Czy ktoś z Was po seksie głodnieje?

:O nigdy tak nie miałam, a teraz mam! I na co mam ochotę?! Na kuksu!!! :O WTF?

Jest pomarańczowa, to pewnie głodna :P zekzu i jedzenia, widać i czuć ;) to chyba trzeba będzie rozpocząć gotowanie, nie tylko w kuchni :P:D

:D Dziękuję very bardzo much! Stafciu! Teraz to już miseczka kuksu wystarczy:D:D Chyyyba, że masz w zapasie więcej tego świństwa...to ewentualnie jeszcze rozpatrzymy kolejne powody do głodu:P:D;) Choć z drugiej strony, od obowiązków odrywała nie będę przecie :P;)

Fasolową dzisiaj ugotowałem na swobodne wiatry ;) Były też tzebulowe bułki, żeby to wszystko lepiej latało :P:D

Ja też bym Ci radziła coś zrobić. Chociażby takie wyjście z psem mogłoby Ci pomóc. I pamiętaj aby wręczyć podchorążemu kasetkę z płytą głodomorków.

Fasolowa i tzebulowe? Mmmmmmm brzmi zabójczo:D:D To ja przy kuksu zostanę, bo jakoś tak lubię moją d**ę:P:D Ale chętnie popatrzę, co mi tam:D Okna otworzę, się przeżyje. :D Wszak to wszystko nauka! Biologia, chemia! Jeśli nie inanczej, to i tak na to spojrzeć można:P:D

Oj oj, aktywność była! I działo się! Tylko, że u mnie to było "more more!" a tam "no more no more!" i w końcu cieniutko "fire in the hole!!!!!!", no więc nic innego mi nie pozostało, jak tylko ewakuować dziewczynki z terenu zagrożonego skażeniem, prawda? No i wtedy przyszła ochota na kuksu i stąd mój dylemat! Doszła, do wniosku, że chyba pójdę się jeszcze raz z tym dylematem przespać, to może mi się rozjaśni! Dociekanie... tym się zajmę! :D