Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Która z was jest z rozwodnikiem

Polecane posty

Gość gość

i jest szczęśliwa w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłam, ale to było pasmo nieszczęść. na szczęście wrócił do ex-żony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od rozwodnikow spiertalac jak najdalej:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g1
Ja jestem od ponad 3.5 roku i nigdy nie byłam tak szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety wolą rozwodnika niż wolnego bo jest pewność, że już r****ł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g1
prawiczek się odezwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurfa ten prawiczek siedzi 24/24 i wszedzie sie wpiertala wyjdz do ludzi,na powietrze nie mecz ludzi przebrzydly kootasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta to napisała a wy już na prawiczków jedziecie żal mi was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego s********ć jak najdalej? Czym się różnią rozwodnicy od takich po zwykłych związkach? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g1
Co do pytania, to myślę, że tu nie ma reguły. Napewno to są trudniejsze związki, ale mogą być bardzo szczęśliwe. W dużej mierze to czy będzie ok zależy od relacji z byłą żoną, czy jest ok, czy nie ma jakiś wojen, albo uczuć, które nie wygasły. To przekłada się potem na relację z dziećmi, jeżeli takie są. Jeżeli relacja z byłą żoną i dziećmi jest ok to wszystko samo się układa. No chyba, że jest się typem zaborczym i zazdrosnym, który rywalizuje z dziećmi i byłą żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja obecnie układam sobie życie z rozwodnikiem. Niby jestem szczęśliwa, ale czegoś mi brakuje z tym, że to już kwestia samego człowieka i podejścia do związku, a nie faktu, że jest rozwodnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g1
Ale czego ci brakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim przypadku dzieci brak, kontaktu z byłą żoną też, ale cały czas mam nieodparte wrażenie, że uczucie do niej nie wygasło chociaż twierdzi zupełnie inaczej. Był z nią bardzo długo, bo 13 lat w tym 2 lata małżeństwa, więc obojętnie nie przeszedł po rozstaniu wręcz przeciwnie. Teraz tworzy nowy związek ze mną, ja jestem w ciąży, więc budujemy rodzinę i tak się zastanawiam jak to będzie wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolałabym rozwodnika, który porzucił rodzinę niż takiego co nie był w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g1
To masz super sytuację, jeżeli nie na dzieci. A to on chciał rozwodu, czy ona. To już wszystko zależy od niego, czy potrafi ci okazać, że jesteś teraz najważniejsza, czy daje do zrozumienia, że tamto to już przeszłość. Wcześniej też byłam z rozwodnikiem i byłam cholernie zazdrosna o jego ex. Ale tylko dlatego, że czułam, że on ja nadal kocha. Potem okazało się, że to prawda. W tym związku mam stuprocentową pewność, że tak nie jest. Mój był 20 lat z żoną, z czego połowa to była katorga dla tzw. dobra dzieci, poza tym wspólny dom, firma, rzecz z których ciężko się wyplątać. Próbował nawet popełnić samobójstwo. Tak więc wiem, że jest szczęśliwy,że się stamtąd wyrwał. Nie ma we mnie ani krzty zazdrości o byłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego s********ć jak najdalej? Czym się różnią rozwodnicy od takich po zwykłych związkach? " x bo maja zryta psyche i manie przesladowcze uwazaja,ze kazda kobieta czyha na ich konto x ponadto gdyby byl taki cudowny jak sie przedstawia nie byl by rozwodnikiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g1
A czym się różni pozwodnik kod kogoś kto był w związkach nieformalnych? Przecież nikt z nas nie ma czystej karty. Ja byłam w paru związkach wcześniej i też możnaby powiedzieć, że muszę być pewnie wybrakowana skoro się nie udało i mam zrytą psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to nie On nalegał na rozwód. Po rozstaniu z żoną długo miał jeszcze nadzieję, że Ona wróci, ale tego nie zrobiła. Złożyła pozew o rozwód, unieważnienie małżeństwa. On nie kiwnąłby palcem. Ona jest już po drugim ślubie. W żadnym wypadku nie daje mi do zrozumienia, że kocha dalej byłą żonę, ale ja jestem kobietą i w takich kwestiach mam przeczucie, czasami to odczuwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam czystą kartę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przyrownuj zwiazku niezalegalizowanego do malzenstwa to jest niebo i ziemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu niebo i ziemia? Czym się różni poza formalnościami? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze zwiazku szybciej i latwiej mozna sie wycofac z malzenstwa?klotnia o dzieci,majatek,mieszkanie,kredyty.finansowy wklad w malzenstwo,dom,dzieci wtedy dopiero zaczyna sie gehenna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to na wielkie szczęście w tej kwestii mój rozwodnik ma spokój, dzieci brak, kredytów wspólnych brak, sprawa z podziałem majątku załatwiona, On jej oddał wszystko z miłości i naiwności :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g1
Niczym się nie różnią poza tym, że rozwód jest trudniejszy. Ale jeżeli ktoś jest nieszczęśliwy w związku to i tak predzej czy później odejdzie, ślub przed tym nie uchroni. Ja u mojego faceta widzę do jakich tragedii prowadzi długoletnie życie w złym związku. Nie na sensu tkwić w czymś takim na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g1
Mój też zostawił wszystko :) Chciał się jak najszybciej z tego uwolnić. Mam nadzieję, że twoja intuicja co do ex cię zwodzi. A jak dawno się rozstali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwód cywilny był w 2011 z tego co dobrze kojarzę, bo to dokładnie dwa lata po ślubie. Teraz jest w trakcie unieważniania małżeństwa kościelnego, ale to też z jej inicjatywy, bo jej zależy na drugim ślubie kościelnym. Ciekawa jestem jak długo tym razem będzie "żoną". Rozwód z powodu jej notorycznych zdrad, ale teraz z każdym dniem przekonuję się, że On też nie jest bez winy i nie chodzi tutaj o zdradę z jego strony, bo może to naiwne myślenie, ale On nie byłby w stanie zdradzić kobiety, z którą jest i którą kocha. On po prostu nie umie dbać o kobietę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiavb
moj się rozwiodl ok 4 lata temu.Ona nadal przyjezdza do ich wspólnego domu czasem na weekedny.,to chore wiec zakonczylam ta chora relacje,on oczywiście chce konaktu i zabiega , tylko po co mi ktoś taki, szkoda czasu i tak z nim trochę czasu zmarnowałam, niech pomieszuje z była zona mam to już w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09876543
moj się rozwiodl ok 4 lata temu.Ona nadal przyjezdza do ich wspólnego domu czasem na weekedny.,to chore wiec zakonczylam ta chora relacje,on oczywiście chce konaktu i zabiega , tylko po co mi ktoś taki, szkoda czasu i tak z nim trochę czasu zmarnowałam, niech pomieszuje z była zona mam to już w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasia - a z jakiej racji przyjeżdżała do niego? I czemu na to pozwalał skoro był z Tobą? Też bym taką relację zakończyła i to natychmiast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 09876543
ale mi się wpisal nick, eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×