Kacik serc , ktore jeszcze bija

każde spotkanie na pierwszy raz 700km od siebie odstrasza

Zapewniam, że na szczęście nie wszystkich i że można trafić na kogoś kto dla "głupiej" kawy przyjedzie z drugiego końca kraju :)

skoro tak twierdzisz, to znaczy, że wiesz

no i naczym w koncu stanelo ?

Stanęło na tym że ja 2 lata jeżdziłem z w-wy do dziewczyny do sopotu . Niestety nie wyszło.

ale jeździłeś, w moim rozumieniu chodziło o pierwsze spotkanie po którym już się wie, że to niewypał

Do faceta z przemysleniami - Nie zaryzykujesz to się nie dowiesz. Gwrantuję, że jeśli to byłoby to, to następne 700 km robiłbyś już po dwóch tygodniach (o ile nie wcześniej).

Dokladnie tak.

pewnie macie rację

Czy to znaczy ze jednak pojedziesz na te randke 700 km ?

Odswiezam.

Niedlugo swieta i czas kupowania prezentow i skladania zyczen. Komu i co chcielibyscie kupic ?

chętna na romans...czytając twoje wpisy można wywnioskować,że była byś (jesteś)świetną przyjaciółką i osobą ,której można wiele powiedzieć oczekując dobrego słowa w zamian.Tak mądrze piszesz:)pozdrawiam

to mój problem:)Co byś mi doradziła gdybyśmy usiadły przy kawie a ja potrzebowałabym szczerej rozmowy i szczerego dobitnego słowa w moim kierunku

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5779270

up

Jest tu ktos jeszcze?

Czy ktos tu jeszcze zaglada?

ja jestem :)

A Ty kto? Ja szukam jednego faceta ktory kiedys ze mna pisal dosc dlugo. Oboje jestesmy dorosli i mamy za soba zwiazek. Opowiadalismy sobie o roznych sprawach. Chcialam mu powiedziec ze mial racje ze stalo sie tak jak przewidzial. Chetnie bym z nim pogadala. Ciekawa jestem tez jak jemu sie ulozylo.

kiedyś troszkę pisaliśmy ale cóż , nie jestem facetem z twojego opisu

Jesli pisalismy to pozdrawiam Cie rowniez. Mam nadzieje ze Ci sie uklada. Mi chodzi o tego ktory nie mieszka w Polsce.Skonczylismy pisac mniej wiecej ponad rok temu kiedy sie okazalo ze ktos jest w ciazy.

nie jestem tym gościem którego szukasz

Zeby nie bylo nieporozumien - To nie ten gosc byl w ciazy... ani nie ja. Ale moze to przeczyta i sie odezwie. Powodzenia tak czy inaczej.

żeby nie było nieporozumień , wiem że facet nie może być w ciąży :D miłego dnia ;)

No dobra, to ja juz wszystko powiem. W ogole nikt nie byl w zadnej ciazy

nie interesują mnie twoje głupie prowokacje

Ciaza to nie prowokacja. Ciaza to bardzo powazna sprawa.