kto ma rację

nie bede owijac w bawelne. mamy 1450zl i moj kuroń. zyjemy u moich rodziców. z dzieci mamy jedno. wczoraj mąz zostal poproszony o taryfę na pogrzeb, jego mamie zmarl brat. jakis niewidziany wujek bo nikt nie chce jechac na pogrzeb. oczywiscie na paliwo nikt nie da, tylko on. kto ma racje, bo jestem zla. nie mam na zycie, wczoraj po to zarobil sto zl zeby wlac w bak. nie mamy na chleb, nie mam na buty a ten za taksi robi.

WłasNej matce ma nie pomoc?

matka matka , ale trzeba za coś zyć .Ja bym powiedziała dobra ok ale zrzucamy sie wszyscy na paliwo u mnie w rodzinie tak jest .Bo kazdemu dzis sie nie przelewa

wiesz co, moim zdaniem racji nie masz i juz nie przesadzaj że wam tak biednie, bo jeśli nie mieszkacie sami, to jesteście w lepszej sytuacji niż niejedna rodzina, a ty to chyba strasznie wredna jesteś

ja kupuje chamskie mieso po to aby ktos 100zl wywalil?

a wujek umiera srednio raz w tygoniu prawda? wez się zastanów kobieto

Dokładnie, macie 2000 i mieszkacie u rodziców, już nie przesadzaj z ta bieda, wredna jesteś i tyle. Na chleb nie ma, hahaha, to co wy robicie z pieniędzmi?

Najlepiej odpowiada zawsze brat mojego męża: "chętnie, tylko, że mam nie zatankowany samochód, a w portfelu pustki".

to glębszy problem. nie chodzi o brak pieniędzy.moi rodzice nie biorą za oplaty, a oni zawsze czegos chcą. za przywiezienie drzewa-zaplac im,za paliwo zaplac, za zakupy-zaplac. a my nie mamy z czego.

Teściowa potrzebuje transportu więc jesteś wredna.A skoro mąż jeszcze dorabia to znaczy że jesteś niegospodarna i leniwa,że ponad 2tysiące wam nie starcza :O nam 1500zł idzie na jedzenie na 3osoby. a jemy naprawdę dobrze i zdrowo,bo nie kupuję gotowców tylko robię sama. dodać do tego wasz udział w opłatach nie więcej jak 500zł skoro mieszkacie u rodzicow,więc powinniście żyć jak pączki w masle,a tobie na chleb brakuje? to rusz doopsko i zarób leniu.

nie dostalam sie do pracy, brakuje etatów w firmie. zycie jest drogie, bo on odklada kilka stów co meisiac i stąd wieczna dziura. a ja prosze o 10zl każdorazowo.

to trzeba było wyjść za kogoś z bardziej zasobnym portfelem, facet zarobił te 100 zł, to ma prawo je wydac, a jak tobie mało to rusz tyłek do jakiejkolwiek pracy, bo on nie poszedł i nie przepił tej kasy, tylko wypadła nagła sprawa rodzinna, a ty zamiast go wesprzeć, to zapewne jeszcze po nim jedziesz

wyraźnie napisałaś,że nie masz na chleb ani na buty :O więc teraz nie kręc. tym bardziej jak nie dokładasz się do opłat to nie wiem co robicie z kasą? pewnie na wódę i fajki wydajecie :O

myslicie ze żałuję teściowej? tak sie ucieszylam z zarobku, myslalm ze 3paczki pieluch kupi na lipiec i nie bede wydawala ze swoich. mój kuroń poszedł na:60zl ieluchy,40chusteczki,mleko i kasze-150zl. karta do tel 25. wydalam 275zl. za reszte zrobilam zapasy miesa do lodówki;kurczaki, łopatka na kotlety. i kupilam sobie 2sukienki w lumpeksie po10zl. no i soczki hipa w promocji byly-20sztuk wzielam po2zl.

myslicie ze żałuję teściowej? tak sie ucieszylam z zarobku, myslalm ze 3paczki pieluch kupi na lipiec i nie bede wydawala ze swoich. mój kuroń poszedł na:60zl ieluchy,40chusteczki,mleko i kasze-150zl. karta do tel 25. wydalam 275zl. za reszte zrobilam zapasy miesa do lodówki;kurczaki, łopatka na kotlety. i kupilam sobie 2sukienki w lumpeksie po10zl. no i soczki hipa w promocji byly-20sztuk wzielam po2zl. na to poszla moja kasa.

Kup 1kg jabłek za 3zł i ugotuj 4l kompotu. po cholerę kupujesz słodzone i konserwowane soczki? kaszki też pewnie bobowity lub podobne? a nie łaska kupić kaszę jaglaną i ugotować? 1kg starczy na długo a kosztuje mniej niż 1opakowanie bobowity. jesteś chytra dla teściowej, leniwa i niegospodarna!

czuje patologię

Dziewczyno,my z mężem oboje pracujemy.Może nie zarabiamy kokosów ale cos,jest.Razem mamy 3000zł.tylko że my nie mieszkamy u rodziców.sami musimy sobie radzić.mamy corke 11 letnia gdzie kupe kasy idzie na szkole.teraz już myślę o podręcznikach i wyprawce.a i we wrześniu urodzi nam się drugie dziecko.musi nam starczyć na oplaty,na tankowanie aut bo mamy dwa, i na życie.I POWIEM TYLKO TYLE ZE STARCZA NAM NA CALY MIESIĄC.I WCALE NIE ZALUJEMY SOBIE.Widac jestes nie gospodarna,nie potrafisz.żyć i pilnować kasy!!!

siedze i placze za sto zl.rozumiecie?co bym za to kupila, pewnie 3 paczki pieluch dada.a tak to mam gowno.

Jeeezuuuu to idź i zarób tępe babsko. Masakra, 2000zł maja na zycie, a tej nie starcza i żałuje matce męża na dojazd na pogrzeb. Wstydziłabyś się.

PROWOKACJA