Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedziona28

Jak znaleźć wartościowego faceta???

Polecane posty

Gość zawiedziona28

Chciałabym znaleźć fajnego faceta - nie musi być przystojny, ważne żeby mnie kochał i szanował (byłam już w związku z jednym cwaniakiem przystojniakiem i leczę się do dziś z niego...) Jak to zrobić? Jakos nie potrafię zagadac do nikogo, chociaz do brzydkich kobie nie należę. Wszyscy mi mówią że super ze mnie kumpela, że zawsze pomogę i pośmiać się można ze mną... no ale własnie... dla każdego kumpela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda, jestem przystojniakiem....odpadam :-( :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona28
nie musi, wcale nie oznacza nie może;P wygląd nie jest najważniejszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Catriona
Dobre pytanie, ja mam ten sam problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojedź do sanatorium, tam nawet faceci brzydale mają zabójcze powodzenie. Może któryś da szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sanatoruim to ognisko rozpusty,,, :-D odradzam nigdy nie bylem ale slyszalem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cocojumbo1234
To sanatorium to by sie przydalo niejednym hehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghadssd
Wszystkie dziewczyny na tym forum, które narzekają na samotność zazwyczaj bardzo łatwo piszą wręcz oceany swoich superlatywów. Mam do was wiadomość: nie jesteście tak fajne i tak atrakcyjne jak się wam wydaje. Co więcej, najprawdopodobniej macie nosy wysoko zadarte i czekacie na księcia z bajki. Gdybyście byłe takie super to nie było by samotności w waszym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos tu kiedys pisal jest jakis dating gdzie sie pokazuje zdjecie ale na poczatku troche zamazane...moze to dobry pomysl...nie trzeba sie demaskowac :-) Bye bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czesto fajnym ludziom znaleźć swoja polówke bo okazuje sie ze nie preferuja takiej rozpusty jak ich kazanki/edzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy warosciowy???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn nie przeterminowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh a co oznacza nie przeterminowany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież wy nie chcecie wartościowych facetów. Sama piszesz, że wybrałaś wcześniej cwaniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z cwaniakiem nie ma nudy... :-D zawsze cos wymysli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z wartościowym facetem jest nudno! nie zdradzi, nie poniży, nie uderzy ... nudy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
Definicję "normalnego" już mamy: styrany z kwadratem i furą. Zakładam, że wartościowy to wyżej niż normalny, chyba dobrze myślę? Zatem normalny plus jakiś dodatkowy profit? Powodzenia w szukaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez szukam mezczyzny
ale porzadnego, czyli takiego ktory nie puszczal sie, wierny, uczciwy, szanujacy, dobry, uczuciowy, nie musi byc przystojny, ale musi byc ladny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ananas20
Moim zdaniem to powinnaś zadać sobie podstawowe pytanie: czy pies będzie na Ciebie czekał oraz czy jeśli on będzie na Ciebie czekał to czy z nim wyjdziesz. A reszta sama się rozwiąże. Twój robak chyba zapomniał o bębenkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez szukam mezczyzny
nie moze byc leniwy, wulgarny, wyniosly, nie moze pic i palic, musi byc zaradny, odpowiedzialny i dojrzaly emocjonalnie, nie moze sie obrazac jak dziecko ... to wszystko czego wymagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ananas20 Co ty maż z tymi psami ? pociągają cie one

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ananas20
Nie. Ale chodzi mi o to, że autorka tematu wystąpić o wystąpienie na piedestał ale ona je tylko mszyce. Szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] ja tez szukam mezczyzny ale porzadnego, czyli takiego ktory nie puszczal sie, wierny, uczciwy, szanujacy, dobry, uczuciowy, nie musi byc przystojny, ale musi byc ladny ja tez szukam mezczyzny nie moze byc leniwy, wulgarny, wyniosly, nie moze pic i palic, musi byc zaradny, odpowiedzialny i dojrzaly emocjonalnie, nie moze sie obrazac jak dziecko ... to wszystko czego wymagam ggg To cały ja. Ale powiem Ci, że mało która kobieta za młodu chce takiego faceta dlatego tacy faceci często przyzwyczajają się do życia w pojedynkę. Musicie cenić sobie takich mężczyzn dużo wcześniej niż po waszych 25 czy 30 urodzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez szukam mezczyzny
ja od zawsze na takiego czekam, szukam, ale spotykam i poznaje jedynie wynioslych, dumnych, przemadrzalych albo niedojrzalych, nieodpowiedzialnych i niewiernych albo strasznie brzydkich do ktorych nawet przytulenie nie byloby przyjemnoscia, wiec fakty sa takie, ze trudno o chlopaka z takimi cechami jakie chcialabym, zeby mial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli chodzi właśnie o mnie to dziwią się, że jestem sam. Mam trochę koleżanek i one bardzo chętnie się do mnie przytulają mimo, że mają chłopaków ale to w sumie nic nie znaczący gest. Powiem Ci, że ja się przyzwyczaiłem właśnie być samemu i teraz nie widzę siebie w związku. Nawet robią mi dziewczyny awanturę jak mówię, że nie chcę się wiązać bo ponoć fajny ze mnie facet i taki "musi" uszczęśliwić kobietę. Czasem nawet obce kobiety mnie zaczepiają i próbują podrywać, często słyszę również, że jestem przystojny nawet. No ale to nic nie zmienia bo i tak chcę być sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porządni, spontaniczni i wierni mężczyźni! Gdzie jesteście?! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gardner
Ja już od jakiegoś czasu próbuję się uporać z odwrotną sytuacją. Ciężko mi poznać odpowiednią kobietę. Jednak jak to zazwyczaj bywa, natura problemu leży nie tylko na zewnątrz. Znam siebie doskonale, znam swoje słabości... Wiem co robię źle, a czego nie robię w ogóle. Jednak to nie zmienia mojego przyzwyczajenia się do samotności. Zawsze byłem "pies na baby" i zawsze byłem samotny. Kilka nic nie znaczących związków tego nie zmieniło. Przykre jest to, że w dzisiejszym świecie pełnym nowinek technicznych, bajerów i narzędzi do poznawania nowych osób zatraciliśmy najważniejszą cząstkę: umiejętność kontaktu. Przykre jest to, iż kiedyś można było szaleć, imprezować, bawić się, a teraz chwytam komórkę i zostało tylko kilka przyjaciół, bo wszyscy wychodzą za mąż/żenią się, planują rodziny, robią karierę i rzadko kiedy jest czas. Poza tym odkąd skończyłem z piciem ludzie twierdzą, że stałem się nudny, że imprezy bez alkoholu to nuda... Nie należę do przystojniaków, ale wyglądem nie straszę: proporcjonalna, sympatyczna twarz, jestem wysoki, dobrze zbudowany, dużo się uśmiecham i na co dzień mam w sobie niezliczone pokłady pozytywnej energii, jednak czasem przychodzą chwilę, gdzie potrzeba bliskości bierze górę. Chciałbym znaleźć osobę, z którą mógłbym dzielić czas, ale wiem, że to niemożliwe. To jest dopiero przytłaczające:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gardner Ty to masz przechlapane...Może się kiedyś zakochasz i miłość zmieni Twoje podejście do związków na stałe ;-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez przyzwyczaiłem sie do samotnosci zresztą jakoś nie ufam kobietom, jak juz to zycie na intercyzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gardner
hehe:) Ja mam dobre podejście do związków, z doświadczenia wiem, jak potrafią człowieka uskrzydlić. Zakochanie? Byłem wiele razy zakochany, to też nie jest tak, że jestem zimny, wycofany. Nie mam problemów z zaufaniem, jak kogoś polubię to z chęcią spędzałbym każdą wolną chwilę. Jednak po prostu najczęściej "wpakuje się". Tzn. trafiam na osoby, z którymi relacje aż się proszą o problemy:P Po prostu na chwilę obecną jestem człowiekiem bez niczego. Bez mieszkania, bez pracy, bez samochodu, bez wykształcenia. To mnie zazwyczaj na dzień dobry dyskwalifikuje:) Mógłbym to wszystko ładniej ubrać w słówka. Typu: Wynajmuję mieszkanie, szukam pracy, samochód nie jest moim priorytetem na chwile obecną, zamierzam skończyć studia w przyszłości... (Brzmi niby lepiej). Zawsze sobie powtarzam o priorytetach. Ustatkuję się, za kilka lat kupię mieszkanie, wtedy będę szukać kobiety. Lecz prawda jest taka, że to tylko usprawiedliwianie samego siebie. Zwlekanie do momentu, w którym już będzie za późno na jakiekolwiek zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×