zawsze kryrtykuja, jesli ktos ma inne podejscie do sprawy. Jeszcze kilka tygodni i nie bede miala i tak czasu czytac tego durnego forum, bo wracam do pracy. Ja chyba autorko nie bardzo pasuje na matke polke?

nic podobnego, ja lubie sobie czasem na kafe popisac i poczytac,ale... palę to lubie, pije kiedy chce, sprzatam kiedy widzę,ze trzeba trochę ogarnąć, zyje bez slubu z facectem, mam dziecko 10 letnie wiec nie musze sie z nim bawic, urodzone przez cc na zyczenie, karmone butelką:D

do powyżej chociaż jedna normalna te wszystkie tutaj nie palące nie pijące nie oddychające nie ,nie ,nie .....ja pierdziu nie dziwię się że potem faceci je zdradzają takie memły nudne jak flaki kto by to wytrzymał z taką

jesteś j******a jak myślisz że palenie papierosów jest oznaką normalności :O raczej oznaką gówniarstwa, tak samo imprezowanie, zachlewanie się. Powiedziałabym, że margines prostaczek karmiących dzieci parówkami i danonkami.

A ja nie mam dzieci a uwielbiam sprzatac, gotowac i byc przykladna zona:) pale ale nie pije..dodam, ze pracuje.. ``Matki Polki`` wcale mi nie przeszkadzaja...po prostu nie wypowiadam sie w tematach o macierzynstwie, bo nie mam o tym pojecia.

nuuuudziaryyyyyy memły ciepłe kluchyyy

prawda w oczy kole? Jakoś nie zauważyłam, żeby peciary miały jakieś fajne hobby raczej gównie zajmują się plotami, tipsami, zakupami i piciem piwska.

Co za bzdura, jestem osoba palaca i mam mnostwo pasji: rysunek, zajecia manualne, Sport, eksperymenty kulinarne, film, ksiazka i zakupki (kosmetyki i buty:)

Skoro jej zdaniem jak ktoś nie pije i nie pali to od razu świętoj e b li w a matka polka :O co to w ogóle za wyznacznik? ja nigdy nie paliłam bo nie odpowiada mi smród fajek, nie piję bo nie lubię smaku alkoholu. Ale nie jem też gorzkiej czekolady,wątróbki, brukselki, kaparów, liczi i wielu innych rzeczy,bo mi nie smakują. Za to uwielbiam mleczną czekoladę, słodką kawę z bitą śmietaną i chipsy! Także autorki ocenianie kogoś bo nie pije i nie pali jest bez sensu!

powiem tak... uwielbiam i kocham moje dziecko, ale jak każdy normalny człowiek potzrebuje czasu dla siebie. wypije i zapalę bo lubię. tak samo wychodzę na miasto spotykam się ze znajomymi. wszystko jest dla ludzi, tylko z głową. i oddałam dziecko do żłobka bo on to uwielbiaaaa :), a połowa matek tutaj wyzwała mnie od wyrodnej :P