Śluz płodny świadczy o płodności?

Dziewczyny, pytam Was, bo wiem, że jesteście specjalistkami. Tak się zastanawiam czysto teoretycznie, czy to że zawsze mam obfity śluz płodny oraz ból owulacyjny świadczy o tym, że jestem płodna? Tyle się teraz słyszy o problemach par z zajściem w ciąże. Te decyzje dopiero przede mną, ale chciałabym wiedzieć jak to jest. Czy jest możliwość, że śluz płodny i owulacja występują, a pomimo to kobieta ma problem z płodnością? Z góry dzięki

tak, jest to możliwe i sama jestem żywym tego przykładem

Niestety nie. Ja mialam i ból owulacyjny i plodny sluz i nie moglam bardzo dlugo zajsc w ciaze. Przy monitoringu cyklu okazalo sie ze mimo bólu i sluzu owulacji wcale nie bylo. Ból i sluz moze byc wywolywane dzialaniem hormonów, tak samo ja okres. Nie oznacza to jednak ze owulacja miala miejsce. Nie przejmuj sie tym jednak na zapas. Bo tak naprawde nie wiesz dopóki nie zaczniesz sie starac o dziecko.

No niestety śluz płodny nie świadczy o tym,że wszystko ok.Ja co miesiąc miałam piękny śluz płodny przez kilka dni,do tego ból owulacyjny,ból piersi w tych dniach,podwyższona temperatura...a w ciążę zaszłam w 25 cyklu starań.Ale głowa do góry:)Może u Ciebie będzie inaczej.ja się na szczęście nie musiałam leczyć.Zaszłam w ciążę bez żadnego leczenia bez leków.