Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak wyżyć do końca lipca za 400 zł?

Polecane posty

Gość gość

jak w temacie,mam 18 lat, sprawa wygląda tak,że muszę utrzymać się za tą kwotę jeśli chodzi o jedzenie i podstawową chemię. Nie za bardzo umiem gotować , tzn coś tam zrobię jakieś spaghetti, makaron z serem, kotleta czy ew naleśniki ale na tym moje umiejętności kulinarne się kończą. Jak mam rozplanować wydatki? Jakieś porady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomoże ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żarcie na patelnię
no to mniej więcej masz 13 zł do wydania na jedzenie każdego dnia nie jest źle 1. jedz chleb, nie kupuj bułek podstawowa zasada co do śniadań i kolacji a jaką chemię przewidujesz do kupienia na ten miesiąc, co Ci się kończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yyy...bez najmniejszych problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żarcie na patelnię
planowanie wydatków na podstawie małego budżetu to nie lada wyzwanie... podziwiam osoby które doszły w tym względzie do perfekcji moja mama umie gotować tanio, wybierać tanie produkty ja tego nie potrafię jeszcze ona kupi mielone, ryż i kapustę i tanim kosztem zrobi gołąbki itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żarcie na patelnię
co do mnie to nauczyłam się kupować chemię tylko wtedy jak widzę promocję, robię zapasy np. mam jeszcze żel pod prysznic dopiero co zaczęty ale widzę że żel z 13 zł jest obniżony na 8,50 to kupuje i odkładam do schowka jak jest promocja pasty do zębów to kupię od razu dwie itd. sądzę że warto mieć zapas na taką chemię co szybko się zużywa po co przepłacać jak się skończy a akurat nie ma promocji na produkt który używasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn muszę kupić szampon koszt to około 10 zł myślę że może starczy do konca miesiaca chociaż nie wiem, bo włosy myję codziennie a to jest małe opakowanie i wkładki-to na pewno. Ja jak wspomniałam nie umiem gotować-tzn na pewno pierogi czy gołąbki po prostu odpadają. Fakty są takie że od 3 dni jem makaron pod róznymi postaciami-raz z serem, raz z truskawkami na słodko, a raz z sosem pomidorowym spaghetti-i już mi się kończy makaron. W zasadzie muszę kupić wszystko, w domu są zapasy ale nie mogę niczego ruszać...Tzn przypraw kupować nie będę na pewno i chyba mąki też sobie daruje-użyję tego co w domu, chyba olej też. Ale resztę -muszę kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem tego samego zdania, że warto kupowac na promocjach, ale teraz zostałam postawiona przed faktem dokonanym dwa dni temu że muszę utrzymać się za tyle więc nie mogę na to patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj kup warzywa świeże albo mrożone, zakwas na żur, serki do smarowania, ogórka, śmietanę... w markecie bo taniej. Mi zupa za ok. 10zł starcza na 4-6 dni, chleba dużo nie jem, wydaję ok. 250-300 na miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rok nie wyrok
przejrzyj neta pod naslem: tanie potrawy golabki, pierogi, zupy, nalesniki itp gotuj wiecej i zamrazaj na dwa nastepne obiady czy kolacje nie kupuj zywnosci przetworzonej tylko prosta i rob sama teraz sa tanie owoce i warzywa, salatka z pomidorow na kolecje plus kromka chleba ci wystarczy, obiad w postaci ugotowanego calego kalafiora tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żarcie na patelnię
no to odliczając szampon i wkładki 400 zł - 20 zł (wkładki i szampon) = 380,00 zł 280,00 zł podzielić przez 29 dni = daje dokładnie 13,10 zł na każdy dzień spokojnie możesz kupić za to ziemniaczki, ogórki kiszone, jajka na sadzone ziemniaczki tez możesz zjesc z podsmażaną kiełbasą, możesz odpocząć od tych makaronów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żarcie na patelnię
jak nie będziesz przekraczać 10 zł dziennie na jedzenie to spokojnie przeżyjesz,,, lepiej zostaw sobie ten zapas 3 zł na czarną godzinę 3 zł x 29 dni = 87 zł na koniec lipca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to lecisz z tanim i prostym do zrobienia jedzeniem: naleśniki, placki drożdżowe, placki ziemniaczane, zupy (albo zupy - kremy np z marchewki czy selera - są przepyszne, z***biście tanie, a bardzo sycące), możesz kupić truskawki (kończą się pomału więc są coraz tańsze) i jeść makaron albo ryż z owocami, na targu kupisz tanie warzywa - w upały możesz lecieć na sałatkach, bo i tak apetyt jest mniejszy. Kup np jakąś łopatkę albo karczek, uduś to z warzywami i będziesz miała pyszny, jednogarnkowy obiad na 3 dni - do podania jednego dnia z ryżem, innego z ziemniakami, jeszcze innego z dodatkiem curry, żebyś urozmaiciła sobie smaki np. 400zł to kupa kasy, serio. Idź do dyskontu typu biedronka, kup sobie serek kanapkowy, potrzebną chemię i napoje - tak, żebyś nie kupowała tego codziennie w innym sklepie, bo wyjdzie Ci drożej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rok nie wyrok
mozesz kupic np kotleciki sojowe za 2 zl, zrobic jak schaboszczaki, do tego dowolne warzywo albo surowka ziemniaki pod tysiacem postaci - kluchy, placki mozesz ugotowac kasze, zrobic do niej skwarki i kupic zsiadle mleko albo kefir

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zup nie będę gotować bo po prostu nie lubię zup:) Ale coś wykombinuję, dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz jeść ziemniaki z jajkiem sadzonym, ryż z prażonymi jabłkami z cynamonem - naprawdę można jeść tanio i bardzo smacznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupujac bo sa promocje marnujesz pieniadze to tani chwyt zeby sprzedac stosowany przez sklepy.mnie ostatnio braklo pieniedzy tez dlatego nauczylam sie kupowac naprawde to co sie w domu konczy czy chemia .czy jedzenie.wtedy na dluzej pieniedzy starczy.tez ze gimnastykuje bo mam kredyt.mam wyliczone co do zlotowki na podstawowe rzeczy i robie takie potrawy aby starczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupujac bo sa promocje marnujesz pieniadze to tani chwyt zeby sprzedac stosowany przez sklepy.mnie ostatnio braklo pieniedzy tez dlatego nauczylam sie kupowac naprawde to co sie w domu konczy czy chemia .czy jedzenie.wtedy na dluzej pieniedzy starczy.tez ze gimnastykuje bo mam kredyt.mam wyliczone co do zlotowki na podstawowe rzeczy i robie takie potrawy aby starczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czesto gotuje rosol zamrazam go,pozniej mam jak znalazl na jakas zupe.mielone jest tanie na wage w lidlu dodac ryzu jajko i pulpety wrzucac do zupy ja neraz mam tyle nz 3 osoby i musi starczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napoje sa drogie i niezdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa powyżej, nie koniecznie kupując na promocjach jak Ty twierdzisz- marnuje się pieniądze. Owszem zakup 30 jogurtów tylko dlatego, że są na przecenie to nie najlepszy pomysł. Zjesz 5 a reszcie zdąży minąć data przydatności do spożycia. Ale jezeli na promocji jest wymieniany powyżej żel pod prysznic w niskiej cenie (taki którego używasz przeważnie i wiesz, że cena faktycznie jest atrakcyjna) to warto kupić 2-3 sztuki na zapas, tak samo dajmy na to papier toaletowy czy chustki, bo te produkty nie mają szybkiej przydatności i spokojnie można je przechowywać jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli chodzi o szampon polecam hurtownie fryzjerskie Za 25 zl kupilam szampon 1000 mililitrow o niebo lepszy niz te sklepowe nazywa sie kallos keratin jest bajeczny co do wyzywienia wg mnie spokojnie dasz rade nawet jedzac mieso 2-3 razy w tyg Np schabowe 2 sztuki to ok 5 zl podwojna piers z kurczaka ok 10 pojedyncza 5 fasolka szparagowa ogoreczki malosolne pomidorki co do obiadu kluski slaskie badz placki ziemniaczane z sosem cebulowym rewelacja bitki i kluski slaskie makaon z pomiodrkiem i oliwkami zielone firmy goya to ok 4 zl paszteciki profitu tez nie sa tanie konserwa tyrolska cena glowy nie urywa a na dwa dni Ci starczy miesko mielone teraz u siebie widzialam kopaltke bez kosci 1kg 12 zl spokojnie starczy na pare obiadow albo makaron gotujesz na spaghetti sosik robisz z pomidorka i serka topionego syci bardzo a jest pycha do tego cebula troszke szczypiorku do posypania watrobka z cebulka i jablkiem do tego ziemniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zurek z jajkiem tez spokojnie mozesz zrobic krokiety starczy na pare obiadow przeciez mozesz zjesc dwa dni pod rzad jajko sadzone salatka z pomidorow i cebulki ziemniaczki mlode koszt grosze a na te upaly idealny z sosow jeszcze pieczarkowy tez jest tani :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×