Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jest coraz gorzej

Polecane posty

Gość gość

jestem z chłopakiem 4,5 roku mam 21 lat on ma 25 lat razem mieliśmy swój pierwszy raz na początku było cudownie ,a przynajmniej przez 1,5 roku potem zaczęły sie małe sprzeczki ale ja go tak kochałam ,ze wszytsko inne nie miało dla mnie znaczenia olałam liceum bo wolałam chodzić z nim sobie na randki po ok 3 latach zaszłam z nim w ciąze mamy 16 miesięcznego synka, przeprowadziłam sie z nimi prawie na koniec polski zostawiłam wszytsko on też szukając lepszego życia ale czy ja dobrze zrobiłam ? przed ciążą już wiedziałam,ze go nie kocham , że to nie on będzie moim mężem ale jednak stało się i wpadliśmy pół ciąży przepłakałam,ze taki los to miał być mój ostatni raz z nim i zrobiło się z tego dziecko .. kolejne pół udawałam,że wszytsko jest ok . Urodziłam i wtedy już nie byłam jego ukochana dziewczyną z brzuszkiem tylko ja i dziecko ... Jeszcze wcześniej zdarzały sie często kłótnie on mi ubliżał ja jemu on się ze mnie wyśmiewał bo liceum nie skończyłam a mi sie robiło głupio i później to wykorzystywał i tak mijały te lata ciągle w kłótniach, wyzwiskach .. teraz po tej przeprowadzce jest jeszcze gorzej nie ma dnia aby nie było kłótni tekstów typu spier.dalaj, piz.do , wypie.rdalaj , jesteś zerem nikim , prostakiem , nic w życiu nie osiągniesz tłumoku , zamknij morde .. i tak bym mogła pisać bez końca ... to jest dla mnie badzo dołujące żyć pod jednym dachem z osobą, która traktuje Cię jak śmiecia .. nie chodzę do pracy bo opiekuję sie dzieckiem ale za to sprzątam,gotuję wszytsko robie sama przy dziecku , sama go wszytskiego uczę ,a ten gdy wraca po pracy to siedzi na kompie gra w gry do 24 w nocy i idzie spać a jak powiem mu zmień pieluche to od razu krzywi tą swoją buziunie i mówi sama mu zmień co ja jestem z pracy wróciłem che odpocząć. Mam już naprawdę serdzecznie dosyć nigdy nie chciałam być w toksycznym związku . Byłam przed nim bardzo silną osbą mimo iż miałam tylko 16 lat . Obiecałam sobie , że nie bede miała faceta jak moj tata , kotry był taki sam jak teraz moj facet i co jak ja skonczyłam ? Wynajmujemy jeden pokoj , zyjemy od 1 do 1 starcza tylko na jedzenie , ja jestem śmieciem a on pan i władca.. nie chce wrócić do swojego rodzinnego miasta bo tam moje zycie nie miałoby perspektyw.. a ja całe zycie w domu siedziec nie będę .. ehh przepraszam ,zę wam sie wyżaliłam ale nie mam tutaj nikogo , przyjaciółki powyjeżdżały za granicę tylko ja zostałam w tej kochanej polsce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka mądra jesteś ;) i tak sobie ulozylaś życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram się naprawić moje życie . Faceta w nie juz nie wliczam bo wiem,ze to runie prędzej czy później .. Teraz w grudniu konczę liceum zapisałam się na kurs komputerowy , angielski i zarządzanie do tego zaczynam przygotowywać się do matury i studia ,a jeszcze co mnie ratuje własne mieszkanie , ktore teraz jest warte 130 tys zł .. Gdyby nie to teraz napisałam t chyba nie chciałby mi się już żyć... tak moj facet zjechał mi moją samoocenę ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jest z toksycznymi facetami. Uciekaj od niego jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem,że jestem w toksycznym związku ale daje nam jeszcze pół roku ! ponieważ nie chce wracać do swojego rodzinnego miasta bez perspektyw tutaj 19 zaczynam 3 kursy od września idę do pracy a w grudniu kończę liceum więc mam nadzieje to wszystko pokończyć zdobyć doświadczenie i iść na swoje bez niego ... dzisiaj znowu były kłótnie nie takie jak zawsze bo w pracy nie był to zmeczony nie był .. raz go wkurzyłam nawet sama nie wiem czym podszedł do mnie i chciał mi walnąc na żarty głową swoją w moją ale tak niefortunnie to zrobił, że walnął dosyć mocno w jakiś czuły u siebie punkt i zaczął wyolbrzymiać bo myslał ,że mnie też to zabolało i chciał abyśmy mieli po równo . Natomiast mnie ani troche to nei zabolało a ten biedny przestraszny siedział :D eh ale już mam dość słuchania ''ZAMKNIJ D*PE ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×