Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wypada podać to na urodziny?

Polecane posty

Gość gość
pytam tylko o wasze zdanie czy opinie na ten temat.. :) dzieki wszystkim juz wiem ze raczej krewetek nie będzie. Swoją drogą nie wszyscy np lubią oliwki czy śledzie :) poszukam jakichs fajnych przpisów może znajde coś ciekawego. Zależy mi na czymś co moglabym podac w jednej misce i każdy by sobie bral ile chce a nie podawac na talerzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy lubią oliwki i śledzie... tym bardziej krewetki. Ja bym się wstydziła podać na przyjęciu kiełbaski i kurczaki i mów sobie co chcesz. Skoro masz taką kichę odwalić, to powtarzam, tort, ciasto, lody, nie wiem cokolwiek słodkiego. A jeśli chcesz zatrzymać na kolację, to wędlinka, pomidorki, sałatka, a nie kiełbacha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo chetnie zjadlabym krewetki na przyjeciu. nie sluchaj tych glupich krow,ktore zarabiaja 1000 zl ,albo maz im wydziela peniadze i zra tylko kanapki, a wszystko inne uwazaja za 'wyglupienie sie '. danie z krewetkami jest jak najbardziej odpowiednie w lato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też robię urodziny mojego syna w sobotę a że jest ciepło urządzam w ogródku najpierw będzie tort i szampan dla dzieci a potem podam sałatkę z pomidorów ,ogórków serkiem feta i pieczoną karkówkę z grilla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że u mnie krewetki by nie przeszły bo nikt ich nie lubi ja osobiście też ale jeśli wiesz że znajomi lubią możesz podać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli o krewetki chodzi, to polecam przysmazone kawalki z piersi kurczaka z krewetkami, ananasem, mlekiem kokosowym, troche bialego wina do tego i curry - pieprz i sol - taki sos do makaronu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja podałabym krewetki-napewno nie miałabyś problemu, że ich nie zjedzą;) Mało tego-pewnie byliby zadowoleni:) Chrzestni to nie dzieci, które nie jedzą 80% potraw. Nie słuchaj tych okropnych bab z kafe-same matki polki, które są najmądrzejsze:P Na urodziny ciasto, kawa, tort i chipsy? Takie coś można podać niespodziewanym gościom, a nie zaproszonym na urodziny;) Kanapeczki? Sama sobie jedz kanapeczki, debilko:P Koreczki są ok, fajnie się je je-wygodne;) Autorko-rób na co masz ochotę i nie pytaj o nic tych wariatek, bo one tylko starają się żeby inni na debilów wychodzili-nie wiem dlaczego-zawiść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta jaka się odezwała niedebilka. :D Kiełbacha na proszoną kolację i kurczaki jest ok. Burak jakich mało. :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra zanim wszyscy czepia sie Twojego menu to powiedz jak chcesz to przyrzadzac? Czy to ma byc grill czy tez gotowane w domu? Czy goscie beda dorosli czy tez jest to impreza dla dzieciakow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy dwójkę, urodziny mają w odstępie miesiąca i zwykle zapraszamy na torta i kawę/szampana. Tylko dziadkowie i chrzestni. A że syna chrzestni mają go w głębokim poważaniu, to na jego urodzinach jest ten sam skład co na starszej, której chrzestnymi są siostra męża i szwagier (małżeństwo). W sumie wypada więc 6 osób gości i nasza czwórka. Ja zwykle w tle coś mam, na początek oczywiście torcik, paluszki, orzeszki, bla, bla. Ale to zamula strasznie, zwykle przychodzą na dłużej, więc w ramach kolacji stawiam albo jakąś sałatkę (lub dwie różne), albo koreczki (troszkę pracochłonne, ale warto, szybko na ząb i można się zapchać). A w tym roku wszyscy wpadli na pomysł, że zamawiamy pizze i żeśmy zamówili. Każdy dziabnął co nieco i wszyscy zadowoleni, Grunt, to wiedzieć, czego oczekiwaliby tacy goście. Generalnie zapraszając na urodziny dziecka, też należy przygotować plan B. Jakby to dziecko było już starsze i robiłabyś kinderparty dla koleżanek i kolegów, to owszem, słodkości i owoce jak najbardziej. Generalnie co kraj, to obyczaj, różni ludzie mają różne podejścia, więc skoro chcesz podjąć gości jakąś kolacją, to to zrób, tylko nie wydziwiaj. No ja z krewetkami przy ograniczonym jednak ilościowo menu bym nie startowała. Nie każdy się ich nie brzydzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wbrew pozorom wszystko - nawet kielbache i kurczaka mozna podac wykwintnie!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja robię mojemu roczek przy grillu, będzie kiełbaska, kaszanka, karkówka, szaszłyki, boczek, ziemniaki, sałatka grecka, jakieś ogórki czy oliwki luzem, do tego ze 3 dipy i tyle :) a dziecko zje swoje jedzonko no i oczywiście torcik :P chciałam robić w lokalu ale zgodnie z gośćmi (dziadkowe i chrzestny) stwierdziliśmy, ze lepszy będzie własnie grill

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne, podać to można wszystko wykwintnie. :D Jakbym miała na kolację pourodzinową dwulatki zaserwować wykwitnie kiełbachę i kuraki, to pozostałabym przy torcie. :D Albo ok... nap*****l schaboszczaków, kiełbachy, kurczaków i będzie z***biście. :D Wszyscy się najedzą, bo jak widzę, chyba o to chodzi. :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i uważam, że w sezonie grillowym, jak ma się ku temu warunki, to pewnie, że można zrobić grilla, jest dużo dobrych o tej porze już pomidorów i ogórków, można zmontować jakąś surówkę, właśnie kiełbaski na grilla, takie małe, żeby nie były to krowie porcje, nawet jakieś mięso zamarynować, jak najbardziej. Jak się robi w mieszkaniu blokowym, to ta kiełbaska będzie mało elegancka. Naprawdę myślę, że możesz podumać nad zastąpieniem jej czymś innym. Ot choćby leczo. Długo się go nie robi, jest wydajne, wszystkie warzywa są teraz tanie i można dogodzić amatorom samych warzyw i mięsożercom, wystarczy po ugotowaniu oddzielić i do drugiego dodać troszkę czy to piersi kurczaka duszonej, czy podsmażonej kiełbachy, co kto lubi. U nas wszyscy preferują jednak kiełbachę w tego typu "daniach" na gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam robić w lokalu... ojojoj, trzeba było. Na roczek w lokalu, na dwa latka w jeszcze lepszym, chrzest w Paryżu, komunia w Rzymie. Czy tutaj same debilki siedzą, czy tylko takie mam złudzenie???? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2013-07-05 12:45:10 - prosze zddradz nam co znaczy wykwintnie w takim razie, bo my prostacy widocznie nie wiemy...przepisy milo widziane ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech Ci poda ta z 12.43, że kiełbasę można podać wykwintnie. :D A jeśli chodzi o przepisy, to chyba nie jest trudne. Na kolację po torcie, to chyba nie podaje się kiełbasy i kurczaków. Przynajmniej w normalnych domach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kielbache wrzuc na grilla, cebule w paski podsmaz, gdy jest prawie gotowa przetnij od gory napelnij cebulka, polej ketchup-em i wyglada calkiem fajnie. Piers z kurczaka w marynacie dowolnej, ananasa pokroj w plastry zamarynuj w ostrej papryce i startym imbirze - podawaj razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widze ze tutaj dla niektórych kiełbacha to jest obciach :/ to ja nie wiem co wy jecie? Niestety nie mam mozliwosci zrobic girlla bo w bloku mieszkam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bagietke pokroj w plastry nie przecinaj do konca - w naciecia wrzuc maslo czosnkowe (maslo wymieszane z czosnkiem) i jakis ser zloty - zapakuj w folie i na grilla - smakuje swietnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale słuchajcie, o co afera? O sam fakt robienia imprezy dziecku, menu na tej imprezie, czy o miejsce? Nie oceniam nikogo, choć sama uważam, że głupotą jest robienie imprez urodzinowych dziecku w lokalu. No chrzest przełknę, jak ktoś ma dużą BLISKĄ rodzinę i nie ma warunków w domu, żeby ich wygodnie podjąć. Ok. Ale roczek i kolejne ... do 18-stki, absolutnie nie. Na pełnoletność jestem w stanie się zgodzić, bo zwykle "dziecko" zaprasza znajomych i lepiej jak ta młodzież w knajpce się pobawi, potańczy i pokrzyczy, a nie w domu. A w domu można zrobić tak symbolicznie dla rodziny, obiad, tort, szampan, jakaś zimna płyta, bo wiadomo, że alko na pełnoletności się pojawia. Tak czy siak. Ale dziewczyny, roczek i te kolejne, to święto dla rodziców tak naprawdę i najbliższego grona, czyli powiedzmy babć i chrzestnych - o ile relacje są zażyłe, bliskie i na co dzień "ciasne", jest kontakt i wręcz ta rodzina domaga się, by jakiś "torcik" był. U nas tak jest i dlatego robimy. Jeśli zaś to rodzice dostają małpiego rozumu, żeby robić wielkie halo, miotają się czym podjąć gości, to ja sensu nie widzę. Kupuje się torta, zaprasza na godzinę powiedzmy 16-17 na torta i kawę. I koniec. Na kolację każdy idzie do domu. I powiedzmy sobie szczerze, urodziny dziecka są po prostu okazją dla dorosłych, by posiedzieć, pojeść, wychylić drinka, czy lampkę wina. To rodzice takie standardy wprowadzają, nie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Boże! To jak Ty chcesz kiełbasę gościom podać????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech Ci poda ta z 12.43 - pewnie,ze podam - w przeciwienstwie do Ciebie nie mam "wyzej sram niz....i kielbasa jadam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiełbasa jest mniam, ale nie na przyjęciu. :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dodatku jak się okazuje ugotowana, usmażona, upieczona :D sama nie wiem już jak. Jak można coś takiego podać gościom. Brrrrrrrrrrrrrrrrrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mysle,ze wszystko mozna podac, byle smaczne bylo.....bo mozna podac steak"a, ktory smakuje jak podeszwa i gorzej od kielbaly, jak ktos nie ma pojecia jak go usmazyc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka tematu tego
Chwila, chwila... żeby była jasność bo ktoś mi tu chyba przypisuje coś czego nie napisałam! Urodzin nie robię w żadnym lokalu, nawet o tym nie pomyslalam a wy mi dopisujecie! Kiełbache podaje na urodzinach zawsze! Ale to nie znaczy ze nie daje nic innego! Do tego podaje sałatki, jakas zapiekanke itd no i kurczak pieczony w piekarniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiełbachę jak podajesz? Naprawdę jestem ciekawa tego dania na przyjęciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no CHCIALAM w lokalu ale z racji pogody urządzę grill na działce, co w tym dziwnego? nie mam w domu absolutnie warunków na przyjęcie gości to gdzie miałabym zrobić gdyby była to zima? chrzest też był w lokalu bo był własnie zimą. Poza tym to też spora wygoda, bo jak jeszcze gotować lubię tak zmywania nienawidzę ;-) i robiąc w lokalu nie lata się wokół gości tylko spędza z nimi czas, więc ma to wiele plusów :-) na szczęście mamy lato i dziecko będzie miało urodziny na działce, bo aż szkoda siedzieć w domu w taką pogodę, a zapraszamy normalnych ludzi, nie jakichś snobów, wszyscy bardzo lubią grillować stąd ten pomysl :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka - i tak podawaj i nie przejmuj sie glupimi opiniami - a krewetki zamarynuj w kurkumie/ostrej papryce/odrobinie czosnku (jesli lubisz) i pietruszce. Smakuja swietnie!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×