Nie rozumiem Go

Mam przyjaciela (wiem ze większość powie, ze przyjaźń damsko-męska nie istnieje bez sexu, ale nam sie udało). On ma żonę, ja męża... Teraz on ma problemy w małżeństwie i nie rozumiem, dlaczego mnie od tego "odlaczyl". Nie odzywa sie w ogóle, choć potrafiliśmy gadać godzinami o wszystkim. Moze ktoś mi wyjaśni o co moze chodzić...

A co, chciałabyś wykorzystać okazję?

O to moze chodzic, ze nei chce Cie mieszac do swoich spraw malzenskich. Ma do tego prawo nawet bedac twoim przyjacielem.

wreszcie zmądrzał i przestał cię informować o swoich prywatnych sprawach być może twoja ciekawość zaczęła go irytować i grasz mu na nerwach a może żona sobie tego nie życzy? nie przyszło ci to do głowy?

Spokojnie. Z jego żona także sie przyjaźnie i spotykamy sie normalnie. Nie rozumiem co mu sie stało...

Absolutnie - nie chciałabym wykorzystać żadnej sytuacji. Ja im życzę jak najlepiej. Nie pojmuje, dlaczego on tak sie zachowuje...

Nawet jeżeli nie chce mnie mieszać do swoich spraw prywatnych teraz, to nie wiem dlaczego. Skąd ta zmiana... Wcześniej rozmawialiśmy o wszystkim, dawalismy sobie rady...

Może sprawa dotyczy bezpośrednio Ciebie? Napisałaś zbyt mało w poście żeby móc odnieść się do sytuacji. Za mało informacji. Trzeba by znać jakie są stosunki między Tobą a jego żoną? Czy mieliście kiedykolwiek(choćby żartem) sytuację, która by wskazywała lub sugerowała, że między Wami zaczyna się dziać coś więcej? Ile trwa ta przyjaźń? Tutaj potrzebny jest pełen wywiad, żeby dać satysfakcjonującą wypowiedz. W innym wypadku jest to zgadywanka.