Wczoraj podjelam kolejna probe rozmowy z moim facetem

skonczylo sie to oczywiscie wielka awantura i spaniem na sofie. moj ukochany ma do mnie pretensje ze od dluzszego czasu nie kochamy sie ani nie ma miedzy nami czulosci. a jest to powiazane z wieloma czynnikami (m.in. jego zazdroscia) ale od dluzszego czasu probuje mu przetlumaczyc, ze nie podoba mi sie to ze oglada pornosy. (chce tu zaznaczyc, ze ja rozumiem ze faceci "juz tak maja" i nie byloby dla mnie zadnego problemu gdyby nie robil tego *codziennie* w pracy) trwa to juz kilka miesiecy. ja tez lubie ogladac i chcialabym z nim to robic by wspolnie sie nakrecac. ale woli sam i boli mnie ze robi to codziennie. i wczoraj uslyszalam od niego takie slowa "nie bedziesz mi mowic co ja mam ogladac a co nie" i "nie bedziesz dawac d*py to pojde gdzie indziej" i tu chcialabym prosic Was o ocene sytuacji. bo wydaje mi sie ze ten mezczyzna kompletnie mnie nie szanuje.. mnie i mojego zdania.

Jest z Tobą dla seksu tylko i wyłącznie, nie Ty jedyna jesteś w takiej sytuacji.

"Jest z Tobą dla seksu tylko i wyłącznie....." jakiego seksu????:D

ja rozumiem, ze nie potrzebnie sie dasam. kiedys gdy ogladal wcale mi to nie przeszkadzalo. ale gdy zobaczylam ze dzien w dzien to przepraszam bardzo dlaczego ? chcialam sie od niego dowiedziec i nie rozumiem jaki on ma problem z tym by ze mna ogladac. ale tak naprawde nie o to mi chodzi bo bardziej niz te pornusy zabolaly mnie jego slowa.

nie ma seksu od ok 1,5 tyg (czy to az tak dlugo?) a przez ostatnie 5 lat bylo w lozku bylo caly czas goraco. nawet moj okres nam nie przeszkadzal

Nakręcisz z nim pornosa i po sprawie :) albo nakręć z jego najlepszym kumplem , umieść na red tube i zapodaj linkiem na jego maila :)

a gruchę czepie przy tym ?

i czy naprawde uwazacie, ze jest ze mna tylko dla seksu ? gosc dobrze ci poradzi - myslisz, ze nie chcialam nas nagrywac w lozku? ale z jego kumplem to raczej bym sie nie odwazyla:p ale dziekuje za rade :-)

apipapibitenblau - skad mam wiedziec ? robi to w pracy, nigdy by mi sie nie przyznal

"nie bedziesz mi mowic co ja mam ogladac a co nie" i "nie bedziesz dawac d*py to pojde gdzie indziej Koles tak do ciebie powiedzial i ty sie jeszcze zastanawiasz?

i tu chcialabym prosic Was o ocene sytuacji." ---0/10 prosze bardzo :)

trolik - tak, jeszcze sie zastanawiam bo po 5ciu latach jestem nadal w nim zakochana. ale rozumiem, ze Waszym zadniem faceta powinnam odstawic ?

chce niech idzie, tyle w temacie facet jest chory to rodzaj uzależnienia, pozwól mu tonąć we własnych brudach

czyli zostawic mu wolna reke... zgoda w sumie racja, ja sie zajme soba w tym czasie. problem tylko polega na tym ze wspolnie mieszkamy. lecz czy ten rodzaj uzaleznienia nie powinno sie leczyc ? moze powinnam wyslac go/nas na terapie ?