Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

karmienie mieszane .czy zaczac?i dlaczego warto

Polecane posty

Gość gość

dziewcczyny czy dokarmiacie butelka i czy macie podstawy sadzic ze wasze dzieci sie nie najadaja czy chcecie moze zeby dziecko wczesniej nauczylo sie butelki lub spalo dluzej i jak to z waszego dosw wyglada? Ja mam 11tyg synka i on jest karmiony piersia. Wiele osob mi doradza zeby dokarmiac. W dzien co godzine karmie praktycznie czasem czesciej no i on je ok 7 minut czasem doslownie kilka i nie chce dalej jesc.. Moze problem tkwi w czyms innym a moze taki urok karmienia?? W nocy po kapieli jako ze juz jest wiekszy spi do 5 godz ale generalnie 4 ... no i potem co dwie pobudki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zaczęłam dokarmiać po 2 miesiącach bo Mała nie dojadała, po godzinie, dwóch odstawiałam ją od piersi i był płacz, zaczęłam podawać mm, wypiła na początku 30 później 60 ml i w tej chwili (ma 4 m-ce) nadal przystawiam do piersi ale tego mleczka jest coraz mniej a coraz więcej muszę dawać mm - ale przynajmniej dziecko najedzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terrorystką laktacyjną byłam
a życie utarło mi nosa. Na dzień dzisiejszy, przy drugim dziecku będę karmic mieszanie. Myślałam ze synek sie najadał-nie najadał sie choc na wadze przybierał. po 12 tyg nie chciał pić z butelki,a nie miał wyjscia, uczył sie z 2 tyg. po mm okazalo sie ze lepiej sie czuje. uwazam, ze dziecko musi umiec pic z butelki nawet z durnej wygody matki by mogła gdziekolwiek wyjsc,nawet do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszę jak było u mnie
moje dziecko nie chciało butelki a ja nie nalegałam, zaczęłam wcześniej rozszerzać dietę, bo po skończeniu 5 miesięcy ze względu na mój powrót do pracy. Wcześniej jak musiałam wyjść to karmiłam do oporu. Jak zostawiłam dziecko na 8h po skończeniu 7 miesięcy jadł łyżeczką dwa posiłki, pił z niekapka. Modyfikowanego nie dawałam i nie dam (dziecko ma 15 miesięcy). Nie muszę odzwyczajać od butelki, teraz pije z kubka ze słomką, je łapką kawałki od 8 miesiąca albo karmimy go łyżeczką, choć powoli próbuje sam łyżeczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam dwójkę dzieci i nie chce mi się powtarzać (moze później znajdę i przekopiuję swoją wypowiedź) ile zaoszczędziłabym sobie i dziecku problemów gdybym nie zaczęła dokarmiać, przede wszystkim dziecko zaczęło odrzucać pierś i po 3 miesiącu skończyliśmy kp. Drugie jest bezbutelkowe ale jest różnica niebo a ziemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli zaczniesz dokarmiać, dziecko po pewnym (krótkim) czasie samo przejdzie na butelkę, z racji tego, że z butelki nie musi się tak napracować jak pijąc z piersi. Jeśli zależy Ci na karmieniu piersią, to nie dokarmiaj. Poza tym nawet jak dasz mm to nie masz gwarancji że dziecko dłużej pośpi. Wiem to z własnego doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×