*** 2,5 letnie dziecko *** problem z pieluchami ***

córcia bez problemu woła że chce siusiu i siusia na nocnik. Jednak problem jest z kupą - nie chce jej robić na nocnik, jak woła że chce kupę to muszę jej ubrać pieluszkę i robi w pieluszkę. Próbowałam opowiadać jakieś bajki, zachęcać, obiecywać niespodzianki jak zrobi - nic!!! Płacze że nie chce, a jak już usiądzie to mówi że nie idzie i płacze że chce pieluszkę. Co robic?? dalej próbować czy się wstrzymać i to samo póxniej minie?

??

Może powiedz jej, że jest już za dużą dziewczynką na pieluchy, olej płacz, posadź na nocnik, powiedz, że pieluchy nie dostanie i będzie siedzieć aż zdobi?

tłuymaczyłam że jest duża, ale nie pomaga. Boję się że jak nie dam tej pieluchy to się zablokuje i tej kupy nie zrobi, a ze często ma zatwardzenia to boję się że póxniej będzie problem

wyłóż nocnik pieluszką i wtedy ją posadź

wyłożenie pieluchą nocnika nic nie pomogło - krzyczała tylko - mama załóż mi ją na d*pkę:) a jak założyłam i mówiłam, żeby teraz usiadła z pieluchą na nocnik, tez nie chciala

macie moze jakies inne pomysly?

u nas jest to samo,tańczy kuca ,mówi ze chce kupę i tak w kółko chodzi na nocnik wstaje i od nowa mówi że się boi robić na nocnik ,w końcu robi ale np jak rano zaczyna się tak kiwać to to po południa tak potrafi i zrobi np o 17 .

Zakładaj jej tą pieluchę nie zmuszaj na siłe żeby robiła kupe do nocnika bo tak się zablokuje że wcale robić nie będzie chciała a to dopiero jest kłopot.Przyjdzie czas zacznie robić w nocnik lub do muszli,nic na siłe to tak jakby To bie ktoś naraz kazał się załatwiać np.do wanny ....pomyśl a później dziw się dziecku.

Nie ma że przyjdzie czas ,dziecko w tym wieku jest już gotowe na nocnik robic kupę i siku ,a jak będzie zakładać pieluchę to nigdy nie nauczy ,ja znam 5 latka co sra w pieluchę (tylko sra) na całe szczęście nie chodził do przedszkola .

zawsze zakładam jej tą pieluszkę i nic na siłę - myślałam że może ktoś wpadnie na jakiś cudowny sposób jak ją odzwyczaic :)

Kup jej fajny grający nocnik a jak zrobi tam kupke daj dużego kolorowego lizaczka, na moje dziecko zadziałało

ma grający nocnik - i zawsze obiecujęże jak zrobi to dostanie dużą niespodziankę - i ta jest płacz że chce pieluszkę... czasem siada na ten nocnik i cisnie ale nic nie idzie, wiec zakładam pieluchę, 5minut i po wszystkim

No a co ma grający nocnik do tego ,mój ma grający ,najpierw nocnik był rozbierany na części a teraz robi na niego ale właśnie kupy nie chce ,ale muzykę sobie wyłączył ,jedynie co dobre w tym nocniku że nie wywala się do tyły bo mamy też taki zwykły to strasznie się kiwa .

A co ma sadzać malutką na nocnik na siłe i kazać robić kupę???? chyba Cie powaliło!!! a może ma ja taśmą przykleić bo 2,5 letnie dziecko MUSI SRAĆ DO NOCNIKA!!! Może za dwa lata już będzie musiała pisać i czytać i do pracy pódzie bo dziś jak dziecko czegoś nie umie to straszny wstyd....co za tępe myślenie ale sądząc po słownictwie to wcale się nie dziwie...

tez uwazam że sadzanie jej na siłę do niczego nie prowadzi. chyba jednak zostaniemy przy tej pieluszce, mam nadzieję, że w końcu przyjdzie taki czas że zawoła że chce na nocnik:)

ludzie.... troche konsekwencji, co z tego że mówi chce pieluche, powiedz koniec z pieluchami i już

Jest lato to najlepszy czas na pożegnanie z pieluchami. Czasem nie da się inaczej i po prostu powinno się zdjąć pieluchę i nauczyć załatwiać na nocnik. Będzie płacz 2-3dni ale się nauczy. Chyba że pewien przedszkolak z grupy mojego dziecka masz zamiar dac czas do 4r.życia ;/

A czemu zaraz do 4 roku zycia?? przecież może spróbować znowu za m-c czy dwa?? to chyba żadna zbrodnia...? Proszę czytać ze zrozumieniem,dziecko potrafi zrobić siku do nocnika to nie jest kwestia problemu z tym aby usiadła na nocnik bo doskonale wie do czego słuzy tu jest problem z przełamaniem się i w końcu ten problem minie zapewne,mamo dziewczynki uciekaj stad i rób tak jak uważasz bo jak widać dziecko srać do nocnika najlepiej do 2 roku zycia a najlepiej niech sobie jeszcze pupe podetrze samo ;)

Moja corka w wieku 20 m-cy nie nosila pieluch. I wyobraz sobie, ze podcierac sie chciala, tyle, ze uwazalam, ze za mala ze zrobi to zle i teraz jak ma 5 lat to ja kupa brzydzi. ale nie popuszczam-ma sie podetrzec i nie ma traumy, bo ja wiem, ze to tylko jej widzimisie. Tak samo dziecko autorki-robi jej na zlosc i wie, ze mamunia i tak ulegnie. autorko, skoro widzisz, ze corka zaczyna robic w pieluche to w tym samym momencie jej ja zdejmij i posadz-w koncu jak juz zacznie to nie wstrzyma. A i nie jestem za uczeniem dziecka czegokolwiek poprzez kupowanie prezencikow i przekupstwo-nie tedy droga.

W takim razie wyobraź sobie że nie rozumiem dlaczego w wieku 20 miesięcy nie pozowliłas się jej podcierać a niech by 100 razy źle się podtarła ale w końcu by się nauczyła prawda? Sama sobie przeczysz w tym momencie.Teraz ma 5 lat i brzydzi sie kupy i co myslisz że jakbyś pozwoliła jej w wieku 20 m-cy podcierać to by sie nie brzydziła? bzdura!!! Nie ma co porównywać 2,5 latkę do 5 latki...nieprawdaż?

na pewno nie robi mi na złość - to mimo wszystko jeszcze malutkie dziecko i najwidoczniej ma jakiś swój mały powód - ja mam wrażenie że jej łątwej na stojąco :) Cóż, póki co zostajemy z pieluchami, nic na siłę :)

Jeżeli rozumie ze sika się na nocnik tylko ma fanaberie z oddaniem stolca to jeżeli teraz jej nie nauczysz to nawet jako 5l będzie się domagała pieluchy- ale przecież wedle niektórych kafe-mamuś to ok.... :D

Właśnie-trzeba było pozwolić Jej się podcierać,parę razy zrobiłaby to źle i by się nauczyła :-D co to w ogóle za chora reguła,że dziecko powinno załatwiać się na nocnik do 2 roku życia,jak jest inaczej,bo np nie chce i już,to najlepiej przykleić je superglue do tego nocnika:-) moja kuzynka miała trzy lata jak zaczęła załatwiać swoje potrzeby na nocnik i jakoś nikt z tego problemu nie robił:-)

A po co w ogóle nocnik? Mój syn ma problemy z wypróżnianiem i specjalista kazał mu się załatwiać do wc by właśnie ułożenie brzucha było odpowiednie( a nie nogi pod brodą jak to bywa na nocniku) podnóżek do wc oraz nakładka. Rodzic jest od tego by dziecko uczyć, owszem jedne dzieci robia to szybciej inne nie, ale jeżeli ona sika na nocnik to rozumie o co chodzi, obecnie twoja 2latka przejęła pałeczke i decyduje sama o sobie

Widocznie musi robić kupę na stojąco. Mój syn tak miał. Potem zaczął robić do ubikacji, nigdy nie robił kupy do nocnika. Idź z dzieckiem np w lesie i gdy będzie chciało kupkę to sprawdź, niech robi bez pieluchy, na stojąco. On także nie siusiał do nocnika. Gdy kupiłam mu grający to miał świetną zabawę, nalewał do niego wodę.

Nikt nie twierdzi że 5 latek z pieluchą jest ok. ale 2,5 letnie dziecko ma jeszcze czas i jestem pewna że niedługo zatrybi i bedzie i kupę do nocnika robiła.Ja myslę że u niej to zwykłe przyzwyczjenie i minie a może być tak że któregoś dnia z sikami i kupka pójdzie i się przekona,powodzenia:)

Sratatata, przerazaja mnie matki takich 2-3latkow, znam kilka, popuszczaja dzieciom niemilosiernie, traktuja jak dzidzki, bo przeciez 2-latek nic nie rozumie, zle sie zachowuje, bo to bunt przeciez, sra w pieluchy-nie dorosl bidulek :P

Mój 2,5 letni syn miał podobny problem. W tym roku w maju postanowiliśmy pożegnać pieluchy. Sikanie załapał odrazu, oczywiscie do tej pory są wpadki i w nocy i w dzień, ale sporadyczne. Z kupą to był taki przebój jak nie wiem co. Wcześniej gdy był zapieluchowany to się poprostu chował za kanapę, gdzieś tak, żeby go widać nie było. Na początku wołał po parę razy, że chce siku, ale go nie robił tylko ściskał pośladki (bo nie chciał siku w innej pozycji robić niż na stojąco). Gdy proponował mu, żeby usiadł na nocnik a ja go schowam za kanapą, przykryję- nie chciał-darł się w niebogłosy. Potrafił nie robić kupy przez 3 dni tylko sie zapierać. Najczęściej nie udawało mu sie powstrzymac kupy przy kąpieli na wieczór, więc już robił do nocnika, ale z płaczem. Na początku myśleliśmy, że może go boli jak robi kupę, ale konsystencja stolca była normalna, więc to nie było to. Później zaczął robić kupę, ale do majtek. Przybiegal, że ma kupę w majtkach. Tłumaczyłam mu cały czas, ze kupe się robi na nocnik itp itd. Poszłam do lekarki, która powiedziała mi tyle, ze dobrze, że wogole robi kupe i niech ja nawet robi do majtek, byleby sie psychicznie nie zapierał, ale jak ją zrobi to tłumaczyc, ze to nie ma byc tak tylko kupa ma byc w nocniku. Progres przyszedł sam z siebie 2 tyg temu. Sam schował się w kącie za drzwiami, wiedziałam co chce zrobić, więc zapropnowałam, że przyniosę mu nocnik i przykryję go kocem- zrobię mu namiot- no i poszło. Załapał. Fakt faktem, ze teraz trzeba go przykrywać, coś robić, zeby nie bylo go widac, ale kupe wola na nocnik. Narazie obylo sie bez zadnej wpadki. Poprostu sam z siebie dorósł do tego. Polecam nie robić żadnych cyrków z tego, nie drzeć się, nie karać, nie bić. Łatwo mi powiedzieć, ale ja poprostu odpuściłam, bo walka z tym nie miała najmniejszego sensu, sam musiał do tego dojść. A o robienie kupy do pieluchy nie bylo mowy, bo pieluche zaczal traktowac jak majtki, wiec zalozenie jej i tak konczylo sie na zdjeciu, bo chciało mu sie siusiu a siusiu ani kupy do majtek sie nie robi.

a i u mnie proponowanie nagrody za siku czy kupe nie podzialalo- poprostu nie chcial nagrody i tyle.